
Rasputin
Moderatorzy: crestwood, Migotka
-
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
- Lokalizacja: Poznań Stare Miasto
Dawno nie pisałam teraz nadrabiam
U Rastiego super - chłopak z dnia na dzień się zmienia staje się coraz bardziej otwarty na człowieka.
Zaczyna podchodzić sam lub na zawołanie i domagać sie pieszczot
A co przy tym gadania i "śpiewania" jak my to mówimy.
Codzienne ranne gonitwy z Huba są już normą, nawet nie musimy sprawdzać godziny bo Panowie są dokładni jak szwajcarskie zegarki 4:30
ale nam to nie przeszkadza jak im to sprawia radość.

U Rastiego super - chłopak z dnia na dzień się zmienia staje się coraz bardziej otwarty na człowieka.
Zaczyna podchodzić sam lub na zawołanie i domagać sie pieszczot

A co przy tym gadania i "śpiewania" jak my to mówimy.
Codzienne ranne gonitwy z Huba są już normą, nawet nie musimy sprawdzać godziny bo Panowie są dokładni jak szwajcarskie zegarki 4:30

Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
-
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
- Lokalizacja: Poznań Stare Miasto
-
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
- Lokalizacja: Poznań Stare Miasto
-
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
- Lokalizacja: Poznań Stare Miasto
Krótki opis do filmów powyżej - Rasputin okazało się że uwielbia oliwki a raczej zalewę z oliwek - prawie się trząsł jak Krzyś podjadał sobie oliwki. A ten wręcz domagał się ich
nic mu nie było po ich zjedzeniu żadnych przebojów kuwetkowych a Kocio był przeszczęśliwy. Na filmie też widać jak Rasti zachowuje się w stosunku do człowieka - nigdy mnie nie ugryzł tylko chwyta zębami i podgryza, tak samo jest jeśli chodzi o używanie pazurów - nie drapie agresywnie jedynie chwyci łapkami dając do zrozumienia że coś mu się nie podoba. Rasi jest kochany zaczyna domagać się pieszczot - zwykle gdy już pora wyjść do pracy to wtedy ładuje się na kolana i podstawia łepek
Ugniatanie wieczorne weszło mu już w zwyczaj - nigdy się nie położy na fotelu gdy nie poprawi sobie kocyka (choć zawsze wieczorem kocyk jest przez człowieków wygładzony - ale myślę że nie jesteśmy w tym przedmiocie profesjonalistami)
Jest naprawdę kochany
i chyba się troszkę zaokrąglił


Ugniatanie wieczorne weszło mu już w zwyczaj - nigdy się nie położy na fotelu gdy nie poprawi sobie kocyka (choć zawsze wieczorem kocyk jest przez człowieków wygładzony - ale myślę że nie jesteśmy w tym przedmiocie profesjonalistami)
Jest naprawdę kochany

i chyba się troszkę zaokrąglił

Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez KASIAIKRZYS, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
-
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
- Lokalizacja: Poznań Stare Miasto
Cóż stało się Rasti dobierał się do Hubiego
Niestety nie mamy zdjęć i filmów aby pokazać czułości chłopaków ale myślę że to nie ich ostatni występ
Wieczorem Huba położył się obok mnie po chwili dołączył do nas Rasputin... i wtedy to się stało Rasti zaczął lizać (miziać) Hubiego. Czy to znaczy, że Rasti uznał że to Huba jest tu szefem, czy poprostu
chciał okazać swoją miłość
Jak tylko uda mi się uchwycić podobną sytuację podzielę się nią bez zwłoki (bezzwłocznie)

Niestety nie mamy zdjęć i filmów aby pokazać czułości chłopaków ale myślę że to nie ich ostatni występ

Wieczorem Huba położył się obok mnie po chwili dołączył do nas Rasputin... i wtedy to się stało Rasti zaczął lizać (miziać) Hubiego. Czy to znaczy, że Rasti uznał że to Huba jest tu szefem, czy poprostu


Jak tylko uda mi się uchwycić podobną sytuację podzielę się nią bez zwłoki (bezzwłocznie)

Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
-
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
- Lokalizacja: Poznań Stare Miasto
Kochany Chłopczyk
Miziak i przylepa nam się robi. Co noc przed snem krąży koło człowieka aby otrzymać porcję mizianek. A przy tym zazdrosny jak inny kot jest pieszczony
wtedy pakuje swój futrzasty tyleczek między człowieka i kota - bo on musi być najważniejszy. No i Rasputin wygrywa zawsze człowieka na wyłączność
Potem przed snem pomolestuje Hube i kładzie się spać mówiąc wszystkim domownikom w swoim języku dobranoc.

