Atomówka

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Neda pisze:Ja się z nią nie certolę, od razu wpadam na kocią chatę i głaszczę, nie zdąży nawet syknąć. :lol:
:lol: No jak ktoś już tę czarnulę zna to śmiało może iść na skróty ;)
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Wątek Atomówki prowadzi się trudno, bo to kotek skąpiący w zwroty akcji i ciekawe anegdotki. W trakcie naszej bytności w szpitaliku leży w legowisku i obserwuje bacznie nasze ruchy, czy przypadkiem nie chcemy jej podejść z zaskoczenia, bo w końcu kto by nie marzył o głębokiej czerni jej futerka na kołnierzu kurtki...
Z pewnością jednak możemy o niej powiedzieć kilka rzeczy:
1) Atomówka kocha jeść i nawet zamknięcie nie pozbawia jej apetytu
2) Atomówka jest bardzo urodziwym kotkiem o ślicznym futerku i symetrycznym pyszczku
3) Atomówka jest bardzo grzecznym kotkiem - w klatce na ogół panuje porządek, urobek trafia do kuwety i nawet kiedy ją zaczepiamy, co najwyżej na nas nasyczy, nigdy nie dochodzi do łapoczynów.

No, to teraz skoro już znacie listę zalet Atomówki, kto jest chętny by przyjąć ją na DT i popracować trochę nad jej stosunkiem do ludzi? :D
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Jednym wiosnę zwiastuje klucz powracających ptaków, innym...
Obrazek
...wszechobecny kociwłos :twisted:
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

W związku z powyższym, Atomówka nieśmiało zaprasza do wyczesywania i podawania pasty odkłaczającej (chętnie ją zliże nawet z wolontariackich paluszków).

Obrazek
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Nie wiem co się wczoraj Atomówce tak bardzo we mnie nie spodobało, ale jak podeszłam do jej klatki, to tak mnie przywitała ;)
Wcześniej nigdy tak na mnie nie reagowała...

Obrazek

Obrazek
Piena
Posty: 2350
Rejestracja: 29 cze 2016, 19:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Piena »

Okurde, na tej fotce wygląda jak kiepsko wypchany zwierz z kolekcji zdziwaczałego wujka Andrzeja :o
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Piena pisze:Okurde, na tej fotce wygląda jak kiepsko wypchany zwierz z kolekcji zdziwaczałego wujka Andrzeja :o
hahaha! taaak! kat, może wyczuła w tobie krewną tegoż wujka?
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Już ostatnio zauważyłam pierwsze jaskółki (odlot przy głaskaniu łebka, nieśmiałe drgnięcia podczas czochrania kupra), więc nie ma co czekać z tą wieścią dłużej..... Atomówka podczas głaskania cichutko mruczy!
:banan: :banan: :banan:
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Tak :) To prawda :) Sprawdziłam i Atomówka mruczy :) Coraz rzadziej syczy na powitanie, a częściej przygląda się zaciekawiona i oczekująca. Nie jest to może jeszcze oczekiwanie pełne ekscytacji powodowanej otwarciem klatki, ale z całą pewnością Mówcia jest zainteresowana człowiekiem i tym co niesie spotkanie z nim... a z mojej strony niesie mnóstwo głasków i drapania pod bródką :D

Obrazek
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Atomówka znudzona... przychodzą, dają jeść, zaglądają do kuwety i kradną kupy, coś tam poprzeszkadzają, podotykają futerko i sobie idą. Rutyna czarnego kota, o którego nikt nie pyta... nuda.

Obrazek
Obrazek
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Tu nagrany początek dyżuru u Atomówki (tłumaczę syf w klatce i puste miski :wink: ).

Zawsze wita nas radosny syk.
Syk najlepiej opanować przy pomocy głaskania. Choć w przypadku Atomówki to złe słowo - kota trzeba miąchać, porządnie i długo - tarmosić u nasady ogona, czesać szczotą, drapać po główce, pod główką, wówczas po pewnym czasie pojawiają się oznaki zadowolenia czy nawet euforii. Poniższy filmik nie obfituje w widowiskowe zwroty akcji, raczej nuda, ale! sprawne oko przyuważy, że Atka po pewnym czasie leciutko wypina kuperek i unosi ogon u nasady. HA! A na ostatnim dyżurze spostrzegłam znaczącą, jak na tempo Atomówki, poprawę w tym temacie.

https://www.youtube.com/watch?v=pN5OKOO ... e=youtu.be
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Ja tu widzę, że ona się kulka zrobiła :P
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Biedna zmaltretowana Atomi :D

https://www.youtube.com/watch?v=crZnTZn ... e=youtu.be

Po Jakiś 15 minutach intensywnego czochrania futerka postanowiła wyleźć ze swojej pluszowej budki i po-nadstawiać się jeszcze troszkę ;) Widać było bardzo wyraźnie, że coś jej w tym głaskaniu w budce nie pasowało... niby chciała nadstawić kuperek, ale jakoś nie mogła bo miejsca nie było... no to wylazła :)
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

ale czochrają koteczka ::
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Pochwalę się i tu - miałam wczoraj przez chwilę tę czarną perłę na rękach - najpierw w klatce, potem przez kilka sekund poza nią. :love:

Z gorszych wieści - Atomówce coś wyszło w okolicach gardła - powiększony węzeł chłonny? Na razie wzmacniamy odporność i będziemy sprawdzać.
ODPOWIEDZ