Czabek uwielbia się bawić: myszki, wstążki, tasiemki - nigdy nie ma dość. Każdy dzień trzeba z nim zacząć od zabawy. To jest po prostu mój obowiązek Dzisiaj była lekka obraza majestatu, bo nie zadzwonił mi budzik i zabawy z rana nie było. Teraz muszę nadrabiać I liczę na przebaczenie
Czabek w zeszłym tygodniu zdobył nową sprawność, a mianowicie nauczył się samodzielnie otwierać drzwi do szafy przesuwanej W związku z tym znalazł nowe wygodne miejsce do wylegiwania się - karton z czapkami i szalikami Można powiedzieć, że Czabek został szafiarzem
Może jeszcze chciałby jeszcze prowadzić blog modowy Ponoć nieźle można na tym zarobić, więc może warto wspierać w tych zainteresowaniach.
A tak na marginesie - też mam takiego szafkota, co to sam sobie radzi z otwieraniem szafy przesuwanej
Sprytne te koteczki, bez dwóch zdań
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Cotleone pisze:Może jeszcze chciałby jeszcze prowadzić blog modowy Ponoć nieźle można na tym zarobić, więc może warto wspierać w tych zainteresowaniach.
A tak na marginesie - też mam takiego szafkota, co to sam sobie radzi z otwieraniem szafy przesuwanej
Sprytne te koteczki, bez dwóch zdań
Sprytne, sprytne Zdecydowanie będę go wspierać - może faktycznie biznes rozkręcimy:)
Czabek jest bardzo opiekuńczym kotkiem Dba o to, żebym zachowała równowagę między życiem prywatnym a zawodowym Jak tylko zobaczy na horyzoncie torbę od laptopa, natychmiast ją anektuje, zanim zdążę wyciągnąć komputer