Miziak i przylepa nam się robi. Co noc przed snem krąży koło człowieka aby otrzymać porcję mizianek. A przy tym zazdrosny jak inny kot jest pieszczony


Potem przed snem pomolestuje Hube i kładzie się spać mówiąc wszystkim domownikom w swoim języku dobranoc.
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
-
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
- Lokalizacja: Poznań Stare Miasto
Tak jak wcześniej pisałam Rasti to mega kociak
poniżej ostatnie zdjęcia

Rasputin pozdrawia serdecznie i czeka na swego człowieka...
poniżej ostatnie zdjęcia
Rasputin pozdrawia serdecznie i czeka na swego człowieka...
Ostatnio zmieniony 24 sie 2016, 22:13 przez KASIAIKRZYS, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
-
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
- Lokalizacja: Poznań Stare Miasto
Dzień Dobry,
Znalazłam sposób aby uniknąć porządków w domu proste zadanie jak sie ma koty
Siadam (zalegam) na sofie a po chwili Panowie Huba i Rasti przybiegają i zajmują newralgiczne miejsca - nie mam serca ich przegonić. No i w taki sposób mam wymówkę że nie mogłam nic zrobić bo kot na mnie leżał
Coraz częściej tak wyglądają stosunki Rastiego do człowieka ( choć na początku były obawy) teraz to nawet Krzyś często powtarza biorąc Rastiego na ręce "Fajny z ciebie kocio"


Znalazłam sposób aby uniknąć porządków w domu proste zadanie jak sie ma koty

Siadam (zalegam) na sofie a po chwili Panowie Huba i Rasti przybiegają i zajmują newralgiczne miejsca - nie mam serca ich przegonić. No i w taki sposób mam wymówkę że nie mogłam nic zrobić bo kot na mnie leżał

Coraz częściej tak wyglądają stosunki Rastiego do człowieka ( choć na początku były obawy) teraz to nawet Krzyś często powtarza biorąc Rastiego na ręce "Fajny z ciebie kocio"

Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez KASIAIKRZYS, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
-
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
- Lokalizacja: Poznań Stare Miasto
Jak nie kochać tego malucha
Rasti zaczął spać z czlowiekami zajmuje miejsce miedzy nami oczywiście zdecydowanie walczy o swoją część łóżka.
Zaczyna też mruczeć gdy czlowieki okazują mu swoje uczucie. To niesamowite jak z kota ulicy przemienia się w kota domowego
Można by go schrupać całego

Rasti zaczął spać z czlowiekami zajmuje miejsce miedzy nami oczywiście zdecydowanie walczy o swoją część łóżka.
Zaczyna też mruczeć gdy czlowieki okazują mu swoje uczucie. To niesamowite jak z kota ulicy przemienia się w kota domowego

