

Tymek cudownie dogaduje się z Peetą, Grafitem - wspólne spanie, mycie i takie tam oraz Bociem. Natomiast wyjątkowo nie przepada za Tristanem, lubi go pogonić i pokazać kto tu rządzi

nie mu tu żadnych oznak sympatii, co najwyżej obojętność
za to Tristan potrafi się odgryźć i zaatakować Melisę, przyroda nie znosi próżni...
miłością wielką i niustającą Tristanka jest oczywiście Peeta

z kotek, jak na razie nie zauważyłam żadnej agresji na linii Tristan - Fiesta i za ten stan trzymam kciuki
