Bolko

Nasi podopieczni, którzy ze względu na np. stan zdrowia nie szukają domów stałych, ale mogą być zaadoptowani wirtualnie :)

Moderatorzy: airam, crestwood, Migotka

Daga
Posty: 29
Rejestracja: 28 mar 2021, 13:47
Lokalizacja: Fundacja

Post autor: Daga »

Bolcio ma się bardzo dobrze :) Niestety nadal szuka domu na stałe :(
Daga
Daga
Posty: 29
Rejestracja: 28 mar 2021, 13:47
Lokalizacja: Fundacja

Bolko

Post autor: Daga »

A tu zdjęcia na dowód, że książę Bolko ma się dobrze :)
Obrazek
Obrazek
Daga
Daga
Posty: 29
Rejestracja: 28 mar 2021, 13:47
Lokalizacja: Fundacja

Post autor: Daga »

A tu Bolcio w halloweenowej odsłonie :diabel:
Obrazek
Daga
Daga
Posty: 29
Rejestracja: 28 mar 2021, 13:47
Lokalizacja: Fundacja

Bolko

Post autor: Daga »

Na polowaniu ;)
Obrazek
    Daga
    Awatar użytkownika
    crestwood
    Posty: 1763
    Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
    Lokalizacja: Poznań

    Post autor: crestwood »

    W święta byłam u Bolko opiekunką dochodzącą i miałam okazję poznać się bliżej z tym przeuroczym kawalerem. Powiedzieć, że Bolko jest proludzki, to nic nie powiedzieć :wink: Bolko wita człowieka w drzwiach i żegna człowieka równie elegancko, jak prawdziwy gospodarz odprowadzając gości do wyjścia (i zamierając ze smutku, bo kitku mądre jest i wie, że to znaczy, że za chwilę zostanie samo...)

    Bolko nie odstępuje człowieka na krok - grucha jak gołąbek, ociera się o nogi i bez problemu pozwala się dotknąć. Kilka głasków uruchamia momentalnie motorek mruczący. Do tego uwielbia człowieka lizać - nawet osobę, którą dopiero co poznał. Całym sobą cieszy się z towarzystwa. Oczywiście - wiadomo - błagalnym wzrokiem prosi o jedzonko :wink: bo Bolko jest miłośnikiem pełnej miseczki :D

    Boluś gabaryty ma konkretne, do harców i skakania jest raczej ostatni w kolejce :wink: Aktywuje się na widok ulubionej piłeczki i wędki, a prawdziwe szaleństwo ogarnia go na widok świetlnych zajączków :wink:

    Bolko przyjmuje parę tabletek i proszków wszelakich - współpracuje przy tym wzorowo! Tabletki zjada z ręki jak smaczki, a resztę specyfików w karmie bez żadnego wybrzydzania. Zuch z niego!

    Obrazek

    Obrazek

    Bolko i powitanie z obcym człowiekiem:
    https://www.youtube.com/watch?v=d6yLQOG ... 93&index=5

    Boluś i tabletki:
    https://www.youtube.com/watch?v=j7Xbgoq ... 93&index=6
    Awatar użytkownika
    Niebieska
    Posty: 7482
    Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
    Lokalizacja: Poznań

    Post autor: Niebieska »

    Cudny puchatek z niego :serce:
    Daga
    Posty: 29
    Rejestracja: 28 mar 2021, 13:47
    Lokalizacja: Fundacja

    Bolko

    Post autor: Daga »

    A taką zdziwioną minkę ma Bolcio, kiedy wraca stała opiekunka i dziwi się czemu niania już nie przychodzi ;)Obrazek
    Daga
    Awatar użytkownika
    crestwood
    Posty: 1763
    Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
    Lokalizacja: Poznań

    Post autor: crestwood »

    Niania (stęskniona!) wróciła w ten weekend! :D Donoszę, iż Boluś nic się nie zmienił :: Gospodarz z niego pełną gębą, a gdy już przyjmie lekarstwa (sprawia zero, absolutnie zero problemu, by zjeść je nawet z ręki lub po prostu z karmą), melduje się po głaski i zabawę :) W zabawie Bolko jest raczej powolny i czasami gapcio, ale - cierpliwie zachęcany - potrafi pokazać swoją prawdziwie tygrysią naturę! Wędka i czerwona piłeczka to jego ulubione zabawki (patrz niżej na fotkach), ale nie gardzi też zajączkami na ścianie (ścianę jest w stanie niemal dosłownie zjeść! - foto poniżej). Bolusia nie da się nie pokochać! :aniolek:

