Króliczka szuka kochającego domku

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
puss
Posty: 303
Rejestracja: 07 maja 2007, 16:02
Lokalizacja: Poznań

Post autor: puss »

Sylwia, Feliwaya bardziej potrzebuję żeby Matinek przestała sikać mi po całości mieszkania :(
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

Biedny królik, trzymam kciuki za niego, a pisałaś Olu, że może być dla niego dom wychodzący? Czy ona przy swojej ciekawości-ruchliwości nie zawędrowałaby gdzies przypadkiem? Taki kot , jest wszystkiego ciekaw, jeśli wychodzący dom , to pewnie gdzies na uboczu ja myślę...
:ban:
Awatar użytkownika
puss
Posty: 303
Rejestracja: 07 maja 2007, 16:02
Lokalizacja: Poznań

Post autor: puss »

Królik czuje się dobrze i nie jest biedny ;) wczoraj jak spałam po południu, przyszła do mnie, położyła się obok, i zasnęła z łebkiem na mojej ręce. rozczuliła mnie tym :oops: myślę, że się u mnie zaaklimatyzowała :ok: jej nie jest koniecznie potrzebny dom wychodzący, ale na pewno z dużymi przestrzeniami.
Obrazek
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

puss pisze:Królik czuje się dobrze i nie jest biedny ;) wczoraj jak spałam po południu, przyszła do mnie, położyła się obok, i zasnęła z łebkiem na mojej ręce. rozczuliła mnie tym :oops: myślę, że się u mnie zaaklimatyzowała :ok: jej nie jest koniecznie potrzebny dom wychodzący, ale na pewno z dużymi przestrzeniami.
i z małą ilością bibelotów, które można zniszczyć :)
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Olinka
Posty: 801
Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Olinka »

Króliczku, cały czas myślę o tobie, strasznie mi przykro, że tak się to wszystko ułożyło, trzymam kciuki za najlepszy dom dla Ciebie, żebyś znalazła taki, w którym będziesz się czuła dobrze i w którym będziesz ważniejsza od przedmiotów na półkach i ciszy nocnej...
Awatar użytkownika
puss
Posty: 303
Rejestracja: 07 maja 2007, 16:02
Lokalizacja: Poznań

Post autor: puss »

Króliczka mnie podrapała po plecach do krwi w nocy :?
wychodzi z niej mały monster z adhd :twisted:
pomijając fakt, że ona naprawdę szaleje, to uwielbia ładować się pod kołdrę i spać ze mną. straszny z niej miziak. jak tylko widzi, że Elmo biegnie do mnie na łóżko, to ona jest tuż za nim. i bardzo polubili się z Oczkiem ;)
Obrazek
Olinka
Posty: 801
Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Olinka »

Królik od początku miał dwie osobowości - szalonej, zwariowanej, niegrzecznej paskudki i przekochanej podkołdernicy, przytulaka nie z tej ziemi - nie wiem, którą część tego Królika bardziej lubiłam. Tęsknię za nią, chociaż wiem, że trafiła najlepiej jak mogła.
Awatar użytkownika
mircea
Posty: 32
Rejestracja: 11 maja 2006, 18:31
Lokalizacja: Poznań

Post autor: mircea »

puss pisze:Króliczka mnie podrapała po plecach do krwi w nocy :?
wychodzi z niej mały monster z adhd :twisted:
pomijając fakt, że ona naprawdę szaleje, to uwielbia ładować się pod kołdrę i spać ze mną. straszny z niej miziak. jak tylko widzi, że Elmo biegnie do mnie na łóżko, to ona jest tuż za nim. i bardzo polubili się z Oczkiem ;)
Szopen na tymczasie u mnie jest podobny ::

a co tam słychać nowego u Królika?
Awatar użytkownika
puss
Posty: 303
Rejestracja: 07 maja 2007, 16:02
Lokalizacja: Poznań

Post autor: puss »

u Króliczka wszystko w porządku :)
ostatnio zauważam, że Królik ma w sobie cechy rasy maine coon - te pędzelki na uszach, dość duża postura i budowa ciała. co o tym myślisz, Olinko?
Obrazek
Awatar użytkownika
puss
Posty: 303
Rejestracja: 07 maja 2007, 16:02
Lokalizacja: Poznań

Post autor: puss »

specjalnie dla Olgi:

Mamusiu - żyję i mam się dobrze. pilnuję torby od laptopa :cool:

Obrazek Obrazek
Obrazek
Olinka
Posty: 801
Rejestracja: 09 maja 2006, 10:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Olinka »

puss pisze:specjalnie dla Olgi:

Mamusiu - żyję i mam się dobrze. pilnuję torby od laptopa :cool:

[url=http://upload.miau.pl/3/113902m.jpg]Obrazek[/url] [url=http://upload.miau.pl/3/113904m.jpg]Obrazek[/url]
Króliczko, kochanie, gdyby ten skur... nas nie porzucił - nigdy bym cię nie oddała, gdy cię widzę - od razu ryczę. Trzymaj się niegrzeczniuchu.

puss - dziękuję, że się nią zaopiekowałaś, tym mainecooniątkiem kochanym.
Awatar użytkownika
puss
Posty: 303
Rejestracja: 07 maja 2007, 16:02
Lokalizacja: Poznań

Post autor: puss »

nie ma za co, Olinko - to Ty najpierw zaopiekowałaś się tym kociakiem, którego Ci przywiozłam. Króliczka jest wyjątkowa i to jej trzeba przyznać. na pewno jest to kot, którego się nie zapomina. dziwię się, że jakiś adopcyjny domek ją oddał, a jeszcze bardziej, że żaden się po nią nie zgłasza...
Obrazek
Awatar użytkownika
puss
Posty: 303
Rejestracja: 07 maja 2007, 16:02
Lokalizacja: Poznań

Post autor: puss »

Królik będzie miała jutro gości. Trzymajcie za nią kciuki :ok:
Obrazek
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

Trzymam :ok: :ok: :ok:

Królik pokaż się od dobrej strony :!: :twisted: :twisted:
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
Awatar użytkownika
puss
Posty: 303
Rejestracja: 07 maja 2007, 16:02
Lokalizacja: Poznań

Post autor: puss »

sytuacja wygląda tak, że domek nas odwiedził, porozmawialiśmy, wrócili do domu, naradzili się rodzinnie, i chcą Królika. zawsze jest ktoś w domu, więc nie ma problemu z opieką nad kotem w razie wyjazdów. ojciec przez 2 lata nie miał urlopu, bo nie miał kto zostawać z psem (po 11 latach musieli go uśpić). chcą zabezpieczyć balkon (i tutaj OGROMNA prośba z mojej strony do osób, które wiedzą kto w Poznaniu zakłada zabezpieczenia na balkony, bo jutro ojciec ma do mnie dzwonić i pytać o nr telefonu do osoby zakładającej siatki - proszę o namiary). przedstawiłam im kwestię zdrowego żywienia kota i zrozumieli, że wszystkie Whiskasy i KiteKaty to koci fastfood. wydają się bardzo fajnymi, ciepłymi ludźmi. mam pewne zastrzeżenia (ale to na pw jeśli ktoś chce wiedzieć). poza tym chcą żebyśmy osobiście zawiozły małą do nich. Olga, chcę żebyś pojechała ze mną. jeśli ktoś mógłby nam pomóc z transportem, będzie super, bo ja nie mam samochodu, a autobusem nie chcę się tłuc. proszę o pomoc z forum.
Obrazek
ODPOWIEDZ