Witam wszystkich bardzo serdecznie:)
To właśnie do mnie udał się Tymek

Szczegółowy raport z weekendu w posiadaniu Pantei:)
Zasadniczo Tymek czuje się już zdecydowanie jak u siebie, troszkę nie chciał spać, uwielbia gryżć mnie w paluch od stopy, zaczepia królika i wszędzie go pełno. Poza tym chodzi za mną i prosi o pieszczoty.
Puszka na razie nie jest zadowolona z nowego domownika, ale nie tracimy nadziei, że jest starsza i mądrzejsza, więc w końcu stwierdzi, że młodszy brat jest bardzo fajny

Będę informować na bieżąco

mam nadzieję, że pantea zamieści kilka zdjęć, bo ja jeszcze tej sztuki nie posiadłam
