Stevie Wonder

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

Niby się wie, że może to przyjść w każdej chwilia jak przychodzi to nie możesz się pogodzić :(
Obrazek
kamilczak
Posty: 146
Rejestracja: 17 kwie 2013, 12:48
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kamilczak »

Tak mi przykro :(
Katarzyna
Posty: 1903
Rejestracja: 28 kwie 2010, 14:52
Lokalizacja: Internet

Post autor: Katarzyna »

['] :(
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

[*]

Smutno...
Wczoraj też został uśpiony Kocurek z Grodziskiej, którego złapałyśmy z moorland w piątek. Miał kilka nowotworów [*]...
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

Stevie odszedł wczoraj.

Dwa lata temu chyba tylko my wierzyliśmy, że będzie żył.
Dziś nie możemy uwierzyć, że go nie ma.
Próbowałam posprzątać jego pokój. Nie dałam rady.

Żaden z naszych podopiecznych nie był tak "niedoskonały" jak Stevie. Żaden nie wymagał od nas tyle pracy. I żaden nie dał nam tyle co on. Przekonaliśmy się, czym jest naprawdę bezwarunkowa miłość.

Przestał chodzić. Nie był w stanie dojść do miski, zaczął robić pod siebie.
Problemy z chodzeniem miał już wcześniej. Po kuracji i ograniczeniu ruchu wrócił wówczas do swojej "normy". Tym razem poprawa nie nastąpiła. A gdy doszedł do momentu, że komfortu życia nie miał już żadnego uznaliśmy, że to koniec.
I ja zwykle w takim momentach przychodzą pytania, czy coś przegapiliśmy, czy może można było zrobić coś więcej...

Do dupy taka robota. Przyjaciele nie powinni umierać.
Obrazek
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

bardzo mi przykro ...
Obrazek
Awatar użytkownika
perdo
Posty: 319
Rejestracja: 22 maja 2013, 16:04
Lokalizacja: Poznan

Post autor: perdo »

Strasznie wspolczuje. Smutno :(
– Chciałem powiedzieć (...) że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

:( [']
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

['] :cry:
Kociaki, którym poświęcamy najwięcej czasu najbardziej nas ze sobą zbliżają.
I chociażby było trudno i mozolnie to widząc poprawę jest wiara w sens tego co się robi.
Gdy odchodzą jest szczególnie ciężko, przykro i przychodzą pytania "dlaczego?" :cry2: . Ale Aniu zawsze warto, chociażby to był tydzień, miesiąc czy kilka dni szczęśliwego życia i miłości dla kota. Steve na pewno był z Wami szczęśliwy przez te ponad dwa lata! :kiss: Trzymajcie się :pociesza:
Awatar użytkownika
maciej83
Posty: 105
Rejestracja: 01 gru 2011, 18:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: maciej83 »

['} :cry:
Szczytem szczęścia dla kota jest uwaga, rozmowa, pieszczoty i miłość ze strony człowieka; a dla ludzi nic nie może być pochlebniejszego niż przywiązanie istoty tak dalece niezależnej.
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

Przykro nam...

najlepsze w tej "robocie" jest to, że dzięki Wam miał dwa lata pełne miłości, ciepła i wyrozumiałości! jesteście wspaniali!
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Aniu, bardzo, bardzo mi przykro :( Chyba najbardziej ze wszystkich razów ;( trzymajcie się tam, mimo wszystko!

Stevie, kochany, do zobaczenia :serce:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
uta
Posty: 862
Rejestracja: 08 cze 2006, 18:37
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: uta »

['] :cry:
Awatar użytkownika
Conwalie
Posty: 281
Rejestracja: 04 sie 2010, 14:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Conwalie »

Bardzo mi przykro :(
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

dwa lata temu ktoś prawdopodobnie skazał Steviego na śmierć, wy daliście mu dwa lata bardzo dobrego życia, nowego życia. Lepiej trafić nie mógł. Przykro, że już go nie ma z nami, ale teraz już nie cierpi. Nie ogranicza go "popsute" ciałko.
:cry:
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
ODPOWIEDZ