Ubuntu

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Ubuntu w szpitaliku bardzo lubiła takie liquid snacki, masz je? Bardzo skutecznie skracają dystans z opiekunem w przypadku tej panienki :wink:
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Jak tam u Ubuntu?
t'challa
Posty: 27
Rejestracja: 18 lis 2022, 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post autor: t'challa »

Cześć, Ubu ma się już o wiele lepiej. Miałyśmy kryzys po adopcji Manjaro i wizycie u weterynarza. Od tego czasu bardzo ode mnie uciekała lub nawet na mnie syczała. Na rezydentkę też syczała, ogólnie mocno się wycofała. Dałam jej spokój na jakiś czas i nie próbowałam jej głaskać ani wymuszać kocich spotkań. Po jakimś czasie, podczas karmienia zaczęłam z nią zostawać dłużej i podchodzić coraz bliżej. Dawałam jej do obwąchania rękę i baaardzo delikatnie dotykałam jej futerka, kiedy jadła. Gdy się odsuwała - dawałam jej spokój. Z czasem jednak odsuwała się coraz mniej, a wręcz zaczęła podchodzić po głaskanie zanim poszła jeść :)
Od tego momentu wszystko bardzo się poprawiło. Kotki spokojniej na siebie reagują, dzięki czemu większość dnia spędzają na wspólnej przestrzeni. Ubu nadal syczy na moją kotkę i nie chce wchodzić z nią w interakcje, ale większość czasu każda zajmuje się sobą. Ze dwa dni temu Ubu nawet przyszła do mnie wieczorem do łóżka na głaskanie i została do spania :)
Bardzo się cieszę, że przetrwałyśmy kryzys i udało nam się nawiązać fajną relację :)

Obrazek

Obrazek
t'challa
Posty: 27
Rejestracja: 18 lis 2022, 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post autor: t'challa »

Ubuntu czuje się u mnie w domu swobodnie. Chodzi po całym mieszkaniu, nieraz śpi ze mną, chociaż nie nie za bardzo pozwala się głaskać, jeśli sama nie zacznie się łasić - wszystko na jej zasadach ;). Ostatnio były u mnie na noc koleżanki i mimo, że głaskania nie chciała, to w spała z nimi i z moją rezydentką w łóżku :). Lubi się bawić ganiając różne przedmioty. Czasami wdaje się w małe bójki z rezydentką - Ubu jest spokojna, a moja T'challa lubi zaczepiać wszystkich i wszystko wokół. Zwykle jednak dochodzą do porozumienia i najczęściej zwykłe syknięcie wystarczy, żeby rezydentka się wycofała. Ubu ma apetyt i ogólnie wygląda na zadowoloną.

Wpadła właśnie na nią ankieta adopcyjna, dzisiaj odezwę się do potencjalnej adopcji.

http://https://www.youtube.com/watch?v= ... N&index=66
3łapcie
Posty: 328
Rejestracja: 24 lis 2020, 20:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: 3łapcie »

Och, koreczki od wina, moje też je kochają 😂 cudownie, że Bubuntu tak się otwiera!
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1763
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Odwiedziłam Ubuntu z aparatem i uwieczniłam kilka momentów naszej grumpy koteczki :aniolek: Ubuntu raczej zachowywała dystans, ale powiązany z zaciekawieniem. W trakcie wizyty nabierała odwagi, przemieszczała się spokojnie do kuchni i innego pokoju, w którym zabazowała wprawdzie pod łóżkiem, ale gdy postanowiłam już się pakować i zniknęłam z pola widzenia, Ubuntu wróciła do pierwszego pokoju, jakby chciała powiedzieć "No jak to, ciocia, już sobie jedziesz??" :: I pokazała się jeszcze pięknie w całej okazałości, a nawet zaciekawiła się na chwilę wędką :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Jak się ma Ubuntu? :)
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
t'challa
Posty: 27
Rejestracja: 18 lis 2022, 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post autor: t'challa »

Ubuntu ma się dobrze. Czuje się u mnie w domu bardzo swobodnie. Wita mnie w korytarzu jak wracam do domu, czasami przychodzi na głaskanie, zdarza się jej ze mną spać, lubi też gonić wędki. Nie do końca lubi się z moją rezydentką, mają całkiem inne temperamenty. Ubu jest spokojna, a rezydentka ją zaczepia i potem obie się denerwują. Mimo to czasami odpoczywają niedaleko siebie (ok. 1m) i potrafią bawić się ze mną wędką w tym samym czasie.

