Strona 5 z 8

: 01 lip 2013, 9:01
autor: mirlo_blanco
Jestesmy po pierwszej nocy ;) jak narazie wszystko idzie w dobrym kierunku. I tak jak pisalam- Lucyfer musi sie pogodzic z utrata piedestalu. W tym zwiazku to Kociana gacie nosi :D on sie gimnastykuje na wszystkie sposoby zeby zaczela sie z nim bawic, a ona z kolei patrzy sie na niego jak na podrzednego robaka :D sykow coraz mniej i oby do przodu ::

: 02 lip 2013, 12:22
autor: mirlo_blanco
jestem w szoku... łączenie zakończone, futra trzymają sztamę i uprawiają Wielką Pardubicką po całym mieszkaniu! Mizianki, kulanki i baranki na okrągło. Nawet bym nie pomyślała, że tak to się wszystko ułoży. A co do mojej kocianej...Problemy przeszły jak ręką odjął. Chodzi dumnie po mieszkaniu, futro wróciło do normy. Bawi się wszystkim co w łapy wpadnie. Chyba powinnam podziękować losowi za taki obrót spraw! :banan: i oby nic się nie zmieniło, a było tylko lepiej :oops:

: 02 lip 2013, 12:44
autor: Kri
:brawo:

: 02 lip 2013, 12:55
autor: mirlo_blanco
strasznie się cieszę, że tak to wszystko wyszło.
Mam trochę zdjęć, ale łączę się przez telefon i nie mam jak wrzucić na serwer.
Chyba, że marinella będzie tak miła i wrzuci, bo na maila mogę wysłać :D

: 02 lip 2013, 12:59
autor: marinella
wyślij
wrzucę

mówiłam że jak sie człowiek nie stresuje to koty też się lepiej zaprzyjaźniają ;)

: 02 lip 2013, 13:06
autor: kat
Super wieści :banan: :banan: :banan:

: 02 lip 2013, 13:24
autor: Conwalie
Świetne wiadomości. Takiego pozytywnego obrotu spraw pomimo dodatkowego stresu ze zmianą miejsca zamieszkania to tylko pozazdrościć. Czytałam posty i tak se myślałam, że napiszę uspokajająco, że u nas też pierwsze zabawy przebiegały z sykiem i warczeniem kotki a gruchaniem kocurka(panowie to jednak mają przekichane) a tu na końcu widzę, że po zawodach :: Teraz nie pozostaje nic innego jak się wygodnie rozsiąść i obserwować jak kociambry wywalają chatę do góry nogami :twisted:

: 02 lip 2013, 13:40
autor: mirlo_blanco
marinella, poszły focie :D
kat, to cud! tylko taki świecki :D
Conwalie, hahahha, dokładnie :D dziś całą noc była Wielka Pardubicka, ale wolę to, niż jęki Kocianej :D ja nadal nie mogę uwierzyć, że tak to się wszystko poukładało, a jeśli im się to utrzyma, to tylko skakać z radości.

W weeked będzie osiatkowany balkon, więc Futra będą się mogły plażować na kafelkach :cool:

: 02 lip 2013, 14:13
autor: marinella

: 02 lip 2013, 20:17
autor: mirlo_blanco
dzięki marinella :D

: 02 lip 2013, 21:52
autor: kiniek
no i piękne zaskoczenie, poszło gładko jak po maśle :D

: 23 lip 2013, 10:43
autor: mirlo_blanco
halo, halo ;)
u nas powoli, czasem jest spokój, a czasem futro lata :roll: mamy osiatkowany balkon i pełen lans na futra w dziecięcym łóżeczku :twisted:
zbiorczo, koty dostały nazwę: Foki ;)
Dziś jest dzień budowlany- foczarnia dostanie drapako-wieżę własnej produkcji :cool:

: 23 lip 2013, 10:49
autor: Morri
mirlo_blanco pisze:halo, halo ;)
u nas powoli, czasem jest spokój, a czasem futro lata :roll: mamy osiatkowany balkon i pełen lans na futra w dziecięcym łóżeczku :twisted:
zbiorczo, koty dostały nazwę: Foki ;)
Dziś jest dzień budowlany- foczarnia dostanie drapako-wieżę własnej produkcji :cool:
fotki :tup:

: 23 lip 2013, 10:55
autor: mirlo_blanco
Morri, to trzeba będzie marinellę zmolestować ;) bo ja nadal bez netu :(

: 23 lip 2013, 11:29
autor: Morri
mirlo_blanco pisze:Morri, to trzeba będzie marinellę zmolestować ;) bo ja nadal bez netu :(
nie śmiałabym :oops: