Misiek

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

Villemo7 pisze:scanumone wetka dała.
jak już dała, to będzie

next time echinacea może
albo jeszcze lepiej: Biostymina
niech wypisze receptę
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

O właśnie tej nazwy leku zapomniałam. I chciałam zapytać czy np. nasz Pani dr nie mogłaby wypisać recepty na 1 opakowanie na fundację. Każda dostała by po kilka kapsułek i starczyłoby dla słabszych immunologicznie adoptusiów do końca roku, albo i dłużej.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

Villemo7 pisze:O właśnie tej nazwy leku zapomniałam. I chciałam zapytać czy np. nasz Pani dr nie mogłaby wypisać recepty na 1 opakowanie na fundację. Każda dostała by po kilka kapsułek i starczyłoby dla słabszych immunologicznie adoptusiów do końca roku, albo i dłużej.
aż tak wydajny to on nie jest ;)
ale na pewno tańszy niz scanomune

pogadam z Żanetą i kupię w aptece na fkp.
tylko nie wiem, kiedy
pewnie w przyszłym tyg.

odbieracie same :twisted:
punkty odbioru:
- Marcelińska
- Jagiellońskie
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Wybieram punkt na Marcelińskiej :twisted: 1 kapsułkę Biostyminy to ja dzieliłam na kocięta chyba na 10 części.

Nowe zdjątka Miśka:

Obrazek Obrazek

Obrazek

Fatalna ostrość, ale słodkie:
Obrazek
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

Jeziu piękny :tan: :papa :brawo:
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Ale super zdziwiony na II zdjęciu :)
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

No śliczny kotuch :D

A jak przebiega resocjalizacja?
Obrazek
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Musi się przyzwyczaić, że dwunogi poruszają się stosunkowo szybko i (jak dla kota) głośno. Za to bosko się mizia jak wychodzi z klatki. Aż podskakuje.
Czasem widzę, że mnie "sprawdza" czyli zostaje w miejscu, nie ucieka, za to mnie obserwuje.

On w ogóle fajne karpiki momentami strzela :lol:
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

czarnulki są boskie, aż bym go chciała
ale nie mogę ;)
Awatar użytkownika
fielmor
Posty: 146
Rejestracja: 27 wrz 2007, 19:59
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fielmor »

pućki ma świetne :) Pierwszy raz widze kota z takimi jinxami... Czy wetka cos mowila na ich temat?
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

No tyle, co wcześniej napisałam. Ja tam pierwsze słyszę, żeby to niepokojące było. On na pewno ma brytka w genach, hehe.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Niniejszym muszę donieść, że pogromczyni Vill poskromiła "złośnika". Młody sam mi się wczoraj pierwszy raz władował na kolanka. I biada temu nieszczęsnikowi, który zaniecha miziania, skończy w uścisku bezlitosnych szczęk potfora.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

Villemo7 pisze:Niniejszym muszę donieść, że pogromczyni Vill poskromiła "złośnika". Młody sam mi się wczoraj pierwszy raz władował na kolanka. I biada temu nieszczęsnikowi, który zaniecha miziania, skończy w uścisku bezlitosnych szczęk potfora.
Super :)
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

hej Vill jak tam u niego z kastracja bo chciałabym go przenieść juz na nasze adopcje bo wisi jeszcze w trakcie leczenia?
Skoro(brawo) wszedł na kolanka to juz mu tam dopiszę, ze się powoli zresocjalizował!
Co z jego zdrowiem , ok???
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Weźcie mi go! Co to jest za namolne stworzenie. Nie można spokojnie posiedzieć przy kompie. Ładuje się na kolana, na klawiaturę, kręci. Robi wszystko byle go miziać. Dobrze, że zaczęły się telefony w jego sprawie, może się ktoś sensowny znajdzie.

Aniu, na kastrację chyba za wcześnie. W dziale "w trakcie leczenia" był ze względu na oswajanie, zdecydowanie można go już stamtąd usunąć.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
ODPOWIEDZ