Totek - kocia krówka ;)

kaory · Post autor: **kaory** » 08 lut 2008, 9:37

a te mogą iść do ogłoszenia

Nina · Post autor: **Nina** » 08 lut 2008, 11:09

boże ja chyba przyjadę i ci go ukradnę

kiniek · Post autor: **kiniek** » 08 lut 2008, 15:18

ale wyszedł dostojnie i poważnie na tych ostatnich zdjęciach

kaory · Post autor: **kaory** » 08 lut 2008, 17:15

Nina pisze:boże ja chyba przyjadę i ci go ukradnę

a może chcesz adoptować

?

Frendzelki · Post autor: **Frendzelki** » 08 lut 2008, 17:21

Ej zmieńcie mu imię, Totek jest...niefajne

Dajcie mu Rosół.

Nina · Post autor: **Nina** » 08 lut 2008, 18:21

kaory pisze:
Nina pisze:boże ja chyba przyjadę i ci go ukradnę

a może chcesz adoptować ?

nie kuś nie kuś

nie a tak na serio to na drugą adopcję w moim przypadku za wcześnie - ale jestem mocno zakochana

kaory · Post autor: **kaory** » 08 lut 2008, 18:27

imienia nie zmienię

nawet na Rosół

Nina, zapraszam na kawkę

jak już po sesji będziesz to bliżej się zapoznasz z Totkiem

ach te któwki

Nina · Post autor: **Nina** » 08 lut 2008, 18:42

łe no na pewno skorzystam

tylko jakbym się pojawiła z transporterem w dłoni to mnie nie wpuszczaj

a krówki tak - jak już wpadniesz w to uzależnienie to nie ma odwrotu

fuerstathos · Post autor: **fuerstathos** » 08 lut 2008, 19:37

Nina pisze:łe no na pewno skorzystam

tylko jakbym się pojawiła z transporterem w dłoni to mnie nie wpuszczaj

a krówki tak - jak już wpadniesz w to uzależnienie to nie ma odwrotu

chyba że jakaś buraska spojrzy na ciebie wielkimi, smutnymi oczami

Villemo7 · Post autor: **Villemo7** » 09 lut 2008, 15:32

Ale wielkie łapsko mu wyszło na tym zdjęciu! Jak u lewa.

Ja mam to szczęście, że moja miłość, w przeciwieństwie do krówek, występuje w naturze rzadko.
Co Nina, drugiego Dropsa byś chciała zrobić?

Ten egzemplarz jest już na diecie, bo poprzednia ciocia bardzo kotka kochała

Kaśka · Post autor: **Kaśka** » 09 lut 2008, 15:58

dzięki

Kotek jest przyzwyczajony do dobrego jedzonka, więc nie powinno być problemów ze znalezieniem dla Niego odpowiedniej karmy.

Wczoraj byłam Jego pierwsza noc poza "starym domem", dało się odczuć, że tęskni za swoim przyjacielem. W przyszłości pomyślę o drugim kociaku

kaory · Post autor: **kaory** » 10 lut 2008, 16:26

Villemo7 pisze:Ale wielkie łapsko mu wyszło na tym zdjęciu! Jak u lewa.

Ja mam to szczęście, że moja miłość, w przeciwieństwie do krówek, występuje w naturze rzadko.
Co Nina, drugiego Dropsa byś chciała zrobić? Ten egzemplarz jest już na diecie, bo poprzednia ciocia bardzo kotka kochała

no duży duży z niego Tot Kot

i czasem mam wrażenie, że to taki mały niedźwiadek

ale słodziak taaaki kochany

Frendzelki · Post autor: **Frendzelki** » 10 lut 2008, 20:34

Mówię Ci, nazwij go potajemnie Rosół.
Nikt się nie zorientuje a potem już będzie po ptokach

kaory · Post autor: **kaory** » 15 lut 2008, 9:32

ale myślałam, ze Rosół to Ty sobie rezerwujesz dla jakiegoś kotka

Totek już zupełnie bez stresu buszuje po mieszkaniu, gania się z Ydziem, już nawet bawią się w zapasy, ale na razie tak delikatnie, na dystans, bo mój królewicz nie zawsze lubi jak się go dotyka

nawet ja przychodzi ktoś obcy Totek nie ucieka, ale ładnie daje się pogłaskać

jest tez pewne zainteresowanie naszym kawalerem, na razie prowadzę rozmowy

trzymajcie kciuki

Totek w pozie klasycznej

kiniek · Post autor: **kiniek** » 15 lut 2008, 17:07

ale olśniewająco wyszedł na ostatnim zdjęciu

nic dziwnego, że się nim interesują jak roztacza wokół siebie taką anielską aurę