Rubi
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Rubi to żywe sreberko. Wszędzie jej pełno. Jeśli myślicie, że złapanie jej gdy jest wyspana i najedzona jest możliwe, mylicie się i to bardzo. Już dwa razy cichaczem wkradła się do szafy, w której została zamknięta. Przeżyliśmy ogromny stres. Dobre dwie godziny szukaliśmy kota. A że mała siedziała cicho (lub nie było jej słychać) to nie przyszło nam do głowy szukać jej po szafach.
Rubi znalazła sobie kociego przyjaciela. Z moim rezydentem bawią się jak szalone. Wygląda to troszkę jak zapasy. Przednimi łapami chwytają głowę, tylnymi kopią w co popadnie. Rzucają się, koziołkują. Czasem trzeba ząbkami przytrzymać przeciwnika. Malutka pomimo iż jest o 2 latka młodsza od Funcika, jak różnież mniejsza gabarytowo, to jednak nie pozwala kocurowi na wszystko. Dzielnie paca łapką i nieustająco go gryzie. Potem pada zmęczona...
Tak Malusi nasza jest bardzo bojowa. Goni wszystkie koty, nawet Bubu. A przecież to dorodny, 6 letni i 5 kg kocur. Wiecznie głodna, do miski jest pierwsza oczywiście śpiewająco. I biada gdyby ktoś zajrzał do jej miski. Potrafi warknąć. Co jej pocieszne bo ona przy pozostałych kotach jest jeszcze taka malutka. Ale gdy przychodzi pora spania to przychodzi położyć się koło mnie i tak sobie śpimy przytulona przez pół nocy. Drugie pół spędza w nogach mojego łóżka obok Bubu. 

Violetta
Malusi ma nową zabawę. Leci przez cały pokój do okna, wyskakuje w górę i ..... zawisa na firance. Jakim cudem ta jest ciągle cała, nie wiem. Poza tym wszędzie jej pełno, trzeba uważać, gdzie się idzie, siada i kładzie. Bo to, że jej tam nie ma, to nie znaczy, że w ostatniej chwili się tam nie pojawi. Żywe sreberko nasze kochane. 

Violetta
Ja nie umiem wstawiać zdjęć. A Misiek przed i po pracy a w weekendy przed i po szkole szkołą opiekuje się kociakami gdzieś na drugim końcu Poznania, więc nie ma czasu nawet na nasze kociaki. Droga do i od kociaków 2 razy dziennie zajmuje jej ok. 6 godzin. Więc na fotki trzeba będzie poczekać, bo na razie chodzi jak zombi. 

Violetta
Kózka i Rubi to podstępne futra. Zamiast futra w czarno-białe łatwy powinny mieć futra w czarno-białe więzienne paski. Kilka dni temu ukradły małą paczkę chrupek i przegryzły opakowanie. Jak inne koty zwęszyły zapach jedzenia to miałam pobudkę o 3 w nocy! To przestępstwo obudzić mnie o tej godzinie!
Rozpoczęłam karierę jako kocia-mama. Oto moje maleństwo, które od czasu do czasu zasypia mi w ramionach. Ona jest tak słodka, że zakochałam się w niej, w każdym jej kłaczku.
Wczoraj malusia zrobiła kupkę i pobiegłam i zajrzałam pod ogon. Koniec z wypadającym odbytem ;-) Jednak kupka nadal brzydko pachnie, nawet po odrobaczeniu.

Wczoraj malusia zrobiła kupkę i pobiegłam i zajrzałam pod ogon. Koniec z wypadającym odbytem ;-) Jednak kupka nadal brzydko pachnie, nawet po odrobaczeniu.