Ernest

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

nie wiedziałam, że Momo to Ernest :oops:
Obrazek
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

Co dwa Ernesty to nie jeden ::
Dziekujemy przekazane młodemu, który czuje się w sumie ok...tylko nadal wynedzniały jest...podajemy nadal paste witaminową....futerko minimalnie lepsze...kupki samodzielne....i coraz wredniejszy charkterek :twisted:
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

Kataru prawie nie mamy ::
na razie nadal łazienka....mamy obserwowac...a to małe paskudztwo już parę razy zwiało na pokoje :evil:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
WES
Posty: 11
Rejestracja: 12 sie 2010, 0:59
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: WES »

to może jakiś moderator przerzucił by te wszystkie posty? :oops:
:cry2:
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

Ernestinio wypuszczony do stada :: :: ::
obyło sie bez syków :wink: teraz młody w asyscie zwiedza teren :twisted:
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

Ernestinio znów chory :( psika i charczy :( oczy na razie ok :(
To kochany koteczek...waleczny bardzo ale też bardzo kochany...przebywałby najchętniej cały czas zemną...jak najblizej...zasypia przytulony...i próbuje niuplać moje ucho...W tym przytulaniu jest aż nachalny...jak włacza traktor to wiadomo, że trzeba się będzie opedzac od małego :)
Apetyt super...suche wchodzi ładnie, kupka już ok ląduje w kuwecie :) Futerko sterczy coraz mniej...chciałam szczepić ale z tym katarzyskiem to odpada :(
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Biedulek :( trzymamy kciuki :ok: zwłaszcza Esme się solidaryzuje, bo ona nieustannie charcholi, niestety po pierwszym szczepieniu wróciły jej lekkie objawy kataru i jakoś do końca nie chcą zniknąć, więc niech się Erni dobrze wykuruje zanim pójdzie na spotkanie ze strzykawką ;)
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

no to czas na sesyjkę :: Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
DOBRANOC :)
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

Erni własnie śpi wymęcząony całodziennym pobytem u mojej mamy i wizytą u weta...Myslę, ze to jednak bardziej to pierwsze...bo jak zadzwoniła mama i powiedziała..Katka on był taki głodny całą piers z kurczaka zjadł...wiedziałam ze to sie dobrze nie skończy :twisted: Teraz Erni jest małą ciężarówką :twisted:
Co do stanu zdrowia...mamy infekcje górnych dróg oddechowych...nochal zawalony ale powinno być ok...młody dostał coś na wzmocnienie i recepte na syropek...ale najfajniejsza była pochwała, ze w porównaniu do tego co było to śliczny kocurek rośnie :: Waży 1400 :roll: i rozwija się bardzo dobrze
Awatar użytkownika
Conwalie
Posty: 281
Rejestracja: 04 sie 2010, 14:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Conwalie »

To 1400 to już po zjedzeniu całej piersi? :D Kiedyś wyjechaliśmy na 2 tyg a kotki zostały z babcią. Po tygodniu zadzwoniła, że mięsko, które poporcjowaliśmy i zamroziliśmy(akurat żeby na te 2 tyg było) właśnie się skończyło. Jak wróciliśmy to przywitały nas takie 2 baryłki :roll: Dodatkowo na shrekowe oczy wycyganiały twarożki...

Tak wracając do tematu... Młody jest naprawdę cudny- Na ostatnim zdjęciu wygląda jak aniołeczek choć pewnie jak nie śpi to wszędzie go pełno :D Mam nadzieje, że jak najszybciej pozbędzie się tej infekcji.
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

no ja też...po pani infekcja właśnie dopadła Erneście oczko :evil: a Zaneta nie dała kropelek :?
josia
Posty: 66
Rejestracja: 20 kwie 2010, 15:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: josia »

... faktycznie słodycz jedna z Erneścika - miłość od pierwszego wejrzenia....uhmmmm, kochany!!!!!! :: :: ::
...nuplanie ucha mówisz - nic tylko pozazrrrościć Katka ::
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Co u Ernesta? Może wystawimy go już do adopcji?
Obrazek
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

nie ma opcji :( młody cały czas chory :( charczy...co prawda mniej po lekach ale nadal :( chociaż poza tym ma się swietnie :twisted:
Awatar użytkownika
Katka
Posty: 2229
Rejestracja: 08 sie 2007, 11:43
Lokalizacja: Poznań/ Swarzędz

Post autor: Katka »

Erni po pierwszym szczepieniu...czas wystawiać do adopcji. Młody ma wspaniały charakter...oprócz tego, zę jest małym agresorem..to strasznie inteligentne kocisko. Ernescik lubi towarzystwo kotów ale jak tylko na choryzoncie pojawia się człowiek to on jest w centrum jego uwagi.
W tej chwili maluch lezy mi na barku i gryzie w policzek :patyk: :: u Pawła już by niuplał w uszko ::

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i co nie jestem przystojny :twisted: :twisted: :twisted: ::
ODPOWIEDZ