Trixi

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Kurciak
Posty: 1532
Rejestracja: 30 kwie 2014, 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kurciak »

Trixi a chyba ADHD :) takiego kotka jeszcze nie widzialam, dosłownie biega i się sama ze sobą bawi jak na jakiś dopalaczach, jest wszedzie :D
"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly"
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Kurciak, dziarska ta babcia ::
Awatar użytkownika
brynia
Posty: 13092
Rejestracja: 28 lip 2007, 10:24
Lokalizacja: Ziemia

Post autor: brynia »

Cynamon pisze:Kurciak, dziarska ta babcia ::
Bo to prawie dzieciak jeszcze, przecież ona ma niecałe 4 lata :terefere:
Obrazek
Kurciak
Posty: 1532
Rejestracja: 30 kwie 2014, 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kurciak »

brynia pisze:
Cynamon pisze:Kurciak, dziarska ta babcia ::
Bo to prawie dzieciak jeszcze, przecież ona ma niecałe 4 lata :terefere:
po zachowaniu mam wrażenie, że ona roku nie ma :D
energii ma tyle, że Poznań mogłaby tą energią oświetlić :: ::
"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly"
Kurciak
Posty: 1532
Rejestracja: 30 kwie 2014, 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kurciak »

Trixi wczoraj pojechała do Japoco.
Podróż samochodem była... nie miłym doświadczeniem dla Trixi...
samochodem jechałyśmy 10min. Po ok 5 min Trixi zaczęła głośno zawodzić. To było przerażające... takie wycie prosto z trzewi... Dało mi to pewność, że ona nie może jeździć samochodem.
Później też nie było lepiej.. Zaparkowałam od 100-150m od mieszkania Japoco, niestety bliżej miejsc parkingowych nie było. No i wzięłam Leloszka i idziemy...po chwili Trixi znów zaczęła głośno miauczeć, aż przechodnie dziwnie się na mnie spoglądali... gdy tylko dźwięk ulicy został za nami w tyle Trixi przestała miauczeć. Ale zestresowana była nadal. U Japoco wyszło bardzo niepewnie z transporterka i czmychnęła pod kanapę... kota nie było. Zauważyłam, że Trixi jest niesamowicie wrażliwa. Nie lubi zmian, one wpływają na nią negatywnie...
"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly"
m_adzik
Posty: 323
Rejestracja: 16 paź 2014, 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post autor: m_adzik »

Po takiej ilości wrażeń w jej życiu nie ma się co dziwić. Yumiko nie znosi transportera, zawsze po włożeniu do środka trzęsie się i dostaje takiego pustego, obojętnego wzroku. Pewnie to też przyzwyczajenia, Trixi nie jeździła dużo do weta itp, więc nie bardzo rozumie sytuację. Na pewno jutro będzie już radośnie hasać, trzymamy kciuki! :kwiatek:
Jacopo
Posty: 113
Rejestracja: 15 gru 2014, 12:07
Lokalizacja: wloch

Post autor: Jacopo »

Trixi z nowu u nas i musze podzienkowac oficialnie na Forum Kurciak!! napewno bardzo dobrze sie opiekowala Trixi!!
Wrocila sliczna kotka, jak zawsze, ale nawet bardziej slodka teraz jest!!
w nocy spi z nami :) i mruczy ciagle!!!
:wink: :wink:
Awatar użytkownika
Lunix
Posty: 879
Rejestracja: 26 lis 2012, 22:04
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Lunix »

ooo... chyba za Wami tęskniła! :love:
if you want the best seat in the house... move the cat.
Jacopo
Posty: 113
Rejestracja: 15 gru 2014, 12:07
Lokalizacja: wloch

Post autor: Jacopo »

Lunix pisze:ooo... chyba za Wami tęskniła! :love:
Napewno!! :P :P :P :P
Jacopo
Posty: 113
Rejestracja: 15 gru 2014, 12:07
Lokalizacja: wloch

Post autor: Jacopo »

a wiecie co robi Polski kotek u wlochow?

Obrazek

Obrazek

oczywiscie musi sprawdzic czy zapas makaronu w kuchni jest odpowiedni!!!! :wink: :D :lol: :aniolek:
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

:brawo:
m_adzik
Posty: 323
Rejestracja: 16 paź 2014, 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post autor: m_adzik »

:: ekstra, czeka pewnie na lasagne
Jacopo
Posty: 113
Rejestracja: 15 gru 2014, 12:07
Lokalizacja: wloch

Post autor: Jacopo »

Jeszcze nie rozumiem jak nikt nie przychodzi do Trixi! to swietna kotka trzykolorowa, slodka jak miod, grzeczna ktora i lubi kotow i lubi (uwielbia) jak ktos z nia sie bawi i ktora mruczy ja tylko sie ja wola!!

Prawda ze potrzebuje troche czasu aby sie zaaklimatowac w nowym miejscu, ale co raz jest lepiej!!

:)
Domańscy
Posty: 2
Rejestracja: 08 kwie 2015, 17:05
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: Domańscy »

Trixi jest bardzo uroczym kotkiem. Zakochaliśmy się w niej od pierwszego wejrzenia. :D
Obecnie czekamy na odpowiedź w sprawie adopcji. Trzymajcie kciuki.

Jeśli uda nam się adoptować Trixi, to na pewno będziemy tutaj publikować jej zdjęcia.
Jacopo
Posty: 113
Rejestracja: 15 gru 2014, 12:07
Lokalizacja: wloch

Post autor: Jacopo »

Obrazek

Trixi z nowa zabawka :)

a moze zaraz atakuje ;)

Obrazek
ODPOWIEDZ