Lena Dębińska

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Renik0803
Posty: 175
Rejestracja: 10 maja 2014, 1:23
Lokalizacja: Lusowo

Post autor: Renik0803 »

Spróbuj wątrobę wieprzową. Wiem, że weci nie polecają ale wątroba ma silny zapach. Z kurczaka tak nie pachnie mocno. Gotowane skrzydełka - skórka jest tłusta. Serca drobiowe drobno pokrojone. Kiedyś odkrawałam tłuste kawałki, okazało się że źle robiłam. Kajtek dostawał coś na apetyt w zastrzykach. Kupiłam też u wetki (ona mi kazała podawać) dwa razy dziennie lekarstwo na odbudowę nerek. Nie pamiętam nazwy (coś jak Prof..... dalej nie wiem). To lekarstwo było w takim żelku nabierane specjalną strzykawką. Podawałam cały miesiąc, nawet już po wyleczeniu. Trzymaj się Tajga. Dasz radę. Lenka musi zaskoczyć.
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Z surową wieprzowiną chyba jednak bym nie ryzykowała...
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

Renik0803 pisze:coś jak Prof..... dalej nie wiem
być może chodzi o Pronefrę.
nie mogę, Kot na mnie leży.
Renik0803
Posty: 175
Rejestracja: 10 maja 2014, 1:23
Lokalizacja: Lusowo

Post autor: Renik0803 »

Tak, Pronefra. Jeśli chodzi o tą wątrobę, to niech spróbuje, czy będzie jeść. Przyszło mi na myśl, że może mielonego surowego indyka. A jeszcze, ja moim czasem robię taką papkę. Karma z puszki lub z saszetki, rozgniatam widelcem, dodaję śmietankę i taką "bebełkę" bardzo lubią.
tajga
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2016, 10:33
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tajga »

Jesteśmy po badaniach :

kreatynina 5,5
mocznik 202,6 , czyli do kitu

wątroba ok ( moja błędna hipoteza)

Za to trzustka również do kitu.

Jest to jednak PNN bo przy ostrej postaci (np po zatruciu) mocznik by spadł o wiele więcej.
Jest zatem mocznica. Mocznik zapoczątkował anemię u dziewczyny.

Na mdłości Ranigast w kroplówce. Dostaje też leki przeciwwymiotne.
Dodatkowo Enarenal na obniżenie ciśnienia w nerkach, żeby się tak szybko nie zużywały.

Od dziś też kroplówki podskórne. Dalej Renalvet (coś jak Pronefra lub Ipakitina).

Mamy mało czasu na zaskoczenie z jedzeniem. Rozryczałam się rano w klinice.
Lena ma gorszy nastrój... o wiele gorszy niż kilka dni temu.

Nie je. Wzdrygnęła się dziś po powąchaniu wołowinki.
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

Kciuki mocno zaciśnięte. Zdrówka dla Lenki :pociesza:
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Renik0803
Posty: 175
Rejestracja: 10 maja 2014, 1:23
Lokalizacja: Lusowo

Post autor: Renik0803 »

Przecież jest nadzieja. Mocznik spadł z 285 na 202 i kreatynina z 9,2 na 5,5. Czyli coś zadziałało w dobrą stronę. Trzymam kciuki, będzie dobrze, musi być dobrze. Kombinuj z jedzeniem. Rób jej szwedzki stół, niech wybiera sama. Albo rób papkę i do pyszczka.
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

Próbuj karmić chociaż na siłę żeby coś zjadła.
Wyniki jak renik napisała obniżyły się, więc jest nadzieja. Nie poddawaj się, żeby i Lenka się nie poddała :(
Lenka :hug: mocno jedz i zdrowiej.


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Tajga, jesteśmy z Wami!
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Tajga, kup Biopron9 w aptece - w Dozie możesz dostać w dobrej cenie. Od razu ze dwa opakowania, bo szybko zejdą. 7 kapsułek otwierasz, wysypujesz proszek i mieszasz z odrobiną wody i do strzykawki - podawaj rano i wieczorem. To bakterie rozkładające mocznik na poziomie jelit.
Mocno trzymam kciuki :good: U Tary także wszystko zaczęło się od zapalenia trzustki i mimo, ze było tak źle, że musiała być hospitalizowana, teraz czuje się jak młody bóg!
tajga
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2016, 10:33
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tajga »

Karmię na siłę Convem, zagęszczonym, strzykawką, bo muszę podać ten Enarenal. Udało mi się prawie 10 ml, prawie był rzyg ale jakoś rozmasowałam gardło i poszło. Mięskiem zmiksowanym nie da rady, jest odruch wymiotny i rzyg, nawet po najmniejszej ilości. Szwedzki stół jest, mam tyle misek na podłodze ile kotów ma Morri :wink: po prostu są nudności przez mocznik i nie chce się jeść :roll:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

jeść się chce, ale wszystko śmierdzi. Dawaj jej często i po troszeczku - będzie dobrze!
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
tajga
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2016, 10:33
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tajga »

7 kapsułek naraz otwierasz? Czy codziennie jedną? Bo zgłupiałam :idea:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

tajga, zgadzam się z Morri Biopron9 to dobra sprawa, też ratowałam tym kota.
Myślę, że kroplówkowanie w jej przypadku nie zaszkodzi a pomoże na pewno i ją trochę wypłucze.
Czy Lenka bardzo źle znosi podróże do weta?? Bo jak tak to warto, żeby założyli jej wenflon i podawać w domu, w ciszy i spokoju.
Ja wyprowadziłam w ten sposób Marcelinę (13 lat) dostawała też wyłapywacz fosforu i teraz ma idealne wyniki! :)
Trzymam kciuki! :kiss:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

7 na raz. Ten Biopron9 to zamiennik Azodylu, który nie jest w Polsce dostępny. Niestety dawka po przeliczeniu tak wychodzi, jak napisała Morri...

Ja też byłabym dobrej myśli, bo widać jednak poprawę.
A Lenka ma dożylne, czy podskórne kroplówki?

Przy takich parametrach może warto podawać mniejsze dawki, ale dwa razy dziennie...
Zapytaj wetkę.

I może hemoglobinę Jej podawać na tę anemię...
ODPOWIEDZ