Śliwka

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

Ugh, Śliwka to jednak ma pecha do PH :? Było podwyższone, nieznacznie, ale na tyle, żeby przeprowadzka do domu musiała się odwlec, bo leki... No i koło się toczy, historia powtarza - w czwartek rano znów badania moczu, oby wypadły dobrze. Bo ileż można czekać :(

Chociaż Śliwce to czekanie nie przeszkadza akurat - a to pośpi, a to się poprzymila o smakołyki, a to próbuje mnie zabić poprzez podcięcie nóg podczas kulania...
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

ŚLIWKA ZDROWA!!! Zdrowa jak byk i może iść do domu stałego!

I ja nic nie mówię, ale wiedziałam, że tak będzie. Bo ostatnio Śliwka zrobiła się nieprzyzwoicie wręcz kochana - wskakuje na łóżko, żeby mnie obudzić, mizia się o moją zwisającą rękę, mizia się o moje nogi, przechodząc pod nimi, pomiaukuje, zagadując... Porzuciła też ulubioną miejscówkę pod stołem na rzecz - uwaga, uwaga - deski do prasowania, którą nieopatrznie położyłam na płask na podłodze. Nie ma bata, deski nie wolno schować, Śliwken sobie leży na niej chlebkiem lub na zimny łokieć i nie ma szans, nie ruszysz tego, człowieku. Chyba będę musiała ją wyadoptować z tą deską...
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

super wieści
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

jaggal pisze:ŚLIWKA ZDROWA!!! Zdrowa jak byk i może iść do domu stałego!
Porzuciła też ulubioną miejscówkę pod stołem na rzecz - uwaga, uwaga - deski do prasowania, którą nieopatrznie położyłam na płask na podłodze. Nie ma bata, deski nie wolno schować, Śliwken sobie leży na niej chlebkiem lub na zimny łokieć i nie ma szans, nie ruszysz tego, człowieku. Chyba będę musiała ją wyadoptować z tą deską...
:lol: ::
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

jaggal pisze:Porzuciła też ulubioną miejscówkę pod stołem na rzecz - uwaga, uwaga - deski do prasowania, którą nieopatrznie położyłam na płask na podłodze. Nie ma bata, deski nie wolno schować, Śliwken sobie leży na niej chlebkiem lub na zimny łokieć i nie ma szans, nie ruszysz tego, człowieku. Chyba będę musiała ją wyadoptować z tą deską...
koty są nielogiczne pod względem doboru miejsc do spania. Moje czują nieustającą miłość do mojej firmowej torby na laptopa. Torba jest ciągle wylegiwana, czasem nawet zawartość nie przedzkadza żeby się na niej położyć. O torbę bywają walki :twisted:
i nawet ostatnio się przyglądałam, jak to jest, że obok torby na kanapie leży mięciutki kocyk (sama po zetknięciu z tym kocem zasypiam jak dziecko :oops: ) a te dwie łajzy koniecznie muszą na/w sztywnej torbie spać.
A mi w pracy później wstyd jak ktoś chce torbę pożyczyć bo zanim wydam to najpierw w popłochu odfutrzyć muszę :roll:
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

kiniek pisze:///Moje czują nieustającą miłość do mojej firmowej torby na laptopa.
Moje też kochają. Muszę pilnować żeby nie zakłaczyły.
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
Nuria
Posty: 636
Rejestracja: 18 paź 2016, 13:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nuria »

Śliweczka odeszła od nas dziś w nocy..

W marcu zeszłego roku zdiagnozowano u niej guza na wątrobie. Walczyłyśmy 10 miesięcy odsuwając w czasie to co nieuniknione. Ale ten moment w końcu nadszedł. Śliwcia odeszła w domu kilka minut po północy.

Dziękuję Ci Kochanie za każdy wspólny dzień, za wszystkie chwile spędzone razem przez te ponad 6 lat. Będzie mi brakować Twojego wdrapywania się na mój brzuch o poranku, wtulania się koło twarzy i baranków w nos. Nikt już nie będzie się kręcić wokół moich nóg w kuchni popędzając do szybszego podania miseczki. Nikt nie zajrzy razem ze mną do szafki z puszkami gdy będą ją otwierać. Brakuje mi Ciebie..

I choć zabrzmi to banalnie, mam nadzieję.. do zobaczenia.
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Bardzo współczuję :cry:
Żegnaj, Śliwko [']
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Przykro mi :cry:
Awatar użytkownika
Żywia
Posty: 663
Rejestracja: 25 paź 2018, 11:21
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Żywia »

:cry:
żegnaj mała kuleczko
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Bardzo mi przykro :cry:
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3711
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

Szczere współczucia Olu, wierzę że spotkamy się z Nimi wszystkimi.
Do zobaczenia Śliweczko...
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Żegnaj kochana! Olu dałaś jej wspaniały dom.
Do zobaczenia Sliweczko
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1770
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: crestwood »

Śliweczko, biegaj szczęśliwa za Tęczowym Mostem. Cieszę się, że zdążyłam Cię poznać.
Ściskam mocno, Olu.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Szczerze współczuję, Nuria :( Trzymaj się!
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
ODPOWIEDZ