MEKI
Moderatorzy: crestwood, Migotka
akurat prowadziłam auto gdy wszedł mms
od Męża, nic dziwnego, często coś mi wysyła
ale prawie przydzwoniłam w krawężnik gdy go otworzyłam
zdjęcie Mekusi?? od Męża?? przecież On nie kocha miłością kociambrów więc co??
cos się stało??
ale że co? leży? umarła?
milion myślli przeleciało mi przez głowę
ale czytam podpis pod zdjęciem "psiem" co w domowym tłumaczeniu "śpię"
no padłam
ale pięknie Jej w turkusach

od Męża, nic dziwnego, często coś mi wysyła
ale prawie przydzwoniłam w krawężnik gdy go otworzyłam
zdjęcie Mekusi?? od Męża?? przecież On nie kocha miłością kociambrów więc co??
cos się stało??
ale że co? leży? umarła?
milion myślli przeleciało mi przez głowę
ale czytam podpis pod zdjęciem "psiem" co w domowym tłumaczeniu "śpię"
no padłam
ale pięknie Jej w turkusach


Do zobaczenia Aniele
Kuleczka dzisiaj źle się poczuła więc na sygnale pognałyśmy do lekarza.
Z wstępnego badania krwi wynika, ze mamy stan zapalny.
Szczegółowe wyniki będą jutro.
Brzusio bolesny...
A zaczęło się od tego, że zwymiotowała sporą ilością wody, do tego zaparcia i co najgorsze - mogłam podejść i wyciągnąć Ją spod łózka.
A wierzcie mi - to bardzo zły znak.
W gabinecie otrzymała kroplówkę i masę leków więc po powrocie już tupta.
Jedynie obandażowana łapeczka Jej się nie podoba, może gdyby plater nie był żółty
Dzisiaj głodóweczka, jutro 10:00 kontrola.
Trzymajcie proszę za Nią kciuki.
Z wstępnego badania krwi wynika, ze mamy stan zapalny.
Szczegółowe wyniki będą jutro.
Brzusio bolesny...

A zaczęło się od tego, że zwymiotowała sporą ilością wody, do tego zaparcia i co najgorsze - mogłam podejść i wyciągnąć Ją spod łózka.
A wierzcie mi - to bardzo zły znak.
W gabinecie otrzymała kroplówkę i masę leków więc po powrocie już tupta.
Jedynie obandażowana łapeczka Jej się nie podoba, może gdyby plater nie był żółty

Dzisiaj głodóweczka, jutro 10:00 kontrola.
Trzymajcie proszę za Nią kciuki.
Do zobaczenia Aniele