To zdjęcie wyszło przypadkiem mała siedziała pod ciemną szafką i po prostu wychyliła papuchnę
chociaż fakt faktem, że o zagrożeniu nie wiedziałam, a lampy błyskowej po prostu nie lubię i staram się jej nie używać (niestety przy takich ruchliwych bublach czasem nie ma innego wyjścia )
od dzisiaj będziemy uważać na oczki a maluchy mam nadzieję, zaczną być bardziej przytulaste i spokojne i dawać sobie robić zdjęcia bez flesza
Nina , skąd sa te koty nie z Suchego Lasu? Gdzie ta Pani Mariola mieszka?
Ja bym mogła wziąć kotkę na sterylkę, ale co dalej będziemy ją wypuszczać?
Bo u mnie jest jeszcze Mały Wiktor ale myślę,że jeśli chodzi o przetrzymanie po sterylce i wypuszczenie to się piszę. Daj znać na priv.
hej no już żałuję ,że Ci ich nie zabrałam, ale Michałek i Perełka są niesamowite! Rzeczywiście Perełka jest indywidualistką, ale dzisij bardzo niesmiało zamruczała w moich rękach! Małe są na prawde dobrze odżywione , widać że ta Pani Mariola musiała dobrze kotki-matki dokarmiac. Teraz tylko odrobaczyć i czekać na włascicieli, fajnych.
fielmor pisze:Dobrze, ze masz taka wspaniala pomoc ze strony Dropsa, wyjatkowego wolontariusza Fundacji KP.
dokładnie tak !!!
ostatnio został pominięty, przy wysyłaniu podziękowań do wolontariuszy i darczyńców,
mam nadzieję, że taka wpadka nie powtórzy się następnym razem
To fakt, ale dowody absolutnego uwielbienia ze strony wiernych fanow Dropsa chyba do Was docieraja?
Hej dzisij już tylko napiszę tych pare słów, dzisij przyszedł mi oddać klatkę Pan, który wziął Wiktorka i zapytał o następnego kota. Dla rodzicó. Mam jest chora więc nie wychodzi z domu więc zapytał czy on mógłby wziąć kota dla nich. Prosiłam żeby się do jutra zastanowił, przede wszystkim poinformował rodziców. Mówi ,ze już dawno nosili się z takim zamiarem, szczególnie jak przywoził im swojego ostatniego kota, którego nie udało się uratować. A facet jest 100 procent koci maniak, tzn bardzo odpowiedzialny i wrażliwy więc myślę że Perełka, bo o niej myślał będzie dobra.
Ankieta ok.
Oj to szybko by Perełka znalazła dom!
Ania pisze:Nie noNina coś niesamowitego, zaraz wstawiam to zdjęcie do ich opiesu do adopcji , rewela!!!!!
A Perełka znalazła dom, Pan Maciej bierze ją do swoich rodzców , dzisij wyobrażcie sobie odwiedził mnie z Wiktorem, swoimi dwoma kotami i narzeczoną.
Także Perełka ma dom!!!!!!
łe super to długo u Ciebie nie posiedziała
musisz teraz michałka dużo miziać, żeby nie był smutny bez siostrzyczki
a co do mojej trójcy to mi po prostu brak słów wszyscy widzą
Michałek sobie poradzi a oczywiscie ,ze wszystkie miziam, cała przyjemność po mojej stronie!
Fajna ta Perełka jest , a Pan Maciej ma wszystkie czarne koty!
fielmor pisze:Dobrze, ze masz taka wspaniala pomoc ze strony Dropsa, wyjatkowego wolontariusza Fundacji KP.
dokładnie tak !!!
ostatnio został pominięty, przy wysyłaniu podziękowań do wolontariuszy i darczyńców,
mam nadzieję, że taka wpadka nie powtórzy się następnym razem
To fakt, ale dowody absolutnego uwielbienia ze strony wiernych fanow Dropsa chyba do Was docieraja?
ten afront już się nie powtórzy
tylko mam przeczucie, że zamiast dyplomu, dropsik co innego by wolał coś bardziej aromatycznego
Nie dają spac w nocy? Ja swoje mam już dwa miesiące a nadal często na noc są wypraszane, bo wtedy jest najlepszy moment na "przestawianie" wszystkiego co tylko jest pod łapką