Aiko wprost uwielbia człowieka - obowiązkowo kilka razy w ciągu dnia domaga się, by poświęcić jej 100% swojej uwagi. Ni stąd ni zowąd pojawia się na kolanach, chwilkę udeptuje, po czym przyjmuje swoją ulubioną pozycję - nie jest to bynajmniej zwinięty kłębek na kolanach, a pozycja ludzkiego niemowlęcia. Trzeba jej patrzeć w oczy i głaskać po głowie - inaczej trąca łapką twarz albo jeszcze raz układa się w swojej pozycji, jakby nie była pewna, czy ją zauważyłam

Po jakichś 15 minutach wygłaskiwania, łaskawie zasypia

Z przednimi i tylnymi łapami wyciągniętymi na całą długość
W ogóle wszelkie zabiegi pielęgnacyjne przy Aiko powinny odbywać się podczas tych sesji na kolanach - wyczesywanie, przycinanie pazurków... To idealna kotka dla kogoś, komu marzy się kot kochający, delikatny i w 100% kanapowy
Kwestia sikania: odkąd jest u mnie, czyli od 1,5 miesiąca, sikanie pojawiło się 3 razy: dwa razy na pościel, o czym już pisałam, i jakiś tydzień temu na pranie, które zaraz miało trafić do pralki. Czy mi się wydaje, czy to mieści się w normach?
