Wija

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Taka słodka CZARNA babulinka <3

Obrazek

dla porównania POMARAŃCZ sprzed kilku miesięcy

Obrazek
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Wijka to czyścioszek jakich mało

https://www.youtube.com/watch?v=cQ2tl4b ... e=youtu.be

Po miesiącach w brudnym futrze, wykorzystuje każdą okazję by się wyszorować.

Pamiętacie jeszcze tego brudaska?

Obrazek

Teraz tylko pozy zostały te same :oops:

Obrazek
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Wijka jest przecudna, maleńka, piękna, tulaśna, mogłaby całymi dniami siedzieć na kolanach, mruczy jak wariatka, nie wybrzydza przy jedzonku, tylko ta niechęć do innych kotów...jak ona ich nie cierrrrrpi :<

Nie ma szans, żebym dołączyła ją do stada. Próbuję, czasami sama ją wypuszczam do pokoju, choć częściej mi po prostu ucieka, no i nie jest dobrze... rzuca się na koty. Aż trudno uwierzyć, że to ten kot, który włazi na kolana, wykorzystuje każdą okazję by się otrzeć o człowieka, trąca łepkiem by tylko ją pogłaskać...

Dlatego kolejny miesiąc mija jej w łazience na 3 metrach kwadratowych. Wija nie potrzebuje wiele, wystarczy pełna miska i mały drapaczek. To wszystko co potrzebuje z materialnych rzeczy. Napisała list do Św. Miaukołaja z nadzieją, że spełni jej największe marzenie - własny dom, bez innych zwierząt...


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

U Wiji był dziś Św. Miaukołaj - i to osobiście :aniolek:

Musiała być turbogrzeczna w tym roku, bo dostała wszystko o czym marzyła, a nawet więcej :o A oprócz prezentów została wygłaskana, co docenia zdecydowanie najbardziej :serce:

Nosi już nową obróżkę feromonową, zjadła ulubioną karmę o smaku tuńczyka, śpi na podusi, tarza się w kocimiętce, a pazury ostrzy na nowym drapaczku.
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Haloooo, człowieki jak długo mam jeszcze czekać w tej łazience :heya:

Obrazek
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Wija robi co może, żeby spełniło się jej (i moje) największe marzenia - opuszczenie łazienki :patyk:

Nie zapeszając, mamy cichutką nadzieję... Wijałke dostała szansę by w końcu komuś się zaprezentować. Trzymajcie kciuki!

https://www.youtube.com/watch?v=zeZULHX ... e=youtu.be

https://www.youtube.com/watch?v=_WZUUVh ... e=youtu.be
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Meh, do spotkania z potencjalnym domkiem jednak nie dojdzie, Wijce trochę przykro, ale ma swoją podusię, jeszcze trochę na niej poleży :aniolek:

Obrazek
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Wijka ma ostatnio gorsze chwile, siedziałam z nią w łazience i dziabnęła mnie, kiedy usłyszała futra za drzwiami :<

Ona na cito potrzebuje domu tymczasowego bez innych zwierząt :cry2:

Zwykle zachowuje się przecież tak:

https://www.youtube.com/watch?v=3NRJhlP ... e=youtu.be
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

:( Przykro, że jeszcze nikt Jej nie wypatrzył.
Takie koteczki po przejściach są niesamowicie wdzięczne i kochające człowieka nad życie! :serce: Domku gdzie jesteś??
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Wijka nadal czeka w łazience :( Zdrowotnie jest kotem gotowym do adopcji, choć marzymy choćby o domu tymczasowym bez innych zwierząt. Wyleczyliśmy anemię, wyniki krwi są w porządku, dostaje tylko suplementy na nerki i wątrobę.

Obrazek
Awatar użytkownika
Nadira
Posty: 3974
Rejestracja: 05 paź 2013, 12:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nadira »

Byłam z wizytą u Wijuni w sobotę, przy okazji wizyty Bardzo Specjalnych Gości (w tym bardzo specjalnej Małej Gościnki!), którzy bardzo się koteczce spodobali, bo głaskali i niuniali, i byli bardzo zaaferowani kocią sytuacją :D
...to trzymamy kciuki za babuszkę :love:
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

Potwierdzam, Wijka była zachwycona wizytą gości i mnogością dłoni do miziania. Mimo, że bywa dzikuskiem, chętnie tuliła się nawet do 3-letniej gościni :) Trzymamy kciuki by szczęście się w końcu uśmiechnęło do naszej babuleńki. :aniolek:
Awatar użytkownika
zuzk
Posty: 1611
Rejestracja: 06 kwie 2017, 13:47
Lokalizacja: Poznań

Post autor: zuzk »

No to pojechała. Odważnie zwiedzała cały dom, nieco ostrożna wobec nowej rodziny, ale dzielna. Jeden widok ją przestraszył... własne odbicie w lustrze. Trzymajcie kciuki by Wijka się zaaklimatyzowała, a nowa rodzina pokochała ją bez granic.
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Powodzenia Wijko :) Kciuki :)
ODPOWIEDZ