Kitty

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Dzięki za wskazówki :) Zastanawiałam się właśnie co z kołnierzem, bo dla kota u mamy miałam standardowych gabarytów ale on to bydle :twisted:
Mam podpytać wśród reszty wolontariuszy czy ktoś nie ma wersję mini ?? :?:
Czy poszukać i zamówić w zamówieniu??
I jeszcze takie pytanie co do kubraczka, nie posiadam oryginalnego prosto ze sklepu z akcesoriami dla zwierzaków ale szukałam i można samemu coś podobnego przyrządzić,co o tym myślicie?? :cool:
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Cynamon pisze:Czy poszukać i zamówić w zamówieniu??
to się zamawia u weta

ja uważam że kubrak się stosuje jak kot ma wybitne ciagąty do grzebania w szwach
ja tego nie ubieram kotom jesli nie trzeba a z reguły nie trzeba

to samo kołnierze
jak trzeba to zakłądam ale szybko zdejmuje jak widzę nieszczeście w oczach kotach
olka jak ostatnio miała wycinane paskudztwa na szyi i nad okiem była luzem
Obrazek
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Na kubrak nadaje się elastyczny rękaw starej bluzy albo swetra. O kołnierzu decyduje wet. Tutaj zależy od tego, jak będzie z okiem.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Ja jestem za kubrakami, bo kot nie ma ciągot do skakania w nim ;)
Dla Fridy szyłam sama :king: Szkoda, że go wyrzuciłam :(
Obrazek
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

Morri pisze:Ja jestem za kubrakami, bo kot nie ma ciągot do skakania w nim ;)
Dla Fridy szyłam sama :king: Szkoda, że go wyrzuciłam :(
Obrazek

uwielbiam koty w kubrakach ;) miny mają bezbłędne :)
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Morri, Frida na tym zdjęciu w kubraku jest bezbłędna :love: :mrgreen:
i te jej łapeczki wyciągnięte prosto :: :jump: Genialna!!! :lol:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Kitty jest po pierwszej wizycie przed adopcyjnej :tan: :tan: :tan: :tan:
Malutka była przesłodka :aniolek: :love: zresztą jak zwykle ::
Jutro będzie mieć powtórzone szczepienie. Dowiemy się też co ze sterylką :)
Szkoda, że do Mariny nikt nie chce przyjść :sado: Ona taka odważna i kochana, pokazywała salta ale nie była nachalna - po prostu prawdziwa dama :aniolek:
Kitty najwyraźniej uaktywniła u białej instynkty macierzyńskie, Marina ją myje przytula, nawet jak ta tylko koło niej przechodzi :love: Przepuszcza ją w drodze do miseczek, nawet jak jest bardzo głodna i nie zraża się jak Kitty w obłędzie spowodowanym kurczakiem trochę na nią naburczy :: :twisted:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Aż szkoda, że nie idą w pakiecie :(
Ale Marina też na pewno wkrótce znajdzie dobry domek :ok:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Dziś jak się obudziłam o 3 obie do mnie przyszły :tan: uwaliły się na kolanach i obie zaczęły pięknie mruczeć :aniolek:
Kitty przez swoją odwagę, kociakowe zachowanie oraz ciągłą chęć zabawy ogonem Mariny wywołała niesamowitą reakcję :szok2: Biała od kiedy jest mała jest bardziej przymilna, mruczy, co przedtem zdarzało się rzadko; opiekuje się Kitty jak córeczką :) i bawi się z nią jak z młodszą siostrą :aniolek: ::
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17422
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Całe szczęście, że nie są ze sobą jakoś długo, bo by serce pękło przy rozdzielaniu ich :( Jest szansa, że przy kocim towarzystwie Marina zupełnie się otworzy :) Może tego jej właśnie brakowało do szczęścia :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Kitty jutro jedzie do Domku Stałego :aniolek: :tan: cieszę się i jednocześnie już mi smutno :cry3:
Nakręciłam 2 filmiki przepełnione wzajemną miłością koteczek :serce: jak się myją i razem leżą :love: Jakby nie patrzeć to będzie nasza pierwsza wyadoptowana kicia :cool:
Ostatnio zmieniony 06 gru 2013, 11:01 przez Cynamon, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
perdo
Posty: 319
Rejestracja: 22 maja 2013, 16:04
Lokalizacja: Poznan

Post autor: perdo »

Cynamon pisze:Kitty jutro jedzie do Domku Stałego :aniolek: :tan: cieszę się i jednocześnie już mi smutno :cry3:
Nakręciłam 2 filmiki przepełnione wzajemną miłością koteczek :serce: jak się myją i razem leżą :love: Jakby nie patrzeć to będzie nasza pierwszy wyadoptowana kicia :cool:
Głask.
– Chciałem powiedzieć (...) że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Będzie dobrze :ok:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Wiadomości z DS Kitty:

"Witam

Jaga jest bardzo agresywna w stosunku do Kitty :(( Nie jest to tylko bicie łapą, ale rzuciła się na nią tak jak wczoraj, jakby chciała ją zadusić :( Malutka chce się tylko bawić, ale jest zastraszona przez Jagę.Wiem, że to dopiero początek, ale miały już drugi raz kontakt i Jaga naprawdę może jej zrobić krzywdę, musiałam ją na siłę oderwać od małej.Jest jakiś sposób , żeby moja kotka nie była tak agresywna?

Pozdrawiam"

"Bardzo dziękuję za odpowiedź.Nie zrażam się, absolutnie.Po prostu boję sie o Kitty.Jaga jest naprawdę okropna.Próbuje ją zapędzić do narożnika i wtedy atakuje agresywnie albo nie pozwala jej wyjść spod łóżka.Ale znalazłam fajny opis w internecie odnośnie adaptacji i w ten sposób zrobię: http://www.zwierzakowo.pl/artykul/wprow ... -kota.html
A na forum przeczytam sobie wątek Kitty dziś wieczorem, na spokojnie.:)

Pozdrawiam ciepło."


Kto ma jakieś rady??
Ja na razie przedstawiłam jak wyglądało zapoznawanie się Mariny z Kitty.
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

ja bym poprosiła o filimik jak wyglada ta agresja
czy to faktycznie agresja czy zwyczajne docieranie się kotów
Obrazek
ODPOWIEDZ