Vincent

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Obserwacja nr 1.
Psy są Vincentowi OBOJĘTNE
Nawet Tosi sie jeszcze nie oberwało a to nasze ADHD stara się bardzo i liczy na możliwość wyczyszczenia uszu Nowemu :)

Obserwacja nr 2.
Nie zwraca uwagi na Rezydentów.
Wprawdzie Filip rozdarł paszczę tak, że sie zabiłam o własne nogi lecąc by rozdzielać koty....
Nie było konieczności rozdzielania, Filip leżał, Vincent siedział obok.
Tylko po ten wrzask?? :hm:
Do zobaczenia Aniele
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Obserwacja nr 3.
:(
Rezydenci są nieznośni.
Niestety Vincent musiał zostać odizolowany bo wszyscy się na Niego sadzą :(
A On po prostu chce pospacerować.... :(

Dzisiaj wszyscy, po kolei trafiają na dywanik.
Jak nie zmienią zachowania, zostaną zabrane smakołyki. :evil:

Albo Wszyscy zostaną zamknięci a Vincent wyjdzie na salony.
Do zobaczenia Aniele
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

aaaaaaaaaa nie mogłam się opanować :)
aż poległ akumulator ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Do zobaczenia Aniele
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Jaki słodki pysio ::

A tak w ogóle to się gubię - Filip? Przechrzciłaś Piotrusia czy to ktoś, kogo nie miałam okazji poznać? :wink:
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Cotleone pisze:Jaki słodki pysio ::

A tak w ogóle to się gubię - Filip? Przechrzciłaś Piotrusia czy to ktoś, kogo nie miałam okazji poznać? :wink:
Filip i Gocha to dwa nowe - koty Macieja :diabel: :modly:
Obrazek
Do zobaczenia Aniele
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

No śliczności :: Mam nadzieję, że przekonają się do Vincenta.
A jak Helenka i Piotruś - gwiazda moja kochana?
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Cotleone pisze:No śliczności :: Mam nadzieję, że przekonają się do Vincenta.
A jak Helenka i Piotruś - gwiazda moja kochana?
Piotruś jest bardzo niegrzeczny.
Atakuję Helenkę.
Na Vincenta też się zasadza :sado:

Jak się będzie tak zachowywał to Go spakuję do Matki. Niech się Ada zajmuje.
Ja się nie pisałam na niańczenie wnuków w tym wieku :palacz:
Ostatnio zmieniony 31 mar 2018, 12:56 przez Asia_B, łącznie zmieniany 1 raz.
Do zobaczenia Aniele
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Gwiazdą jestem i wszystko mi wolno :wink: Ach ten Piotruś...
Trzymam kciuki, żeby relacje w stadzie się poukładały.
Proszę przekazać głaski od cioci - dla tych grzecznych podwójne ::
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Nie można GO nie kochać :aniolek:
https://www.youtube.com/watch?v=FmzIQvV ... e=youtu.be

a ja nie wiem co się ze mną dzieje....
za każdym razem gdy się tulimy, wzruszam się
no ile można :hm:

może zacznę sobie wmawiać, że okre oczy to alergia na kocią sierść....
Do zobaczenia Aniele
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Cudny Kocio :serce: :serce: :serce:
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

chyba nikt nie lubi czekania :(
jesteśmy zawieszeni
czekamy na wyniki posiewu, będą dopiero w przyszłym tygodniu
dowiemy się wówczas, co jest sprawcą tak dużego gubienia futerka przez Vincenta
czy będzie to grzyb? czy może - jak podejrzewają lekarze - jednak alergia?

zmieniamy dietę, wpomagamy i obserwujemy

utrata futerka jednak kompletnie nie ma znaczenia przy uczuciach jakie Vicent wywołuje - jak na razie u mnie
stawiam wszystkie pieniądze świata, że nie będzie na świecie osoby, która nie uległaby Jego urokowi

nawet weterynarze mówią "ooooooo" gdy w gabinecie najważniejszym staje się barankowanie każdej cioci :aniolek:

well - ja Go kocham miłością wielką
czekamy z niecierpliwością na moment, w którym Vincent będzie mógł bezpiecznie spędzać czas z kocim towarzystwem

można przejść obojętnie obok takiego spojrzenia?
Obrazek
Do zobaczenia Aniele
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

zabawa kolorami:)
Obrazek
Do zobaczenia Aniele
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Jaki to jest boski misiek :love:
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Słodziak! Też bym go chętnie wygłaskała ::
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Dzisiaj o poranku zdecydowanie mniej futerka w pokoju, podczas głaskania również wypada 1/100 tego co wcześniej.
Może faktycznie to alergia.
Vincent dostał ostatnio dexafort, dodatkowo wspomagamy Go vetoskinem i vetomune.
Jest poprawa.

Jedynie nie zmienia się zachowanie naszego Dziurkacza.
Cały czas pokłady miłości na poziomie 1000%.
Smutno tylo, że cały czas w izolacji :(
Staram się spędzać z Nim jak najwięcej czasu, zaglądam nawet przechodząc obok.
ALe to za mało :(.
On tak bardzo pragnie być wśród domowników.
Czekamy na wyniki, jesli tylko okaże się, że nie wyhodowaliśmy pieczarki ;) - drzwi na salony zostaną otwarte.

Obrazek
Do zobaczenia Aniele
ODPOWIEDZ