Szczęśliwa szóstka :)

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

co u Was?
na które kociaki czekają już domki, a które wystawiać do adopcji?
Obrazek
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

Zaklepany jest Escort :) ale wszystko okaże się w środę :) teoretycznie są też ludzie zainteresowani Vectrą ale to nic pewnego....Mam tez chętną na Ibizę...ale nie wiem czy am ochotę czekać az mała bedzie do wydania :?
Myslę, żeby z maluchami już powędrować pod koniec tygodnia na szczepienie...Ogólnie mają się świetnie...roznoszą cały pokój...pożerają niezliczone ilosci jedzenia i są coraz kochańsze :) Mamusia Kijanka zaczęła nawet ze mną rozmawiać...szkoda kote wywalać na dwór ale nie wierzę w znalezienie aż tak wyrozumiałego domku....więc tak za tydzień dwa sterylizacja....
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Szczepienie koniecznie. Jeśli wetka nie widzi przeciwskazań, to zróbcie to jak najszybciej. Nie ma sensu kusić losu.
Obrazek
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

Żaneta niby mówiła, ze nie wcześniej niż w 8 tygodniu...ale one zaraz bedą tyle mieć :P teraz tylko musimy się z nia zgrać ;> jutro przyjedzie Fiprex w sprayu to jeszcze odpchlimy maluchy (już konsultowałam z wetką) i przy okazji moje bo coś się szudrają ostatnio....
Ostatnio zmieniony 08 cze 2010, 14:27 przez Katka, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

mam problem...chciałabym kijankę zabrać jak najszybciej na sterylizację...zaczyna próbowac uciekać z duzego pokoju....przy każdym wejsciu...już się rzucają na siebie nawet przez drzwi z moją Pipi....:(
najgorsze jest to, ze nie wiem jak ją na tę sterylkę dostarczyć...złapać nie ma opcji...do transportera też nie wejdzie...pozostaje tylko klatka...ale ona jest duża i nie damy rady jej załadować do auta :(
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Katka pisze:mam problem...chciałabym kijankę zabrać jak najszybciej na sterylizację...zaczyna próbowac uciekać z duzego pokoju....przy każdym wejsciu...już się rzucają na siebie nawet przez drzwi z moją Pipi....:(
najgorsze jest to, ze nie wiem jak ją na tę sterylkę dostarczyć...złapać nie ma opcji...do transportera też nie wejdzie...pozostaje tylko klatka...ale ona jest duża i nie damy rady jej załadować do auta :(
A z klatki nie dasz rady zagonić/wepchnąć do transportera?
Pod jedne drzwiczki podstawiasz transporter,a drugimi straszysz ;)
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

tylko, ze ja mam wiklinowy transporter...ten okrągły....:( druga sprawa, ze ona jak się boi to ostro atakuje...i chciałabym ja jak najmniej stresować bo przeciez trzeba ja bedzie albo jeszcze raz do wetki zawieźć...albo wypuscić...
josia
Posty: 66
Rejestracja: 20 kwie 2010, 15:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: josia »

cudne szkraby :lol: Cuuudne!
co do steryzli dzikiej mamuni przede mną także ten problem - jakieś rady jak spowodowac, aby dzika kocia wesżła do transportera, hę :diabel:
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

my w takich przypadkach używamy Pawła w rękawicach ;)
ale transporter musi być porządny, mogę mój pożyczyć
ewentualnie mamy małe klatki wystawowe - jeśli masz sposób, aby nakłonić ją do wejścia, to możesz taki transport zastosować, do samochodu wejdzie
Obrazek
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

a rękawice jakie macie :roll:
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Katka pisze:a rękawice jakie macie :roll:
takie jak u Żanety - czerwone, skórzane
muszę sprawdzić, gdzie są takie dłuuugie :diabel:
Obrazek
uta
Posty: 862
Rejestracja: 08 cze 2006, 18:37
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: uta »

Ja mieszkam w Swarzędzu i mam swoje rękawice skórzane - mogę pożyczyć :) (takie czerwone, spawalnicze kupione w Leroy). Możemy też zaoferować transport kombiakiem - wchodzi prawie każda rozłożona klatka, oprócz tej największej - tyle, że auto z kierowcą dostępne tylko wieczorem po 18 lub w weekend. Jakby co, pisz na PW, a jeszcze lepiej na maila z wątku kontaktowego :)
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

na razie Kija będzie zamknięta w klatce wystawowej...tzn na jakieś 2-3 tygodnie :( Żaneta mówi, ze za wczesnie od karmienia na sterylke....a maluchy w piątek na szczepienie.
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

No to parę nowosci :)
Za tydzień do nowego super domku jedzie Esci...i Ibiza :D rodzinka cudowna i strasznie sie cieszę szkoda, ze nie chcieli 6 :oops:
Mamy też jeszcze paru chętnych więc jak tak dalej pójdzie to zostanę sama w moją domową trójcą :cry:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 10 cze 2010, 22:20 przez Katka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Katka pisze:No to parę nowosci :)
Za tydzień do nowego super domku jedzie Esci...i Ibiza :D rodzinka códowna i strasznie sie cieszę szkoda, ze nie chcieli 6 :oops:
:lol:


Katka pisze:Mamy też jeszcze paru chętnych więc jak tak dalej pójdzie to zostanę sama w moją domową trójcą :cry:
Codziennie mam zgłoszenia, jednak odmawiam ze względu na to, że teraz ciężko coś jeszcze gdzieś upchnąć :( Chciałabym mieć jakieś rezerwowe miejsca, gdzie możnaby wsadzić coś naprawdę pilnego i zagrożonego.
Obrazek
ODPOWIEDZ