
Florentyna
Moderatorzy: crestwood, Migotka
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 28 cze 2018, 20:44
- Lokalizacja: Poznań
Miło mi donieść, że Florentyna w nowym domu zaaklimatyzowała się doskonale. Florka tak mnie urzekła, że aż zapomniałam pisać co u Niej.
Florka po socjalizacji z izolacji okazała sie być wyrozumiała dla swojej kociej towarzyszki i towarzyszy. Łaskawie pozwala im spać z Nią w jednym łóżku, choć bez spouchwałości ;-) Trochę się wścieka jak niewidoma Lea na nią przypadkiem wejdzie, ale tak to zupełnie nie interesuje jej to, że w jej domu są inne koty. Jest spokojna i odprężona.
"Babcia" pięknie je, bierze leki (choć się o nie obraża) i sama przychodzi się przytulać gdy ma na to ochotę, choć zupełnie ignoruje wołanie, udając, że nie słyszy.
Florka była też już na wizycie u Pani Dermatolog, bo pojawiły się jej na rudych fragmentach czułka drobne "kropki" - okazało się, że to nic groźnego, prawdopodobnie wynik tego, że częściej przesiaduje na słońcu.
Gdybym nie wiedziała, że Florentyna jest kocią seniorką to w życiu bym tego nie powiedziała na podstawie własnej obserwacji :-) Jest najaktywniejszym kotem w domu, robi obchody swoich włości, sprawdza co się dzieje na balkonie, wynajduje sobie nowe miejsca do spania i zachłannie pilnuje wszystkich zabawek którymi za nic nie chce się dzielić ;-) Jednym słowem jest Wspaniała :-)
Florka po socjalizacji z izolacji okazała sie być wyrozumiała dla swojej kociej towarzyszki i towarzyszy. Łaskawie pozwala im spać z Nią w jednym łóżku, choć bez spouchwałości ;-) Trochę się wścieka jak niewidoma Lea na nią przypadkiem wejdzie, ale tak to zupełnie nie interesuje jej to, że w jej domu są inne koty. Jest spokojna i odprężona.
"Babcia" pięknie je, bierze leki (choć się o nie obraża) i sama przychodzi się przytulać gdy ma na to ochotę, choć zupełnie ignoruje wołanie, udając, że nie słyszy.
Florka była też już na wizycie u Pani Dermatolog, bo pojawiły się jej na rudych fragmentach czułka drobne "kropki" - okazało się, że to nic groźnego, prawdopodobnie wynik tego, że częściej przesiaduje na słońcu.
Gdybym nie wiedziała, że Florentyna jest kocią seniorką to w życiu bym tego nie powiedziała na podstawie własnej obserwacji :-) Jest najaktywniejszym kotem w domu, robi obchody swoich włości, sprawdza co się dzieje na balkonie, wynajduje sobie nowe miejsca do spania i zachłannie pilnuje wszystkich zabawek którymi za nic nie chce się dzielić ;-) Jednym słowem jest Wspaniała :-)