Luigi
Moderatorzy: crestwood, Migotka
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Jesteśmy po pierwszej dawce leku - trochę się bałam, bo lekarz stwierdził, ze tablety mają jedną giga wadę - oczywiście pomyślałam o kosztach, ale nie to jest najgorsze - pono koty BARDZO niechętnie je jedzą... No więc zebraliśmy się we dwoje, z całym asortymentem - najrozmaitsze przysmaki, specjalne ustrojstwo etc. - i z duszami na ramieniu, że znowu biedaczka będziemy stresować... Zwłaszcza że tabletka wyjątkowo duża... No to co - podzielilim na pół, a jako że doświadczenie uczy, że zawsze najprostsze rozwiązanie jest najlepsze - zapakowaliśmy to duże pół w karmę hepatic... Co zrobił Dżidżi? Oczywiście wciągnął TEN wielki kawał, pogryzł (!), połknął, oblizał się i zaczął szukać kolejnego kąska...
Ten kot jest P R Z E K O C H A N Y!!!!!

Ten kot jest P R Z E K O C H A N Y!!!!!
-
- Posty: 4939
- Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
- Lokalizacja: Piątkowo / Poznań
a ustaliłaś to z nimi? ja rozmawiałam tylko o convie suchej i tylko w ramach tego tygodniaMorri pisze:Tak, możesz się podpiąć. To ta sama pula, co obiadki - wszystko wędruje do jednego koszykawiedźma pisze:Na zwierzakowo.pl jest kilka rodzajów. Dajcie tylko znać czy można się podpiąć pod zbiórkę convy. I czy lepiej mokrą czy suchą?
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Maluda rośnie jak na drożdżach - to fakt! I to nie tylko wszerz
Luigi jest malutki jak na swój wiek, ale okulista stwierdził, iż w przypadku kotów z tak zmienionymi oczami pod wpływem kociego kataru pojawia się ogólny niedorozwój - u Dżidżika widać to zwłaszcza po mini-jąderkach:( Ale to wszystko do nadrobienia!!!
Chłopak wczoraj napędził nam niezłego stracha - odmówił jedzenia, kupa bardzo nie taka, no i wymioty... Ale jako że temperatura w normie, zachowanie bez zmian - czyli pełnia radości, zabaw, tulitek - poprzestaliśmy na kontroli temperatury co 2 godziny, no i wieczorem na szczęście apetyt wrócił:)
Z tabletą już też nie jest tak różowo - ale ustrojstwo robi swoje, trochę plucia, wykrętów, ale wszystko trafia tam, gdzie powinno, zatem - do przodu jest:)
Zobaczcie, jak Luigi jest pięknie umaszczony; kocurek musi być w centrum wszystkiego - tu usiłowałam wyczyścić kuwetę - najpierw z kotka;)


Luigi jest malutki jak na swój wiek, ale okulista stwierdził, iż w przypadku kotów z tak zmienionymi oczami pod wpływem kociego kataru pojawia się ogólny niedorozwój - u Dżidżika widać to zwłaszcza po mini-jąderkach:( Ale to wszystko do nadrobienia!!!
Chłopak wczoraj napędził nam niezłego stracha - odmówił jedzenia, kupa bardzo nie taka, no i wymioty... Ale jako że temperatura w normie, zachowanie bez zmian - czyli pełnia radości, zabaw, tulitek - poprzestaliśmy na kontroli temperatury co 2 godziny, no i wieczorem na szczęście apetyt wrócił:)
Z tabletą już też nie jest tak różowo - ale ustrojstwo robi swoje, trochę plucia, wykrętów, ale wszystko trafia tam, gdzie powinno, zatem - do przodu jest:)
Zobaczcie, jak Luigi jest pięknie umaszczony; kocurek musi być w centrum wszystkiego - tu usiłowałam wyczyścić kuwetę - najpierw z kotka;)
To był właśnie TEN tydzień. Przepraszam, nie wiedziałam, że mamy jakieś ograniczenia, jeśli chodzi o rodzaj karmykiniek pisze:a ustaliłaś to z nimi? ja rozmawiałam tylko o convie suchej i tylko w ramach tego tygodniaMorri pisze:Tak, możesz się podpiąć. To ta sama pula, co obiadki - wszystko wędruje do jednego koszykawiedźma pisze:Na zwierzakowo.pl jest kilka rodzajów. Dajcie tylko znać czy można się podpiąć pod zbiórkę convy. I czy lepiej mokrą czy suchą?

- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Dżidżi tryska energią:) Bawi się wszystkim - najfajniejsza jest myszka piszcząca, ale taka cicha też super - zwłaszcza do topienia w misce;)
Zajarzył również, że za drzwiami jest ciąg dalszy - nie sposób go upilnować, brany na ręce wywija się jak piskorz, trzeba go obiema rękami trzymać, by nie zleciał, zatem do wejścia do łazienki potrzebne są dwie osoby
Oczywiście nie raz nam już zwiał - biega z wyprostowanym ogonem i nogami, nic sobie nie robi z nieznanej przestrzeni...
Wie już też, że klepnięcie w nogę oznacza kolana gotowe na jego lądowanie - wygląda to naprawdę niesamowicie, bo jako że nie widzi - nie potrafi oszacować wysokości, więc skacze bardzo wysoko w powietrze i ląduje na lotokota... Niesamowicie nam ufa... W ogóle Dżidżik jest niesamowity

Zajarzył również, że za drzwiami jest ciąg dalszy - nie sposób go upilnować, brany na ręce wywija się jak piskorz, trzeba go obiema rękami trzymać, by nie zleciał, zatem do wejścia do łazienki potrzebne są dwie osoby

Oczywiście nie raz nam już zwiał - biega z wyprostowanym ogonem i nogami, nic sobie nie robi z nieznanej przestrzeni...
Wie już też, że klepnięcie w nogę oznacza kolana gotowe na jego lądowanie - wygląda to naprawdę niesamowicie, bo jako że nie widzi - nie potrafi oszacować wysokości, więc skacze bardzo wysoko w powietrze i ląduje na lotokota... Niesamowicie nam ufa... W ogóle Dżidżik jest niesamowity
