Marcelina

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Biedna u nas miała za małą przestrzeń na dzikie galopady :lol:
Do wyra się pakowała nieustannie i wykolegowała Kitkę, która do wyra się pcha ale tylko w dwa określone miejsca na poduszkach koło głowy ::
Marcysia masaż robi wspaniały ale dbałam o to, by pazurki miała przycięte wtedy jest o wiele przyjemniej! :D
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Marcycha była niedawno u weterynarza - wyniki krwi jak ta lala :cool:
Poza tym bez zmian. Kocica przez całą dobę bombarduje mnie swoją miłością. Najsłodsza jest, kiedy domaga się wzięcia na ręce :love: Najmniej słodka, gdy w nocy łazi mi po głowie ;)
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

saszka pisze:Marcycha była niedawno u weterynarza - wyniki krwi jak ta lala :cool:
ach, jakże wspaniale! ileż teraz będzie miała energii do nocnych igraszek!

:zly2:
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Niedziela u nas. Oczywiście w dzień, bo w nocy się nie śpi, tylko po mnie łazi i ugniata :evil:

Obrazek

Obrazek
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

saszka pisze:Nie wiem, o co Ci chodzi, Marcysia to anioł :P
:twisted:
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

To była ironia :P
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Dzisiaj obudziłam się z surowym filetem z indyka w łóżku. Marcelina musiała ukraść go wieczorem i zawlec pod kołdrę. Zapewne na później.

Przy okazji informuję, że we wtorek był u nas gość i niebawem Marcelina spakuje manatki, bo czeka na nią nowy dom ;3
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

cudnie :twisted: i cudnie :aniolek:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

Morri pisze:cudnie :twisted: i cudnie :aniolek:
Indeed :banan:
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Marcelina to straszny miziak. Pcha się na ręce, kolana, plecy, głowę i w ogóle wszędzie, gdzie tylko można. Kiedy tylko przyjdę do domu, wybiega mi na przywitanie i domaga się uwagi. I tak przez przynajmniej pół godziny. Potem zasypia ukontentowana u mego boku. Mam straszne wyrzuty sumienia, gdy muszę ją zostawić na jakiś czas. Ewidentnie przydałby mi się urlop kocierzyński :P
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Jest dramat. Podczas mojej nieobecności Marcelina rozmontowała casino royale i zgubiła piłeczkę. Nie ma czym trzaskać o piątej rano. Jak żyć?
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

:shock: :: :lol: :twisted:
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

saszka pisze:Jest dramat. Podczas mojej nieobecności Marcelina rozmontowała casino royale i zgubiła piłeczkę. Nie ma czym trzaskać o piątej rano. Jak żyć?
Proponuję zestaw złożony z piłeczki pingpongowej i drewnianej podłogi, tudzież paneli. Doznania dźwiękowe i skuteczność budzenia taka sama - kota powinna być ustatysfakcjonowana :lol:
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

saszka pisze:Jest dramat. Podczas mojej nieobecności Marcelina rozmontowała casino royale i zgubiła piłeczkę. Nie ma czym trzaskać o piątej rano. Jak żyć?
:rotfl: :rotfl:
Awatar użytkownika
Marianna
Posty: 1027
Rejestracja: 10 lut 2017, 21:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Marianna »

wiedźma pisze:
saszka pisze:Jest dramat. Podczas mojej nieobecności Marcelina rozmontowała casino royale i zgubiła piłeczkę. Nie ma czym trzaskać o piątej rano. Jak żyć?
Proponuję zestaw złożony z piłeczki pingpongowej i drewnianej podłogi, tudzież paneli. Doznania dźwiękowe i skuteczność budzenia taka sama - kota powinna być ustatysfakcjonowana :lol:
Ewentualnie w czasie Wielkanocy - pisanki :-)))
Hemingway mawiał: „Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego”, dlatego też z Marianną i Kreską gościliśmy Izaurę i Leonsję, a wcześniej Dramata Niezłomnego oraz Kostka
ODPOWIEDZ