królewna Mela ma się bardzo dobrze! (w przeciwieństwie do jej wątku





a więc tak, Melka śmiało biega po mieszkaniu, jak ją zamykamy na karmienie to widać przez szybę w drzwiach, że czeka tylko aż ją z powrotem wypuścimy na salony

Więc coraz śmielej


Jedyny szkopuł to ilość sierści jaką gubi


Liczę, że cały czas wymienia futerko zimowe i "chore" na nowe zdrowie i letnie

W każdym razie, tym tygodniu będę u dr Busłowicz to podpytam czy coś z tym futrzastym fantem zrobić?