Dwie kocie siostrzyczki z Umultowskiej

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

dzioby125 pisze:to ja na aukcji napiszę, że do niedzieli są zaklepane i wykasuję Twoje namiary żeby nie wydzwaniali ok?
niech dzwonią , i trzeba namawiać na Zuzie u Agaty i Rozalkę u Ewy 8)
Też przeca dziewczynki :twisted:
Obrazek
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Ania Z pisze:jeszcze raz powiem :oops: brawo
juz robie umowy adopcyjne, troszke danych będę potrzebowała na pw ;)
Aniu czy ty będziesz na spotkaniu w niedzielę ?
Obrazek
dzioby125

Post autor: dzioby125 »

marinella pisze:
dzioby125 pisze:to ja na aukcji napiszę, że do niedzieli są zaklepane i wykasuję Twoje namiary żeby nie wydzwaniali ok?
niech dzwonią , i trzeba namawiać na Zuzie u Agaty i Rozalkę u Ewy 8)
Też przeca dziewczynki :twisted:
no i moja Angielka
Natty, a opis doszedł?

to wstawię nr. fundacyjny ten. 501...nie pamiętam

a kiedyś mi mówiono, że mam zdejmować namiary, żeby nie wydzwaniali oj kręcicie :lol:
Awatar użytkownika
kaory
Posty: 1983
Rejestracja: 12 gru 2006, 15:09
Lokalizacja: Poznań - Wilczak
Kontakt:

Post autor: kaory »

szkoda rozdzielać dziewczynki :( no ale jeśli nie można inaczej...ja bym wzięła obie, ale jeszcze nie jesteśmy na "swoim", a tutaj lokatorzy bez serca i tolerancji :( już nawet mojemu Miniowi się podobały. Szczerze mówiąc miałam cichą nadzieję, że nikt się nie znajdzie a ja do tego czasu znajdę kawalerkę...ale to nie takie proste. Ale co tam, cieszę się, że domki pozytywnie przeszły testy:) Dziewczynki trzymam za Was kciuki!!!
semper eadem

http://kaory.digart.pl/

Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...[']
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

No też mi przykro, bo dziecwzynki zżyte ze sobą i podwójny stres przeżyją, ale czy to wiadomo kiedy by się zjawił ktoś na obie? A one rosną- a wiecie, że to dla kociaków najgorsze.
Szkoda Kaory, że się nie pochwaliłaś zamiarami. Pomogłabym Ci szukać tej kawalerki 8) I widziałabym z pierwszej ręki jak się maludy roziwjają. Ale nic straconego! Poczekaj do marca na pewno będzie wysyp będziesz mogła wziąć jakąś parkę, albo nawet trojaczki niby na tymczas, a docelowo na zawsze :lol:

A ja się zapytam czy są jeszcze jakieś maludy w potrzebie, bo moja kitka to się nawet z tymi tu jakby zaczęła nieco bawić. Prycha na niego tylko kiedy z nienacka naruszą jej strefę intymną- najwyżej raz dziennie. Uważam to za ogromny sukces. Bo z maminym Filipem nadal drą koty, głównie z jego winy, bo jest "napastliwy" i niedelikatny. :twisted:
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Jestem pokulana, uchachana jak norka! :lol: Kluseczka się tu gdzieś w kącie gmerała i słyszę jakieś warczenie. Reszta kotów na widoku. Zajrzałam, a ta sobie właśnie wyciągała taką myszkę z futerka i nad nią warczała. Oddaliła się z nią również warcząc :shock:
Biedne dzieci zabawek nie miały.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

Villemo7 pisze:Jestem pokulana, uchachana jak norka! :lol: Kluseczka się tu gdzieś w kącie gmerała i słyszę jakieś warczenie. Reszta kotów na widoku. Zajrzałam, a ta sobie właśnie wyciągała taką myszkę z futerka i nad nią warczała. Oddaliła się z nią również warcząc :shock:
Biedne dzieci zabawek nie miały.
:lol: :lol: :lol:

ale jak juz mają to jak umieja docenić :lol: :lol: :lol:
i ile radości w tym :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

marinella pisze:
dzioby125 pisze:to ja na aukcji napiszę, że do niedzieli są zaklepane i wykasuję Twoje namiary żeby nie wydzwaniali ok?
niech dzwonią , i trzeba namawiać na Zuzie u Agaty i Rozalkę u Ewy 8)
Też przeca dziewczynki :twisted:
Mambę, natty, MAMBĘ u Ewy! :twisted:

Villemo - kotki są rozkoszne! :D
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Właśnie dziewczynki opuściły moje podwoje. Umowy adopcyjne podpisane. Domki poinstruowane. Przepytane na okoliczność jaka karma zakupiona, kontenerki zatwierdzone. I do zobaczenia.
Byłam twarda, łezka się nie zakręciła, ale lekka obawa o dalszy los siostrzyczek jest. Czy domki będą tak pozytywnie na punkcie kotków zakręcone jak ja? :?
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
dzioby125

Post autor: dzioby125 »

gratuluję błyskawiczenj adopcji i niech się szczęści dziewczynkom :D
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

super :)

to poszukamy i zaraz następnej parki :twisted:
Obrazek
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Bardzo jego mać chętnie, bo pustawo tu.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

Villemo7 pisze:Właśnie dziewczynki opuściły moje podwoje. Umowy adopcyjne podpisane. Domki poinstruowane. Przepytane na okoliczność jaka karma zakupiona, kontenerki zatwierdzone. I do zobaczenia.
Byłam twarda, łezka się nie zakręciła, ale lekka obawa o dalszy los siostrzyczek jest. Czy domki będą tak pozytywnie na punkcie kotków zakręcone jak ja? :?
dla siostrzyczek wszystkiego dobrego

Villemo do tych wątpliwości to trzeba przywyknąć, nigdy nas nie opuszczają ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

Villemo7 pisze:Właśnie dziewczynki opuściły moje podwoje. Umowy adopcyjne podpisane. Domki poinstruowane. Przepytane na okoliczność jaka karma zakupiona, kontenerki zatwierdzone. I do zobaczenia.
Byłam twarda, łezka się nie zakręciła, ale lekka obawa o dalszy los siostrzyczek jest.
Brawo Villemo!!

Wszystkiego dobrego dla kiciaków!
Awatar użytkownika
kaory
Posty: 1983
Rejestracja: 12 gru 2006, 15:09
Lokalizacja: Poznań - Wilczak
Kontakt:

Post autor: kaory »

To super, że dziewczyny już w swoich domkach, oby były ich ostatnimi na dłuuuuugi czas. Dołączam się do gratulacji:)
semper eadem

http://kaory.digart.pl/

Mimi Kotalina [']
śpij spokojnie Miłeczko...[']
ODPOWIEDZ