Obrazek

Obrazek
t'challa
Posty: 27
Rejestracja: 18 lis 2022, 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post autor: t'challa »

Obrazek

Obrazek
t'challa
Posty: 27
Rejestracja: 18 lis 2022, 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post autor: t'challa »

Update o Ubuntu :)
Żyje sobie fajnie, dobrze się czuje u mnie w domu. Daje się głaskać, lubi się bawić (sama albo ze mną i rezydentką, choć wtedy jest bardziej ostrożna).
Ale co do rezydentki... im Ubu lepiej czuje się w domu, tym moja kotka gorzej się wobec niej zachowuje. Na początku ich znajomości były to delikatne zabawowe zaczepki, ale teraz, gdy ich nie rozdzielam rezydentka potrafi zaatakować i muszę interweniować, bo odgłosy walki są serio groźne :/. Jak wychodzę z domu to zamykam je oddzielnie. Niewiele mogę zrobić, bo bawią się razem, nieraz odpoczywają 1-2 m od siebie, głaszczę je i daję smaczki w tym samym czasie, ale moja kotka i tak przegania Ubuntu. Zaczęła też sikać po całym domu. Stąd prośba o przeniesienie Ubu :(. Nie jestem w stanie poświęcić więcej czasu na ich pilnowanie, a w niedalekiej przyszłości czekają mnie wyjazdy i przeprowadzka, więc koty i tak byłyby przenoszone.
Dodam jeszcze, że odkąd Ubu jest u mnie zrobiła ogromne postępy w relacjach z ludźmi. Nie jest jakimś wielkim przytulasem, ale nie chowa się przede mną, daje się głaskać, śpi ze mną, a nawet jak ktoś mnie odwiedza to zagląda zaciekawiona i czasem daje się pogłaskać czy przychodzi po smaczki <3

Obrazek
Obrazek
Obrazek
3łapcie
Posty: 328
Rejestracja: 24 lis 2020, 20:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: 3łapcie »

Hej! Co u naszej kochanej Bubuntu? Doczekała się domku?
t'challa
Posty: 27
Rejestracja: 18 lis 2022, 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post autor: t'challa »

Tak! Ubu w niedzielę zostanie przewieziona do P. Asi, która zdecydowała się dać jej domek :)
Na miejscu wszystko jest już przygotowane; zabezpieczone okna, karma, kuweta, smaczki itd. Pozostaje nam dogadać godzinę i Ubu wkrótce będzie w nowym domu :D
Awatar użytkownika
Migotka
Posty: 1968
Rejestracja: 01 wrz 2019, 15:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Migotka »

Ubuntu już w swoim domku. Kicia zwiedziła mieszkanie i znalazła kryjówkę na półce, z której obserwowała otoczenie. Była odważna jak na pierwszy raz w nowym miejscu. Ubuntu ma człowieka na wyłączność, więc podejrzewam, że informacja, że Ubuntu to miziak i śpi z Opiekunką to tylko kwestia czasu. Trzymam kciuki za szybką aklimatyzację! Bądź szczęśliwa, Ubu :)
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

:aniolek: powodzenia!
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
Migotka
Posty: 1968
Rejestracja: 01 wrz 2019, 15:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Migotka »

Pierwsza doba w nowym domu była dość stresująca, bo kicia nie chciała jeść, a upał przecież doskwierał. Ale starania opiekunki i podstawianie co jakiś czas świeżej porcji jedzonka ze smaczkami poskutkowały i na następny dzień Ubuntu zjadła już całą porcję jedzonka.
Dziś dostałam miłą wiadomość z DS:
"Ubusia ładnie je swoją karmę, załatwia potrzeby do kuwetki.
Wczoraj jak się myłam do spania to... ktoś zajął moje łóżko, ale jak usiadłam to zeskoczyła. Jej ulubionym miejscem do odpoczynku jest kartonowy drapak, fotel, pufa i parapet."
Ubuntu szybko się aklimatyzuje i pewnie już niedługo będzie pewną siebie królową swego domu :)


Obrazek

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