

Chociaż Śliwce to czekanie nie przeszkadza akurat - a to pośpi, a to się poprzymila o smakołyki, a to próbuje mnie zabić poprzez podcięcie nóg podczas kulania...
Moderatorzy: crestwood, Migotka
jaggal pisze:ŚLIWKA ZDROWA!!! Zdrowa jak byk i może iść do domu stałego!
Porzuciła też ulubioną miejscówkę pod stołem na rzecz - uwaga, uwaga - deski do prasowania, którą nieopatrznie położyłam na płask na podłodze. Nie ma bata, deski nie wolno schować, Śliwken sobie leży na niej chlebkiem lub na zimny łokieć i nie ma szans, nie ruszysz tego, człowieku. Chyba będę musiała ją wyadoptować z tą deską...
koty są nielogiczne pod względem doboru miejsc do spania. Moje czują nieustającą miłość do mojej firmowej torby na laptopa. Torba jest ciągle wylegiwana, czasem nawet zawartość nie przedzkadza żeby się na niej położyć. O torbę bywają walkijaggal pisze:Porzuciła też ulubioną miejscówkę pod stołem na rzecz - uwaga, uwaga - deski do prasowania, którą nieopatrznie położyłam na płask na podłodze. Nie ma bata, deski nie wolno schować, Śliwken sobie leży na niej chlebkiem lub na zimny łokieć i nie ma szans, nie ruszysz tego, człowieku. Chyba będę musiała ją wyadoptować z tą deską...