Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani
Moderatorzy: crestwood , Migotka
Katarzyna
Posty: 1903 Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet
Post
autor: Katarzyna » 20 lip 2012, 16:59
Najlepszego!
filo
Posty: 3722 Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: filo » 05 sie 2012, 13:12
Umiem sobie upolować kolację
Dobrze się odpoczywa z pełnym brzuszkiem na miękkim (cudzym) futerku:
Albo na fotelu:
Katarzyna
Posty: 1903 Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet
Post
autor: Katarzyna » 05 sie 2012, 17:32
filo pisze: Umiem sobie upolować kolację
Kradzionie nie tuczy
każdy szanujący się kot o tym wie!
uta
Posty: 862 Rejestracja: 08 cze 2006, 18:37
Lokalizacja: Swarzędz
Post
autor: uta » 05 sie 2012, 17:51
No proszę, Bobiś nie dość, że piękny, to jeszcze jaki zaradny
I znów ten biały brzuszek
...
filo
Posty: 3722 Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: filo » 09 sie 2012, 22:13
Bobas sobie zapaskudził oko, więc wdrożyliśmy kropelki
W codziennym wariowaniu i wciąganiu tony żarcia mu to nie przeszkadza.
fuerstathos
Posty: 8458 Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: fuerstathos » 09 sie 2012, 23:03
A co, głodzić biednego, chorego kotusia chcieli?
kiniek
Posty: 3501 Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: kiniek » 09 sie 2012, 23:58
wiadomo, że z pełnym brzuchem lepiej się do zdrowia dochodzi
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
filo
Posty: 3722 Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: filo » 10 sie 2012, 22:24
No przeca nie głodzę. Tylko kropelki podaję
filo
Posty: 3722 Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: filo » 12 sie 2012, 22:39
Mieliśmy dzisiaj nalot małych dzieci. Po pierwszej chwili paniki (tam miska z chrupkami to sama się przewróciła) Bobi udał się na z góry ustalone pozycje, czyli na najwyższą półkę drapaka skąd nadzorował pilnie całą wizytę będąc poza zasięgiem dziecięcych łapek.
filo
Posty: 3722 Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: filo » 19 sie 2012, 13:41
Reakcja Bobiego na obecność
pędraków :
Najwyższe piętro drapaka wydaje się być odpowiednim miejscem w takich okolicznościach.
filo
Posty: 3722 Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: filo » 03 wrz 2012, 15:21
Tak marudził na początku, że jakieś bąble się plączą pod łapami. Potem nawet się z nimi gonił. A od wczoraj, jak bąble wyjechały, to jakiś taki smutny chodzi. Ociera się o nogę, patrzy w oczy, pomiaukuje pytająco... I jak tu zrozumieć Bobika?
filo
Posty: 3722 Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: filo » 09 wrz 2012, 20:27
Tak sobie leżę pod drzwiami i czekam....
brynia
Posty: 13092 Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia
Post
autor: brynia » 09 wrz 2012, 20:47
Super!
Niech się chłopak szybko doczeka kochającego człowieka
Morri
Posty: 17417 Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: Morri » 09 wrz 2012, 21:25
Ależ on jest biały BIAŁY
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
filo
Posty: 3722 Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań
Post
autor: filo » 13 wrz 2012, 18:57
Dba się o podwozie, to jest białe.
Tak generalnie, to Bobi uwielbia leżeć podwoziem do góry.