    Obrazek

    Obrazek

    Obrazek
    Daga
    Posty: 29
    Rejestracja: 28 mar 2021, 13:47
    Lokalizacja: Fundacja

    Post autor: Daga »

    Bolcio ostatnimi czasy miał kilka znaczących wydarzeń. Byliśmy na kontroli u pani doktor (o tym wkrótce), a do tego mini remont. Oczywiście zdarzyło mu się roznieść trochę białej farby po mieszkaniu, ale poza tym idealnie dopasował się do sytuacji. Znalazł sobie miejsce, tak aby nie przeszkadzać. Zabawne było jego zdziwienie na chwilową zmianę ustawienia mebli. Ewidentnie coś mu nie pasowało ;)
    Ogólnie kot na medal, potrafiący odnaleźć się w każdej sytuacji :)
    Do tego kilka razy został pod opieką niań, nawet dłuższy czas i też w pełni akceptował taki stan rzeczy. Nianie musiały mocno rozpieszczać, bo po moim powrocie była chwilowa ignorancja mojej osoby ;)

    Obrazek
    Obrazek
    Daga
    Awatar użytkownika
    crestwood
    Posty: 1763
    Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
    Lokalizacja: Poznań

    Post autor: crestwood »

    W kwietniu nanie ponownie w akcji :: Na każde spotkanie z Bolko cieszę się co niemiara. Boluś ma niezmiennie wrażliwy charakter i czerpie radość z każdej chwili spędzonej z człowiekiem. Na dźwięk klucza przekręcającego się w zamku Bolko musi pędzić do drzwi wejściowych (tak sobie to wyobrażam, stojąc na klatce schodowej, zanim wejdę), bo zawsze, ale to absolutnie zawsze, pan kot melduje się w korytarzu, aby powitać gości. Niczym gospodarz pełną gębą wita się z gośćmi, pogruchuje, opowiadając pewnie, jak się wynudził i jakiż to jest głodny, zbiera głaski i rozdaje lizaki, a następnie prowadzi człowieka do szafki z suplementami - tak, z suplementami! Nie do miski! Bolko jest mądry i wie, że priorytet przed jedzeniem ma zdrowie. Suplementy w formie tabletek Bolko je, jakby to były wyborne smaczki, a suplementy w innej konsystencji wciąga bez problemu z karmą. Po jedzeniu jest zawsze chętny na towarzystwo człowieka - tym razem odkryliśmy uroki kociego spa - było zarówno wyczesywanie sierści jak i manicure i pedicure! :) Wyczeska zdecydowanie się podobała, obcinanie pazurków już mniej, ale Bolko dzielnie dał je sobie wszystkie skrócić. :aniolek:

    Obrazek

    Obrazek

    Obrazek
    Awatar użytkownika
    crestwood
    Posty: 1763
    Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
    Lokalizacja: Poznań

    Post autor: crestwood »

    Odwiedziny u Bolko to czysta przyjemność! Widzimy się teraz regularnie i regularnie doświadczam miłości Bolko do człowieka :: Serce pęka, że taki proludzki kot nie znalazł jeszcze swojego miejsca na stałe... Bolko jest w swoich zachowaniach stabilny, powtarzalny, a jego życie kręci się wokół dwóch tematów: CZŁOWIEK i PEŁNA MISECZKA :lol: Towarzyszy człowiekowi podczas odwiedzin, nie ucieka w ciemny kąt, pokazuje, którędy do jedzenia :wink: , przychodzi posiedzieć obok, zbiera głaski i cały czas jest rozmruczany z radości. Istne kocie cudo.

