Żywienie kotów (karmy, BARF)

Chcesz poplotkować o kotach? Pochwalić się swoim futrem? Masz jakieś pytania do naszej Fundacji? Zajrzyj!

Moderatorzy: Rita, Migotka

Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

moim zdaniem dla 4,5 kg kota - 200 gram mokrej na całą dobę to nie jest dużó :roll:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
agusiak
Posty: 1744
Rejestracja: 17 maja 2015, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agusiak »

W sensie dla mnie to jest dużo jak dostawała pół puszki plus suche, nagle trudno mi przestawić się na opcję cała pucha. Poza tym ja wieczny control freak muszę się upewnić :oops:
Awatar użytkownika
marra
Posty: 31
Rejestracja: 26 wrz 2015, 23:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marra »

Moja bardzośrednio-aktywna Gamiś (6,5 kg futerka) właściwie nigdy nie zjada całej kolacji (100g Catz Finefood), nawet mimo niezbyt obfitego śniadania (ok. 40g Acany). Także z mojej perspektywy - 200g puszki na 4kg kota to jednak sporo. Chociaż w gruncie rzeczy pewnie wszystko zależy od aktywności Kociambra, no i zawartości mięsa w karmie - nie wszystkim Kicia naje się w tym samym stopniu.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

ej, wczoraj mi się szczury wredne dobrały do szafki i Zaza zeżarła trochę płatków drożdżowych - chyba jej nie zaszkodzą?..
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

moim zdaniem nic jej nie będzie :wink:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Coś mi się kołacze, że niebezpieczne mogą być żywe drożdże, w przypadku tych kluczowe słowo to "nieaktywne", więc nie jest źle :ok: może jej nawet wyjdzie na zdrowie ;)
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

a co powiecie na kota i żywą bazylię?
Ostatnio Zelda mi całą obżera i tak jakby domaga się więcej...
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

kotekmamrotek pisze:a co powiecie na kota i żywą bazylię?
Ostatnio Zelda mi całą obżera i tak jakby domaga się więcej...
u mnie też są cięte na bazylię muszę chować ::
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Vito krzywi się na bazylię, tak jak na cytrynę. Bazylia i oregano są bee - świeże i suszone.
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Sabrina potrafi pożreć cały krzaczek za jednym zamachem - może szylkretki tak mają? ;)
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Mięso wołowe po taniości (prosto z ubojni) z grupy BARFny Poznań:
link: https://www.facebook.com/groups/654589338012366/

Czy ktoś może jest zainteresowany albo zamawiał już kiedyś ??

Mam znajomą, która miała od nich mięso, cena super, idealne dla kotów.
Nie mówię o przechodzeniu na ścisły BARF, ale wychodzi to i taniej i zdrowiej dla kotów niż karmienie samymi karmami pakowanymi. Ja staram się dawać kotom min raz na dwa dni mięcho, oczywiście dostają też puszkę i suche ale jednak co mięcho to mięcho :jesc:

Co o tym sądzicie?? Jednak jakby się zgadać i brać większe porcje(10,20 kg), to zawsze to taniej i lepiej niż z marketu czy sklepu :cool:

Wiem, że jest sporo osób, które też w ten sposób urozmaicają dietę naszych tymczasowych drapieżników :)
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

ale o które Ci chodzi? o to od pani Samanty, czy o to od pani Izabeli?

ja od pani Izabeli kupiłam raz 10 kg - koty żarły jak dzikie, teraz usiłuję się dobić do kolejki ponownie, wezmę ze 20 kg od razu.
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

jaggal, od Izabeli :) właśnie potrzebowałabym kogoś, kto by chciał trochę mniej, bo ja mam mały zamrażalnik i 5 kg zmieszczę ale z 10 kg będzie problem...

No właśnie koty ponoć jedzą jak szalone :jesc: , a mi Kasztelanka od jakiegoś czasu kiepsko je, dlatego tak pomyślałam o tej wołowinie.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

ja ledwo zmieściłam 10, ale przy ilości moich futer to idzie jak woda, więc wykalkulowałam, że najwyżej te drugie 10 kg potrzymam trochę za oknem, po tygodniu miejsce się zwolni ;)

mięso jest IV kategorii, tłuste, krwiste, pełno tam ścięgien i błon, w dość dużych kawałkach, więc trzeba je trochę pociąć (ostry nóż i jeszcze ostrzejsze nożyczki niezbędne!), ale moim to nie przeszkadzało - część zjadły w kawałkach, część im pomieliłam (osobno albo np z kurczakiem czy indykiem i dodatkami), jadły bardzo chętnie i może raz się zdarzyło, że parę zeschniętych strzępków musiałam wyrzucać. kat też kupowała dla swoich i pisała, że jadły, chociaż siedzibowe podobno wzgardziły...
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
agusiak
Posty: 1744
Rejestracja: 17 maja 2015, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: agusiak »

Ja bym mogła wziąć mniej :) Także możesz Cynamon zamówić i się podzielimy jak będziesz chciała.
ODPOWIEDZ