Można by go schrupać całego

Pozdrawiamy Kasia i Krzyś
-
- Posty: 259
- Rejestracja: 22 lut 2014, 15:25
- Lokalizacja: Poznań Stare Miasto
Dzień Doberek
Rasputin miewa się wspaniale. Robi się z niego dorodny kocur zastanawiam się czy jeszcze urośnie już i tak rozmiarami zaczyna dorównywać Mani rezydentce ( nie w grubości ale w wielkości). Do jakiego wieku koty rosną??
Rasputin już zintegrował się z kocią rodziną nie jest dominujący chyba wie że Huba tu jest szefem. Rasputin jest cieniem Huby i zwykle Panowie spędzają czas ze sobą. Prym wiodą w wymyślaniu wszelakich kocich zabaw. To gonitwy za sobą i pacanie po pupach, to skakanie na siebie w "krwawych" walkach gdzie więcej jest uciechy niż złośliwości, to okupowanie kartonów na zasadzie kto pierwszy ten lepszy czy też korzystanie z kuwety (to ja utworzyłem większą górkę i to ja rozrzuciłem więcej żwirku). W jednym wygrywa Rasputin w gadaniu i dawaniu znaku że istnieje, oj potrafi to nawoływać i wołać kocich towarzyszy czy też człowieka. Na każde swoje wezwanie oczekuje odpowiedzi a spróbuj nie odpowiedzieć to podejdzie i będzie się patrzył na ciebie i czekał. Wystarczy wtedy zagadać o co chodzi Kiciu no i człowiek przegrywa, bo wówczas pogawędka zaczyna się i zdaje się nie mieć końca.
Rasputin zauważa brak któregoś z nas w domu w tym miesiącu byłam dwukrotnie poza domem w sprawach służbowych - Rasti wciąż mnie szukał coś mu nie pasowało - nawet kładł się koło Krzysia szukają u niego pociechy - na zasadzie niech już Pańcia wróci.
Zmiany jakie w nim zachodzą nawet nas zaskakują.
Krzyś bardzo lubi "molestować" wszystkie koty ale ostatnio upatrzył sobie Rastiego nosi go na rękach a on tylko troszkę protestuje na zasadzie chłopie przecież inni patrzą a ja wielki kocur mi nie wypada być jak dzieciok
Teraz cała zgraja śpi oczywiście blisko mnie więc skorzystałam z okazji aby opowiedzieć co się u nas dzieje.
Pozdrawiamy w ten niedzielny jesienny dzień
Rasputin miewa się wspaniale. Robi się z niego dorodny kocur zastanawiam się czy jeszcze urośnie już i tak rozmiarami zaczyna dorównywać Mani rezydentce ( nie w grubości ale w wielkości). Do jakiego wieku koty rosną??
Rasputin już zintegrował się z kocią rodziną nie jest dominujący chyba wie że Huba tu jest szefem. Rasputin jest cieniem Huby i zwykle Panowie spędzają czas ze sobą. Prym wiodą w wymyślaniu wszelakich kocich zabaw. To gonitwy za sobą i pacanie po pupach, to skakanie na siebie w "krwawych" walkach gdzie więcej jest uciechy niż złośliwości, to okupowanie kartonów na zasadzie kto pierwszy ten lepszy czy też korzystanie z kuwety (to ja utworzyłem większą górkę i to ja rozrzuciłem więcej żwirku). W jednym wygrywa Rasputin w gadaniu i dawaniu znaku że istnieje, oj potrafi to nawoływać i wołać kocich towarzyszy czy też człowieka. Na każde swoje wezwanie oczekuje odpowiedzi a spróbuj nie odpowiedzieć to podejdzie i będzie się patrzył na ciebie i czekał. Wystarczy wtedy zagadać o co chodzi Kiciu no i człowiek przegrywa, bo wówczas pogawędka zaczyna się i zdaje się nie mieć końca.
Rasputin zauważa brak któregoś z nas w domu w tym miesiącu byłam dwukrotnie poza domem w sprawach służbowych - Rasti wciąż mnie szukał coś mu nie pasowało - nawet kładł się koło Krzysia szukają u niego pociechy - na zasadzie niech już Pańcia wróci.
Zmiany jakie w nim zachodzą nawet nas zaskakują.
Krzyś bardzo lubi "molestować" wszystkie koty ale ostatnio upatrzył sobie Rastiego nosi go na rękach a on tylko troszkę protestuje na zasadzie chłopie przecież inni patrzą a ja wielki kocur mi nie wypada być jak dzieciok

Teraz cała zgraja śpi oczywiście blisko mnie więc skorzystałam z okazji aby opowiedzieć co się u nas dzieje.
Pozdrawiamy w ten niedzielny jesienny dzień

Pozdrawiamy Kasia i Krzyś