    Obrazek

    Obrazek
    Awatar użytkownika
    crestwood
    Posty: 1763
    Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
    Lokalizacja: Poznań

    Post autor: crestwood »

    Zaczęliśmy przestawianie Bolko z diety gastro będącej połączeniem mokrego z suchym na wyłącznie mokrą karmę. Jak na razie Bolko zdaje się nie zauważać różnicy - miseczkę wylizuje do czysta, byleby była zawsze pełna :lol: Urobek w kuwecie ładny, apetyt dopisuje, a dodatkowo Bolko od razu też zaakceptował i bezbłędnie skorzystał z podajnika na karmę, który będzie stosowany doraźnie, w razie potrzeby. A że Bolko to trochę strachulec, zastanawialiśmy się, jak zareaguje na otwierające się dość dynamicznie wieczko od podajnika - wieczko jednak nie zrobiło na Bolko większego wrażenia, liczyła się zawartość :wink:

    Bolko zaliczył też w ten weekend salon kociego spa - wyczesywanie futerka, manicure i pedicure. Zobaczcie sami, jaki kochany przystojniaczek!

    Obrazek
    Daga
    Posty: 29
    Rejestracja: 28 mar 2021, 13:47
    Lokalizacja: Fundacja

    Post autor: Daga »

    Obrazek

    Bolcio dzielnie znosi upały, choć na podwieczorek wstaje później niż zwykle ;)
    Mimo maty chłodzącej w domu, nadal na odpoczynek wybiera dywanik lub łóżko :lol:
    Daga
    Awatar użytkownika
    crestwood
    Posty: 1763
    Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
    Lokalizacja: Poznań

    Post autor: crestwood »

    Dzielny pacjent Bolko zaliczył w tym tygodniu wizytę kontrolną u weterynarza. Nie palił się do drogi :wink: - ale dał się zapakować do transporterka bez większych scen i tak wyruszyliśmy w podróż. Po drodze spokojny i cichutki - wyprodukował z wrażenia kupiszona :? Pani doktor była zachwycona, bo mogła tym samym na wejściu ocenić jakość tegoż produktu - kupa uznana za wzorową, niebudzącą żadnych zastrzeżeń :: W gabinecie Bolko rozglądał się zaciekawiony i był bardzo, ale to bardzo grzeczny! Wykonaliśmy pobranie krwi, USG oraz pobranie moczu z pęcherza. Pacjent został zważony - 5,35 kg kociego szczęścia :: Wyniki: mocz prawidłowy, wyniki krwi dobre (podwyższona kreatynina, co wg pani doktor nie jest powodem do niepokoju, patrząc na historię poziomu kreatyniny u Bolka i upały, które ostatnio dały w kość). Szczególnie ucieszył nas obraz nerek - zupełnie zaniknęły niepokojące zmiany, które były widoczne przy poprzednim badaniu. W gabinecie Boluś tak się wyluzował, że na koniec wygodnie się rozłożył i ani mu było w głowie wracać :wink: Kolejne badanie za pół roku, więc Bolko może teraz odsapnąć po emocjach i cieszyć się dobrym zdrowiem w oczekiwaniu na dom stały :aniolek:

    Obrazek

    Obrazek
    Lida
    Posty: 90
    Rejestracja: 18 sie 2022, 20:07
    Lokalizacja: Poznań

    Post autor: Lida »

    Witam , to moj pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość. Bolko wczoraj zawitał do naszego domu i jak na razie jesteśmy pod wrażeniem jak stara się ogarnąć nową przestrzeń. Zwiedził już każdy pokój ale chwilowo prym wiedzie salon a dokładniej dywan w salonie. Ewidentnie jest to jego punkt obserwacyjny, Bolko już został ochrzczony przez mojego partnera kotem salonowym. Ku mojej ogromej radości kuweta była już użyta wiecej niż raz i to w obu sytuacjach / myślę że wiemy wszyscy co mam na myśli :P / . Boluś daje sie głaskać i nie ucieka , na razie ostrożnie podchodzi do tematu wychodzenia na cokolwiek powyżej poziomu podłogi ale dajmy mu czas. Leki i karma idą bezproblemowo więc tu też sukces . Najbardziej chwilową konsternację wywołują nowe dźwięki ale nie chowa się tylko słucha co to i gdzie to :lol: . Miłą niespodziankę zrobił mi dziś po powrocie z dyżuru gdy zareagował na nową wędkę i pierwszy raz sie bawiliśmy. Jutro wrzucę kilka zdjęć, ale muszę przyznać że jest dobrze i trzymamy kciuki by było tylko lepiej.
    pozdrawiam ,
    Lidia
    ODPOWIEDZ