Dzieciaki spod Opery
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Ktoś mi wytłumaczy, co się u mnie działo dzisiaj w nocy? Bo ja nie wiem. Jak się obudziłam, to miałam w domu trzech spanikowanych kocurów i jedną wyluzowaną kotkę. Do tego papierowa torba przemieściła się do drugiego pokoju. Chłopaki nawet na śniadanie nie przyszli. Basika szukałam chyba z kwadrans po wszystkich Małych Czarniejszych niż Czarna Dziurach. Tenorek za to zamelinował się pod sufitem w Totalnym Górnym Zakamarku.
Sopranek łaknie kontaktu z człowiekiem
każdego dnia chce być głaskany
już nie tylko przeze mnie ale i przez męża
bardzo lubi gdy zaraz po wstaniu poświęca mu się chwilę uwagi.
Tutaj jako śpioch
Tutaj Sopranek pokazuje wspaniały nosek

Tutaj pięknie pozuje (to mu wychodzi perfekcyjnie)

Znowu fotka "z zaskoczenia"

A teraz zdjęcie przedstawiające Sopranka w dniu znalezienia i teraz jak pięknie wyrósł




Tutaj jako śpioch


Tutaj Sopranek pokazuje wspaniały nosek


Tutaj pięknie pozuje (to mu wychodzi perfekcyjnie)

Znowu fotka "z zaskoczenia"


A teraz zdjęcie przedstawiające Sopranka w dniu znalezienia i teraz jak pięknie wyrósł


Zajrzałam do Czarnej Dziury, bo wszystkim moim gumkom do włosów "się zniknęło". Nie udało mi się w Czarnej Dziurze spokojnie sprawdzić, czy ich tam nie ma, bo dostęp blokowały trzy koty. Macie na focie to, co zobaczyłam, zamiast moich gumek do włosów. Te gumki na pewno tam są. Bo niby z jakiego innego powodu koty urządziły taką blokadę?