Kedi w nowym domu dostała tyle nowych wrażeń, że się trochę wycofala. Nie dziwię się. Kot z ulicy, potem w malym mieszkaniu z dwoma obcymi /moimi/ kotami a tu nagle duży dom, dużo nowych osób, ogród do spacerów. To wszystko i nagle bylo zbyt dużo dla koteczki. Ale na szczęście trafila do bardzo cierpliwych i wyrozumiałych opiekunów, którzy robią wszystko by Kedi byla szczęśliwa. Pomaga obróżka feromonowa
Wieści z domu:
"Kedi nosi obrożę od trzech tygodni.Przestała znaczyć teren co stanowi duży postęp,bo możemy zostawiać otwarte drzwi do różnych pomieszczeń.
Jeśli chodzi o jej zachowanie,to nadal jest lękliwa.Nawet kiedy się potknęłam, czemu towarzyszył głośniejszy dźwięk,uciekła spłoszona.Reaguje tak na większość głośniejszych dźwięków i zaczynam myśleć,że taki ma charakter.
Na dwór przestałam ją wyprowadzać,bo wszystko było dobrze dopóki,w pewnym momencie nie usłyszała czegoś i wtedy zrywała się i jak oszalał biegła do domu,zaplątująć się w dookoła krzeseł i ławy.
Oprócz tego ładnie je,korzysta z kuwety i niczego nie niszczy,oprócz swoich zabawek;)"
