Alfa, Beta i Gamma

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Cotleone pisze:Smutna sprawa - tyle kotów w domu, a Alfa nie ma się z kim bawić...
towarzystwo nie nadąża :cool:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Jakkolwiek Alfa jest kociakiem pełnym wigoru i radości życia, z entuzjazmem towarzyszącym człowiekowi w domowych obowiązkach i z zaangażowaniem mruczącym do ucha przed snem, ma jedną wadę - obcinanie jej pazurków to prawdziwe poskromienie złośnicy :cool: Dziewczyna doskonale wie, co jej się podoba, a co nie i głośno i wyraźnie wypowiada swe zdanie ;) Nie jest jednak typem chowającym urazę - wystarczy pomachać wędką i zapomina o bożym świecie ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

omajgot - jak długo musiała pozować Tobie z tą rozczapierzoną łapka, by zrobić taką fotę????????????????????????
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

przy dobrym świetle na szczęście nie musiała pozować :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Najpiękniejsza czarność świata :love:
Obrazek
Obrazek

Alfa rośnie na charakterną kobietkę. Nie oznacza to bynajmniej jakichkolwiek agresywnych zachowań - co to to nie! Alfa tylko werbalnie ogłasza, co jej nie pasuje - potrafi biadolić naprawdę głośno i przekonująco ;)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

...a nowych lokatorów trzeba ustawić na dzień dobry ;)
Obrazek
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Alfa ma codzienny rytuał wieczornych przytulanek i baranków w łóżku :) tylko czeka, żeby człowiek się położył i już biegnie z głośnym traktorem, wyraźnie radosna, że wreszcie będzie miał czas tylko dla niej :) Alfa bardzo lubi towarzystwo innych kotów, ale stopień zagęszczenia futra w moim domu, trochę ją frustruje - za duża konkurencja do ludzkich rąk i zabawek... :(
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

czyli w domu trzeba Ci więcej ludzi ::
zacznij spraszać gości albo adoptuj :twisted:
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

kiniek pisze:czyli w domu trzeba Ci więcej ludzi ::
zacznij spraszać gości albo adoptuj :twisted:
zapraszam :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Alfa zyskała nowego kompana do zabawy - Oriona ::
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Alfa rośnie jak na drożdżach. Z małej, cherlawej dziewuszki, najsłabszej z miotu, wyrasta piękna, silna kotka :) Jest mistrzynią skoków i salt w powietrzu, bo to ona musi w pierwszej kolejności dopaść każdej zabawki. Którą zresztą po upolowaniu, z zadartą głową unos w dal ;)
Obrazek
Obrazek

Niesamowita jest jej relacja z Niną :) Autentycznie widać, że różni się ona od tych z innymi futrami - codzienne przytulanki to niezmienny rytuał od momentu, gdy się poznały :) Mam też wrażenie, że młoda wzoruje się na Ninie w kontaktach z innymi kotami ;)

Obrazek

edit: uzupełnienie linków
Ostatnio zmieniony 07 gru 2015, 17:15 przez Morri, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Strasznie dawno nie pisałam, co u Alfy :oops: To pewnie dlatego, że informacje o niej są rozsiane po wątkach innych kotów, z którymi dzieli mieszkanie u mnie ;)
Alfa wyrasta na pannę, która ma jasno określone życiowe priorytety, doskonale wie, czego chce i dobitnie akcentuje swoje zdanie. Człowieka kocha miłością pierwszą, ładując się co wieczór pod kołdrę, by choć paręnaście minut pomruczeć przytulona do człowieka :love: Na rękach jednak nie lubi przebywać i głośno daje o tym znać. Można ją za to głaskać w każdej innej konfiguracji i być pewnym, że Alfa po swoją porcję czułości na pewno się upomni.

W zabawach ciągle przoduje: musi być zawsze pierwsza, a zatraca się w gonitwach tak, że mam wrażenie, że prędzej padnie, niż odpuści ;) Z kotami preferuje berka, niż wspólne zapasy - kotom również głośno daje znać, że kopanie po głowie i podgryzanie to nie jej bajka ;) Bezwzględnym szacunkiem cieszy się u niej tylko Nina - pozostałe futra czasem oberwą z łapy lun przynajmniej zostaną kontrolnie owarczane. Co nie oznacza, że za chwilę nie będzie się z nimi bawić ;)

Nieustannie dba o zwiększanie sprawności fizycznej i nie da się ukryć, że rośnie na piękną czarną pumę. Raz na jakiś czas zdarza mi się tymczasek, który zdobywa wyżyny górnych szafek kuchennych doprowadzając mnie do białej gorączki... Alfa właśnie osiągnęła ten poziom wtajemniczenia ;)

Wyspecjalizowała się też w odnajdywaniu piórek i wędek, które schowaliśmy specjalnie w miejscach, które miały być dla kotów niedostępne. Z prawdziwym poświęceniem wynosi je po kolei, paradując ze zdobyczą w zębach przez całe mieszkanie ;)

Obrazek

edit: uzupełnienie linków
Ostatnio zmieniony 07 gru 2015, 17:18 przez Morri, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Alfa była najsłabsza z rodzeństwa. Najdłużej też dochodziła do siebie z każdej przypadłości, która dosięgła całą trójkę. Teraz, mam wrażenie, odbija sobie wszystko :) Jest zdecydowanie najsprawniejsza i najbardziej lśniąca :) A także wypiękniała :serce:
Obrazek

Alfie bardzo służy moja chorobowa niedyspozycja i fakt, że jestem już któryś dzień z kolei w domu :) Kiedy leżałam chora, przynajmniej po kilka, jak nie kilkanaście razy, tuptała do mnie, by wejść pod kołdrę i pod moje ramię, mrucząc i moszcząc się z największym zadowoleniem :) Taka miła, ciepła i czuła :love:

Jej drugą naturą jest zabawa - nieraz już pisałam, że zupełnie się w niej zatraca :) Jest największą fanką wędki Bird - raz upolowane przez nią piórko, niechybnie rozpadnie się na części. Alfa nie puści ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Niedawno przeprowadziła się do nas Biszkoptowa Babcia. W Alfie nowa ciocia budzi spore zainteresowanie - czarnulka chętnie do niej zagląda :) Niestety przy okazji poczęstowała się od niej wirusówką :/ Na razie wszystko wskazuje na to, że mała przejdzie przez to łagodnie. Łzawi tylko jedno oko, a kichanie nie jest tak intensywne, jak u innych kotów. Trzymajcie kciuki za nasz mały domowy szpitalik...

edit: uzupełnienie linków
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Zaliczyliśmy wczoraj wizytę u weta. Alfa trzymała się dzielnie, ale w końcu i ona uległa przetaczającej się przez moje stado infekcji. Jako jedyną jednak dopadł ją naprawdę potworny, gęsty katar :( Męczyła się strasznie, kichając co chwilę i prawie nie mogąc oddychać :( Na szczęście przy wsparciu lizyny, immunodolu i kropelek Gentamycyny w dwa dni poczuła się dużo, dużo lepiej. Jednak uporczywe kichanie sprawiło, że w nosku zamiast kataru pojawiła się krew :( Niewiele, ale jednak :( Na szczęście osłuchowo jest ok i mała jest w ogólnie dobrej kondycji :good: Złe samopoczucie sprawiło, że częściej niż zwykle szukała człowieka, by się przytulić, czy wpakować się z głośnym traktorem pod kołdrę :)
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
ODPOWIEDZ