Lena Dębińska

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Najważniejsze, że zaczęła jeść - kroplówki przynoszą efekty. Mocno trzymam za Was kciuki!
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Trzymamy kciuki!
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Renik0803
Posty: 175
Rejestracja: 10 maja 2014, 1:23
Lokalizacja: Lusowo

Post autor: Renik0803 »

Mocno trzymam kciuki za Lenkę. Najważniejsze, że je. Dwa miesiące temu mój Kajtuś zachorował na nerki. I na szczęście wyszedł z tego - po raz drugi. Mąż się śmieje, że Kajtuś jest "kotem specjalnej troski" i ma rację. Co najlepsze kąski to dla niego. Pozostałe futra są zazdrosne, ale on jest moim faworytem i nic nie poradzę na to. Lenusia też wyjdzie z tego. Musi jeść. Karmy nerkowej koty nie lubią więc nie zmuszaj jej. Dawaj jej dużo i tłusto - tak mi radziły dziewczyny z Barfnego Świata. Będzie dobrze.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

jak dzisiaj?
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
tajga
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2016, 10:33
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tajga »

No właśnie nie je. W nd pogorszenie. Wzięłam wolne ,żeby dopatrzeć wszystkiego.Nic nie chce. Wdrożone nowe leki-Ranigast, coś na apetyt (nie znam nazwy) i RenalVet. Tracę nadzieję. Dziś (inna)wetka dała Jej jeść podczas kroplówek . Skubnęła i zwymiotowała. Jutro też wzięłam urlop,żeby być z Nią. Najpierw pobierana krew, potem kroplówki, potem wizyta u mojej Pani Dr, bo nie było jej od piątku. Kupiłam smakowitą karmę dla kociąt, byle zaskoczyła, nic, nie chce. Jest źle.
tajga
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2016, 10:33
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tajga »

Renik, ale jak to zrobić by jadła? jak? Ma wszystko: gotowane i surowe, i karme suchą różną, i renalka i diabeticsa i catz fine fooda. i nic. Ona siada, patrzy, błaga mnie ocieraniem sie i świergoleniem o jedzenie, a ja nie umiem dać Jej tego czego ona chce.... Siada, wącha , oblizuje nosek, widzę,że chce jeść ale nie może i odchodzi. Latam za Nią z miskami, ale to bez sensu, wącha i odchodzi. Wlałam w Nią dziś 15 ml Convalesense strzykawką. Na siłę. Czy to ma sens?
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Może Lenka ma mdłości. Niektórzy weci zalecają wtedy np. Famidynę.
Albo coś na pobudzenie apetytu.
Myślę, że to karmienie strzykawką Convem ma sens. Bo tylko tak może zaskoczyć...
Ja jeszcze kiedyś podawałam albo zblendowane mięso, albo takie gerberki - sam indyk, albo kurczak....
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Tajga, a Lenka jest na kroplówkach dożylnych, tak? Kroplówkujesz ją w domu?
tajga
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2016, 10:33
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tajga »

Jutro o 14tej mam pełną wizyte u dr Michalczyk.Będą już wyniki badania kwri. Zamęczę ją pytaniami. Jakoś ufam jej. To jest uszkodzenie wątroby przez mocznik. Dlatego Lenka moja ukochana nie może zjeść.
tajga
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2016, 10:33
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tajga »

Nie w w domu. Codziennie jeżdże z Nią do Kliniki. tak mi kazano
Awatar użytkownika
KrisButton
Posty: 3711
Rejestracja: 18 lis 2014, 14:17
Lokalizacja: Luboń

Post autor: KrisButton »

Kilka razy jak mieliśmy w szpitaliku takie przypadki, że koty nie jadły to karmiłem je jak małe dziecko, plastikową łyżeczką ale jak mój Dziczek ostatnio nie chciał jeść (ponowił się stan zapalny nie wiadomo z skąd, od czego i czego po zaprzestaniu podawania sterydu) to po takim karmieniu miał wymioty. Na karmienie Convem nic nie działo się, też strzykawką bo sam nie chciał pić. Na pewno więc jakikolwiek sposób na to żeby coś miała jedzenia w żołądku ma sens. Mocno trzymamy kciuki.
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
tajga
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2016, 10:33
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tajga »

Lenusia wyjdzie z tego? Siedzę i ryczę tuląc Ją na kolanach, no i zasnęła wycałowana. Tak bardzo bym chciała , żeby było dobrze...
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

To jest ostra niewydolność, więc jest szansa :hug:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

trzymaj się Kochana, trzeba być dobrej myśli :hug: :hug: :hug:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Wszyscy tu trzymamy kciuki za Was za Ciebie i za Lenke. Walczcie! :pociesza: :pociesza:
ODPOWIEDZ