Zahara

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

O Zaharze trudno się pisze. Kotka jest spokojna i z nikim nie szuka zwady, kiedy inni się kłócą, ona znika by przeczekać te burzę w spokoju za szafką lub pod drapakiem. Wychodzi i pokazuje się kiedy panuje spokój i pogodna atmosfera. Cupnie sobie wtedy na podłodze i obserwuje wolontariuszy, nie nachalnie i z odległości. Sytuacja zmienia się nieco kiedy przychodzi pora karmienia, wtedy Zahara się ożywia, pomiaukuje i podchodzi bliżej, ale wciąż pozostaje opanowana jak przystało na Damę :)

Obrazek
Ostatnio zmieniony 29 lut 2020, 20:57 przez Niebieska, łącznie zmieniany 1 raz.
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Dodam, że akurat z całego biura, to właśnie Zaharę uważam za kota towarzyszącego, bo gdy nie rozchodzi się o jedzenie, to właśnie na jej cichą i dyskretną obecność zawsze mogę liczyć. Niby nieśmiała, a jednak ciekawska. Potrafi chodzić za mną, choćby na dystans. Niby "mam was gdzieś", a jednak to ona zawsze w pobliżu przycupnie i bacznie obserwuje, co robię. Wbrew pozorom - towarzyski kot.
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

„Chcę, ale jeszcze troszkę się boje” :wink:
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Niebieska pisze:„Chcę, ale jeszcze troszkę się boje” :wink:

Ale za to, jak się ją przydybie z furminatorem, to już "Chcę" ;)
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Piękna i tajemnicza :)

Obrazek
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Mistrz drugiego planu :p
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Człowieku, pacz ja pacze i jak hipnotajzing ciebie niech ta miska szybciej się napełni

Obrazek

Człowiek ja nadal pacze!


Obrazek

I pamiętaj nie ociągaj się...



Obrazek

Nareszcie :twisted: :twisted:

Obrazek
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

:lol: :lol: :lol:
Daria
Posty: 144
Rejestracja: 05 maja 2018, 22:15
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Daria »

Początki Zaharki u nas były dość ciężkie, natomiast z dnia na dzień widać coraz większe postępy. Wcześniej cały czas siedziała za łóżkiem. Teraz coraz częściej można ją spotkać wylegującą się na kanapie czy łóżku, chociaż jeszcze ciężko ją złapać na głaski to ostatnio mogę przejść coraz bliżej. Zaczęła się bawić, czasami tak wyskoczy za wędką ze sama jest zdziwiona i zaraz na chwile ucieka. Uwielbia się droczyć z Dąbrówką, często urządzając sobie nocne maratony z piłeczkami.
Daria
Posty: 144
Rejestracja: 05 maja 2018, 22:15
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Daria »

Zaharka z dnia na dzień otwiera się coraz bardziej, rzadziej chowa się za łóżkiem, a praktycznie już prawie wcale wszystko ją coraz bardziej ciekawi, w szczególności to co dzieje się za oknem albo w TV. Z człowiekiem jeszcze trzyma mały dystans chociaż z odpowiedniej odległości zawsze mi towarzyszy. Coraz częściej udaje mi się ją złapać na głaski w pierwszych sekundach co prawda widać jeszcze przerażenie w oczach, ale później jest już tylko słodkie mruczenie :aniolek: Z kociego towarzystwa najbardziej przypadł jej do gustu Brutus często można ich złapać na wspólnej drzemce czy myciu sobie futerka :serce:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

Kocia TV :lol: :lol: :lol: :lol:
Daria
Posty: 144
Rejestracja: 05 maja 2018, 22:15
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Daria »

Zaszka nam się troszkę pochorowała, miała problemy kuwetowe, a po wizycie u Pani doktor okazało się, że Zaharka ma zapalenie pęcherza, najprawdopodobniej powstały w wyniku stresu związanego z przeprowadzką. Było to dla mnie zaskoczeniem przede wszystkim ze względu na to, że wszystko wskazywało na to, że największy stres ma już za sobą, a z dnia na dzień było coraz lepiej. Po podaniu odpowiednich leków sytuacja kuwetowa się unormowała natomiast czeka nas jeszcze kilka dni podawania leków, które ta mała Cwaniara wyczuje w każdym podanym jedzonku :twisted: . Pani Doktor bez skrupułów stwierdziła również, że nasza gwiazdka ma trochę za dużo ciałka do miziania :hm: więc w najbliższym czasie czekają nas "kocie tortury" zwane DIETĄ!
Daria
Posty: 144
Rejestracja: 05 maja 2018, 22:15
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Daria »

W związku z powolnym powrotem do normalności Zaharka i reszta ekipy wrócili do naszego szpitalika. Pierwsze kilka dni Zaszka musiała spędzić w klatce ponieważ obserwowaliśmy czy z jej pęcherzem jest wszystko ok, na szczęście okazało się, że wszystko jest już dobrze dzięki czemu Zaharka mogła wrócić do Brutusa i ekipy :)
Daria
Posty: 144
Rejestracja: 05 maja 2018, 22:15
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Daria »

Po moim ostatnim dyżurze stanowczo mogę stwierdzić że Zaszka z uciekającego wypłosza stała się obserwującą damą. Obawiałam się jej reakcji po powrocie do szpitalika natomiast okazuje się, że całkiem niepotrzebnie jak kiedyś zaraz po wejściu można było zobaczyć tylko uciekającą dupkę Zaharki tak teraz mała gwiazda leży sobie zrelaksowana z wyciągniętymi łapkami i obserwuję co ten człowiek ciekawego robi i kiedy w końcu to jedzonko.


Obrazek
Johanna
Posty: 403
Rejestracja: 30 cze 2019, 2:30
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Johanna »

Obrazek

Podczas niedzielnego dyżuru udało mi się uchwycić moment kiedy nasza piękna i dostojna Zahara zapozowała mi do zdjęć (które zresztą pojawią się niebawem). Koteczka prezentuje się znakomicie! Aż trudno uwierzyć, że dziewczyna nadal czeka na swój własny dom stały... Widać, że Zaharka jest zainteresowana kontaktem z człowiekiem, ale zdarza się, że nieśmiałość weźmie górę i koteczka zwieje, gdy człowiek zbyt intensywnie próbuje ją głaskać :D
ODPOWIEDZ