Dastan i Tristan

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Jeanne
Posty: 514
Rejestracja: 06 gru 2018, 19:45
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Jeanne »

Tristan robi postępy co ilustruje poniższy filmik. Nie syczy, nic chowa się, jest zainteresowany tym co robimy podczas dyżurów, ba ucina sobie pogawędkę z ciociami dyżurnymi:)


https://www.youtube.com/watch?v=EBHXGAQ ... e=youtu.be
Awatar użytkownika
Nuria
Posty: 636
Rejestracja: 18 paź 2016, 13:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nuria »

Nie tyko nie syczy, ale daje się już bez problemu głaskać, a nawet barankuje :D będą z niego jeszcze koty :cool:

https://youtu.be/ZnVUC0yZREw?list=PLlNv ... BwS5NV5Lkv
Awatar użytkownika
Misia
Posty: 585
Rejestracja: 04 lut 2019, 20:34
Lokalizacja: Rydzyna

Post autor: Misia »

:serce:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Uff!!!
Awatar użytkownika
Nuria
Posty: 636
Rejestracja: 18 paź 2016, 13:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nuria »

Postępy Tristana idą w galopującym tempie :) jak tak dalej pójdzie chłopak zacznie nam wskakiwać na kolana jak tylko otworzymy klatkę :D

https://youtu.be/LP1MGDIjye4?list=PLlNv ... BwS5NV5Lkv
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Wow :shock: Po prostu niesamowite! Rewelacja! :serce:
Awatar użytkownika
Pietri
Posty: 238
Rejestracja: 06 lip 2020, 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pietri »

Tristan wyszedł spod kocyka dopiero jak dostał jedzenie.
Wtedy zobaczyłam, co to za piękny kot!
Zdjęcie zrobione już po posiłku, ale na opuszczenie kryjówki przy mnie się nie odważył. Może następnym razem.
Obrazek
Awatar użytkownika
Nuria
Posty: 636
Rejestracja: 18 paź 2016, 13:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nuria »

Obcych się jeszcze boi, ale do znajomych dyżurnych zagaduje i daje się bez przeszkód głaskać.. no prawie wszystkim :wink:
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Jak tam Tristanek? :)
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
Pietri
Posty: 238
Rejestracja: 06 lip 2020, 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pietri »

Przepraszam, dawno nic o Tristanie nie napisałam. W wyniku zawirowań różnych.
Pisze za to na gorąco, relacja sprzed godziny: Tristan wyszedł z klatki, zwabiony suszonym mięsem na odległość ponad metra! Dał się głaskać, jadł z ręki , dopiero po chwili wrócił do klatki, żeby wyjść znowu. Usiadł wtedy przed klatką i czekał na smaczki, które dalej jadł z ręki.
Widok niesamowity siedzącego przed klatką Tristana, niestety telefon ładował się w innym pomieszczeniu.
Jutro spróbujemy znów!
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Co tam u Tristana?
Awatar użytkownika
Nasta
Posty: 96
Rejestracja: 17 gru 2020, 13:38
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nasta »

Czekamy na wieści co słychać u tego pięknego kawalera :roll: :cool: :)
Awatar użytkownika
Pietri
Posty: 238
Rejestracja: 06 lip 2020, 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pietri »

Dziękuję za przypomnienie, bo faktycznie dawno nic o nim nie napisałam.
Tristan: nadal rezyduje w kuchni w klatce, czasem robi wycieczki do salonu i wtedy siedzi pod/za kanapą.
Klatkę czasem otwieram i chcę go wypuścić, ale Tristan robi to na chwilę, żeby zaraz wrócić w swoje bezpieczne miejsce, gdzie jest zdemolowany drapak i wymęczony futerkowy komin. Chociaż rzadko już siedzi w tym kominie, częściej na.
Rano mnie nawołuje, w ciągu dnia zagaduje, to jest takie fajne. Kot dostaje wtedy porcje głasków.
A czy pisałam już, że według mojej bratanicy, której skradł serce: on ma uszka ombre?
Oj, ciężko będzie mi się z nim rozstać.
Obrazek
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Jak tam Tristan? Ptaszki ćwierkają, że coś się u niego zmieniło ;)
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Johanna
Posty: 403
Rejestracja: 30 cze 2019, 2:30
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Johanna »

Już spieszę z informacją! Tristuś wprowadził się do mnie ponad 2 tygodnie temu. Niestety początki bywają trudne, więc tak też było u Tristana. Przez dwa dni nie był w stanie nic przełknąć, co było spowodowane silnym stresem związanym z przeprowadzką. Na szczęście kocurek wyluzował się i z wielką chęcią zaczął przyjmować posiłki ;) Dziś spędza czas zrelaksowany w swoim pokoju, wybiega na przywitanie, przytula i bawi się ;) Rezydenci z wielkim zainteresowaniem koczują pod drzwiami od pokoju Tristka, więc jutro będę powoli chłopaków zapoznawać ze sobą. Trzymajcie kciuki!
ODPOWIEDZ