Ołówek

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Trzymamy mocno!!!
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Powodzenia, życzę Ołówkowi, żeby była to już ostatnia przygoda z tą łapką!
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

:ok:
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Wczasów dzień 6

Ołówek pokonuje kolejne granice, gdy człowieka nie widać na horyzoncie, wychodzi z ukrycia, spaceruje po mieszkaniu i swobodnie wyleguje na kanapie. Chłopaki, całą bandą, zjedli pierwszy wspólny posiłek i zaliczyli pierwsze wspólne leżakowanie na łóżku :jump:

9/8*****+'
]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]
A to już radosna twórczość Młodszego Rezydenta - informatyka specjalisty
tajga
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2016, 10:33
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tajga »

On ma spojrzenie Mandy jak dla mnie :)
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Wczasów dzień 7

No i stuknął nam tydzień :- ) Ołówka coraz łatwiej przekonać do wspólnej zabawy, nocami, gdy wydaje mu się, że wszyscy śpią, bawi się w najlepsze, wciąż tylko ten człowiek taaaaki straszny, gdy podchodzi za blisko. Na dniach pojawi się fotorelacja z ostatnich dni :- ) Jutro prosimy o trzymanie kciuków, bo czeka nas zabieg wyjęcia drutu z łapki.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Trzymamy trzymamy!
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

:ok:
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Obiecana videorelacja z pierwszego wspólnego tygodnia <3

Ołówek wie czego chce ;- ) "tu będę leżał"
https://www.youtube.com/watch?v=7KHtW1nLO_4

Zaczepki z chłopakami jeszcze podczas izolacji :patyk:
https://www.youtube.com/watch?v=rFCWpl_BLug

Wspomnienia z pierwszego spotkania
https://www.youtube.com/watch?v=Ey0KG5uUVNI

Mimo regularnego prychania na siebie, zabawy z Młodszym Rezydentem są na porządku dziennym :lol:
https://www.youtube.com/watch?v=bkskTU0mkzQ
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Ołówek już po zabiegu usunięcia drutu z łapki, założone 3 szwy, których jeśli nie będzie lizał, obędzie się bez kołnierza :ok:

Jak wspomniałam wspólne posiłki i wylegiwanie na łóżku sprawiają kawalerowi coraz większą przyjemność :)

Obrazek

Obrazek

Do zabawy wędka nie trzeba go już specjalnie namawiać :)
Obrazek
Obrazek

RYŚ :love:
Obrazek
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Ołówek po zabiegu czuje się świetnie, sprawniej się porusza, więc prawdopodobnie wyczuwalny przez skórę drut, powodował dyskomfort. Dziś, po ciężkim dniu, dostałam od niego szczególną nagrodę - powitanie w drzwiach z resztą ekipy :heya2: Pozwolił sobie ot tak, dotknąć łepka na powitanie, trwało to, co prawda nanosekundę, bo przypomniał sobie, że przecież boi się człowieka w domu, ale mi to wystarczyło. Ale to nie wszystko, następnie zjadł smakołyk z mojej ręki i kiedy już zaległ w swojej kryjówce, pozwolił mi się do siebie doczołgać i wytulić ze wszystkich stron :aniolek: Niestety wszystko działo się ta szybko, a ja nie chciałam go przepłoszyć i nie zarejestrowałam całej akcji, ale proszę mi wierzyć na słowo - to były wyjątkowe chwile
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

:heya2: :heya2:
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

zuzk pisze:Ołówek po zabiegu czuje się świetnie, sprawniej się porusza, więc prawdopodobnie wyczuwalny przez skórę drut, powodował dyskomfort.
Na pewno. Czasami jak się zagalopowałam w czochraniu, to też odskakiwał, gdy dotknęłam tego miejsca. Nareszcie uwolnił swą goleń od drutów, niech fika zdrów. :)
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Ołówcio tak pięknie się otwiera, dziś sam przyszedł po głaski :love:
Jest cudownym kotem, jeszcze lekko przestraszonym, ale zupełnie bezproblemowym, ładnie je, bezbłędnie korzysta z kuwety, do zabawy nie trzeba go namawiać no i to mizianie, co on robi gdy poczuje dłoń na futrze... :serce:
Awatar użytkownika
hanna
Posty: 860
Rejestracja: 11 paź 2013, 22:17
Lokalizacja: Poznań,Kiekrz

Post autor: hanna »

Obrazek
Sara
ODPOWIEDZ