
Filipek
Moderatorzy: crestwood, Migotka
Jestem załamana
Wynik na giardie: silnie dodatni
Możliwe, że któryś z moich zwierzaków nie wyleczył się (wszystkie dostawały Metronidazol) i zaraził go ponownie.
Na tą chwilę plan jest taki, że zostaje odseparowany od reszty zwierząt w moim pokoju i znowu będzie dostawał przez 5 dni Optivermin i znowu potem test na giardie.

Możliwe, że któryś z moich zwierzaków nie wyleczył się (wszystkie dostawały Metronidazol) i zaraził go ponownie.
Na tą chwilę plan jest taki, że zostaje odseparowany od reszty zwierząt w moim pokoju i znowu będzie dostawał przez 5 dni Optivermin i znowu potem test na giardie.

Jutro koło 14 będzie wiadomo, co z tą giardią, czy wybita czy nie
Dziś zawiozłam kupę do stesowania. Ostatnio byłam pewna, że już się tego pozbyliśmy, bo objawów żadnych chorobowych nie miał i zresztą nadal nie ma...
Teraz się trochę denerwuje o wynik
Poczytałam sobie znowu trochę na necie o tym i ponoć ciężko się tego pozbyć, nawet w otoczeniu potrafi sobie przetrwać jakiś czas.
Mam nadzieję, ze cała ta kwarantanna dała pozytywny rezultat

Teraz się trochę denerwuje o wynik

Mam nadzieję, ze cała ta kwarantanna dała pozytywny rezultat
