Kitka (koteczka znad jeziora)

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Życie jest niesprawiedliwe...
Walczcie! Jesteśmy z wami! :hug: :hug: :hug:
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Cynamon - zrobiłaś dla niej co mogłaś, najważniejsze, że teraz się Kitka czuje dobrze, i gdyby się coś działo to będzie miała pomoc

ma ciepłe miejsce, miskę i ludzi do kochania

dla zwierząt liczy się jakość życia a nie długość

i oby jak najdłużej było jak najlepiej, nie męczyłabym jej leczeniem dla poprawy własnego sapomoczucia - ale to tylko moje zdanie
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

A może spróbować ziół i wahadeł, o których też wspominałam przy wątku z Plastusiem. Na pewno nie zaszkodzą. Nie usypiajcie jej :( Kitka czuje się dobrze prawda? To warto o nia powalczyć! :hug:


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

kikin, catta, jutro jedziemy na konsultacje na Mieszka (usg i rtg by się przydało zrobić).
Nie chcę jej męczyć ale uważam, że warto żeby ktoś ją jeszcze zobaczył.
Wiemy, że rokowania są złe i po wczorajszej lekturze o tym typie nowotworów nie mamy za bardzo złudzeń. Na pierwszym miejscu mam komfort jej życia i to się nie zmieni. Zobaczymy co dowiemy się jutro.
Na razie Kitka po zdjęciu skarpety i wyszczotkowaniu futerka przeze mnie, teraz sama kontynuuje toaletę.
Bawiliśmy się też piórkiem, zdjęcia już wysłane, czekamy na dodanie.
Apetyt dopisuje :jesc: I jak tylko się zbliżamy, to od razu uruchamia traktor :love:
Ostatnio zmieniony 20 paź 2016, 22:47 przez Cynamon, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

Bawiliśmy się też piórkiem, najnowsze zdjęcia wyślę jutro.
Apetyt dopisuje :jesc: I jak tylko się zbliżamy, to od razu uruchamia traktor :love:
Skoro czuje się dobrze i nic ją nie boli to nie patrzcie co mówi wet - bo dla nich to najprosztsze uśpić i po problemie;/ tylko dajcie Kitce szansę niech się nacieszy życiem w ciepełku z miłą ręką która będzie ja głaskać..
eh :(
Kituniu :hug:


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

catta, Jeszcze nie usypiamy, walczymy i dbamy o nią jak tylko potrafimy najlepiej!
Zresztą jak o każde kocie życie, które do nas trafia :serce:

Kitka: Może i wyglądam niepozornie ale jem za dwóch :jesc:
Obrazek

Tak naprawdę to lubię dzieci, zwłaszcza gdy mogę spać u nich w nogach :sleepy:
Obrazek

Wyglądam trochę niewyraźnie ;) ale czarne rodzeństwo nadal przestawiam :P
Obrazek
Ostatnio zmieniony 21 paź 2016, 15:07 przez Cynamon, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Ale wet absolutnie nie doradzał teraz uśpienia.
Powiedział, żeby zapewnić komfortowe życie i obserwować.
Dopiero, gdyby cierpiała...
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Jesteśmy po wizycie na Mieszka u dr Lisieckiej.
Na rtg wyszło, że ktoś do niej strzelał, bo w jamie brzusznej ma śrut :(
Czekamy na wyniki krwi, ale nie jest dobrze.
Kitce zostało max 2 do kilku miesięcy życia :cry3:
Nawet jeśli wkroczylibyśmy z chemią, to jej życie wydłużyłoby się do ok pol roku.
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Boże Drogi.....
Do zobaczenia Aniele
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Ryczec się chce jak to się czyta... Boże drogi dlaczego....
Cynamon kochajcie ja mocno do końca jej dni!
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

:(
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Tak mi było dobrze, po ściągnięciu klosza:
Obrazek

Niestety wpakowali mnie w takie wdzianko i jak tu się umyć :?:
Obrazek

Ale i tak mi lepiej niż na dworze.
Obrazek
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Coś nędzna ta wędka :P
Obrazek

No ta o wiele lepsza ::
Obrazek
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

Pewne, że w łóżko lepiej jak nad dworze ;)
Kituniu trzymaj się.


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

tulilulki dla Kituni :aniolek:
ODPOWIEDZ