Strona 30 z 47

: 02 sty 2017, 11:49
autor: kikin
moim zdaniem dla 4,5 kg kota - 200 gram mokrej na całą dobę to nie jest dużó :roll:

: 02 sty 2017, 11:53
autor: agusiak
W sensie dla mnie to jest dużo jak dostawała pół puszki plus suche, nagle trudno mi przestawić się na opcję cała pucha. Poza tym ja wieczny control freak muszę się upewnić :oops:

: 02 sty 2017, 15:01
autor: marra
Moja bardzośrednio-aktywna Gamiś (6,5 kg futerka) właściwie nigdy nie zjada całej kolacji (100g Catz Finefood), nawet mimo niezbyt obfitego śniadania (ok. 40g Acany). Także z mojej perspektywy - 200g puszki na 4kg kota to jednak sporo. Chociaż w gruncie rzeczy pewnie wszystko zależy od aktywności Kociambra, no i zawartości mięsa w karmie - nie wszystkim Kicia naje się w tym samym stopniu.

: 07 sty 2017, 16:25
autor: jaggal
ej, wczoraj mi się szczury wredne dobrały do szafki i Zaza zeżarła trochę płatków drożdżowych - chyba jej nie zaszkodzą?..

: 07 sty 2017, 18:57
autor: kikin
moim zdaniem nic jej nie będzie :wink:

: 07 sty 2017, 21:37
autor: brynia
Coś mi się kołacze, że niebezpieczne mogą być żywe drożdże, w przypadku tych kluczowe słowo to "nieaktywne", więc nie jest źle :ok: może jej nawet wyjdzie na zdrowie ;)

: 08 sty 2017, 20:59
autor: kotekmamrotek
a co powiecie na kota i żywą bazylię?
Ostatnio Zelda mi całą obżera i tak jakby domaga się więcej...

: 08 sty 2017, 21:00
autor: kikin
kotekmamrotek pisze:a co powiecie na kota i żywą bazylię?
Ostatnio Zelda mi całą obżera i tak jakby domaga się więcej...
u mnie też są cięte na bazylię muszę chować ::

: 08 sty 2017, 22:00
autor: Cotleone
Vito krzywi się na bazylię, tak jak na cytrynę. Bazylia i oregano są bee - świeże i suszone.

: 08 sty 2017, 23:22
autor: jaggal
Sabrina potrafi pożreć cały krzaczek za jednym zamachem - może szylkretki tak mają? ;)

: 09 sty 2017, 10:10
autor: Cynamon
Mięso wołowe po taniości (prosto z ubojni) z grupy BARFny Poznań:
link: https://www.facebook.com/groups/654589338012366/

Czy ktoś może jest zainteresowany albo zamawiał już kiedyś ??

Mam znajomą, która miała od nich mięso, cena super, idealne dla kotów.
Nie mówię o przechodzeniu na ścisły BARF, ale wychodzi to i taniej i zdrowiej dla kotów niż karmienie samymi karmami pakowanymi. Ja staram się dawać kotom min raz na dwa dni mięcho, oczywiście dostają też puszkę i suche ale jednak co mięcho to mięcho :jesc:

Co o tym sądzicie?? Jednak jakby się zgadać i brać większe porcje(10,20 kg), to zawsze to taniej i lepiej niż z marketu czy sklepu :cool:

Wiem, że jest sporo osób, które też w ten sposób urozmaicają dietę naszych tymczasowych drapieżników :)

: 09 sty 2017, 10:14
autor: jaggal
ale o które Ci chodzi? o to od pani Samanty, czy o to od pani Izabeli?

ja od pani Izabeli kupiłam raz 10 kg - koty żarły jak dzikie, teraz usiłuję się dobić do kolejki ponownie, wezmę ze 20 kg od razu.

: 09 sty 2017, 10:24
autor: Cynamon
jaggal, od Izabeli :) właśnie potrzebowałabym kogoś, kto by chciał trochę mniej, bo ja mam mały zamrażalnik i 5 kg zmieszczę ale z 10 kg będzie problem...

No właśnie koty ponoć jedzą jak szalone :jesc: , a mi Kasztelanka od jakiegoś czasu kiepsko je, dlatego tak pomyślałam o tej wołowinie.

: 09 sty 2017, 10:34
autor: jaggal
ja ledwo zmieściłam 10, ale przy ilości moich futer to idzie jak woda, więc wykalkulowałam, że najwyżej te drugie 10 kg potrzymam trochę za oknem, po tygodniu miejsce się zwolni ;)

mięso jest IV kategorii, tłuste, krwiste, pełno tam ścięgien i błon, w dość dużych kawałkach, więc trzeba je trochę pociąć (ostry nóż i jeszcze ostrzejsze nożyczki niezbędne!), ale moim to nie przeszkadzało - część zjadły w kawałkach, część im pomieliłam (osobno albo np z kurczakiem czy indykiem i dodatkami), jadły bardzo chętnie i może raz się zdarzyło, że parę zeschniętych strzępków musiałam wyrzucać. kat też kupowała dla swoich i pisała, że jadły, chociaż siedzibowe podobno wzgardziły...

: 09 sty 2017, 10:43
autor: agusiak
Ja bym mogła wziąć mniej :) Także możesz Cynamon zamówić i się podzielimy jak będziesz chciała.