Kitka (koteczka znad jeziora)

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

BEATA olag, dziękujemy :) tulimy, głaskamy, dbamy i chuchamy co by jak najdłużej była z nami :serce:
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

:serce:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

U Kitki całkiem dobrze :)
Rana po mastektomii zagoiła się bardzo ładnie.
Wyniki okazały się bardzo dobre i również rokowania poszły troszkę w górę.
Przed nami decyzja co do drugiej mastektomii i zwiększeniu szans na dłuższe życie kici.

Obrazek

Obrazek

Kitka skrada serce każdego kto do nas przychodzi :serce:
Pakuje się na kolana, pięknie mruczy i ostatnio śpi obok mnie na poduszce :love:
Apetyt nadal dopisuje i chęć na zabawy również :jump:
Posykującego stosunku do czarnego rodzeństwa nadal nie zmieniła :twisted:
Ostatnio zmieniony 01 lis 2016, 20:42 przez Cynamon, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Nie dziwię się, że skrada, jest boska :serce:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Śliczna koteczka! Całuski od cioci! :)
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

saszka, Chitos, dziękuję w imieniu Kitki, która właśnie osyczała i oburczała Kasztelankę i Cześnika, pobawiła się i teraz kima :sleepy:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

U Kitki czas mija leniwie, co pewnie też potęguje pogoda za oknem.
Koteczka uwielbia zabawy zwłaszcza na leżąco :P

Obrazek

Wczoraj Kiteczka miała trochę gorszy dzień :? zwymiotowała, pierwszy raz od czasu gdy jest u nas i prawie cały dzień przespała.
Niestety po dokładniejszym obmacaniu, wyczułam przynajmniej dwa miejsca w których są jakieś guzki :(
Jedno w miejscu mastektomii między tylnymi łapkami a drugie na klatce piersiowej w miejscu nie operowanym.
Dobrze, że apetyt nadal jej dopisuje i gdy tylko się do niej zbliżamy załącza piękne mruczando.
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

kciukuję by było długooooooooooooooo bezpoleśnie :aniolek:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

BEATA olag, dziękujemy :kiss:

Ciężko nam, że taki ufny, łagodny, kochający człowieka kot, pomimo tego, że ktoś do niej strzelał ma policzone dni :( To takie niesprawiedliwe...
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Myślcie raczej, ile życia już dla niej wyszarpaliście... Bo gdyby nie Wy, już by jej nie było...
:hug:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Morri, wiem, staram się tak myśleć. Jednocześnie jestem niesamowicie wyczulona i ciągle ją obserwuję a od 3 dni jeszcze intensywniej. Kiteczka jakby trochę przygasła :(
Już nie mruczy na nasze podejście a nawet nie zawsze, gdy ją głaskamy, nawet mniej syczy na czarne rodzeństwo. Dużo śpi i bardzo mało się rusza. Dogadzamy jej jak tylko potrafimy.
Wczoraj w nocy spała na środku łóżka a my na skrawkach, żeby tylko jej nie przydusić.
Tymi dniami u nas chciałabym jej wynagrodzić całe jej życie na wolności. Krzywdy od ludzi, którym zaufała, głód, chłód i ciągłą walkę o przetrwanie.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Ze smutkiem czyta się takie wiadomości. Ale tak jak Morri mówi, myślcie ile Wy jej w tym momencie dajecie! Dajecie całe serce!
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

Wynagradzacie jej to cały czas.

Jak samopoczucie Kitki?
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

wiedźma, Chitos, dziękujemy :kwiatek:
Kitka właśnie przyszła do mnie do łóżka :serce:
Dziś jakby było trochę lepiej, teraz mruczy :love:
Po zjedzeniu osyczała ciekawskie czarne rodzeństwo i trochę sama się pobawiła.
Mam nadzieję, że w dobrym stanie będzie z nami jak najdłużej.
Widać, że nie tęskni za życiem na dworze...
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

U Kitki ostatnio nad wyraz dobrze ::
Pokazała nam, że potrafi biegać za zabawką jak mały huragan :shock: :D
Co oczywiście bardzo nas cieszy, bo znaczy, że czuje się całkiem nieźle :)
W środę jedziemy na kontrolne badania, żeby zobaczyć co i jak.
Także kciuki bardzo potrzebne.
Kitka teraz już codziennie śpi z nami w łóżku, głownie na poduszce koło mojej głowy :serce:

Obrazek

Jestem mega miziakiem :love:
Obrazek
Ostatnio zmieniony 18 lis 2016, 20:22 przez Cynamon, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