Rudziaki słodziaki - Toffi i Biszkopt, kociaki z działek

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

ale śliczne! :love:

czyli postępy są :)
dzioby125

Post autor: dzioby125 »

odstresowałam się, ufff :heya2:

piękna fota :jebanewalentynki:
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 118
Rejestracja: 26 lip 2007, 20:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewka »

;) Razem mi dzisiaj badyle kwiatkowe zdemolowały :P Ale tak, odpukać, bez szkód :P
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

pewnie się dopiero rozkręcają ::
jak się zaczną razem bawić i tarzać, to będą jak taran. :)

jak z oczami gapci? kicha?
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 118
Rejestracja: 26 lip 2007, 20:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewka »

Z oczkiem dobrze. Nie widać ropki. Wygląda na to, że się poprawia.
A taranem są już teraz, jak się zawzięcie biją :P

Dzisiaj Bi odkrył, że w lustrze jakiś dziwny kot siedzi. Ale niestety nie zdążyłam uchwycić walki w kadr ;)
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 118
Rejestracja: 26 lip 2007, 20:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewka »

Już się kochają :) I oczywiście wynajdują sobie najdziwniejsze miejsca do spania ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

ale masz cudną parkę :)
słodziaki
Obrazek
Awatar użytkownika
pantea
Posty: 3958
Rejestracja: 30 paź 2006, 9:13
Lokalizacja: Poznań - Rataje

Post autor: pantea »

ale są fajne :)
Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa...
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

tak się wpatrywałam w te zdjęcia, że aż ziemniaki przypaliłam :lol:

mówiłam, że się szybko zakumplują :)
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 118
Rejestracja: 26 lip 2007, 20:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewka »

No to kociaki mają za swoje :twisted: Moje dwie bratanice i jedna siostrzenica się z nimi "bawią" czyli noszą, tarmoszą i każą ganiać za piórkiem :P To taka słodka zemsta za to, że najlepszą trasą na ganianie się w nocy jestem ja ;)

Ale chyba nie wyglądają na bardzo niezadowolone, bo nie zwiewają za tapczan :P
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 118
Rejestracja: 26 lip 2007, 20:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewka »

A Ty Ewuś nie spalaj ziemniaków, bo garnków szkoda :)
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

Ewka pisze:No to kociaki mają za swoje :twisted: Moje dwie bratanice i jedna siostrzenica się z nimi "bawią" czyli noszą, tarmoszą i każą ganiać za piórkiem :P To taka słodka zemsta za to, że najlepszą trasą na ganianie się w nocy jestem ja ;)

Ale chyba nie wyglądają na bardzo niezadowolone, bo nie zwiewają za tapczan :P
to dziś się wyśpisz ::

dzięki za wczorajszą pomoc :kiss:

PS. mam teflon ::
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 118
Rejestracja: 26 lip 2007, 20:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewka »

Małe rozrabiają, nie odstępują się na krok i przychodzą się przywitać jak tylko wracam do domu ;) Dyżury pod łazienką (gdy ja jestem w środku) mają na zmianę bądź wspólnie.

Martwi mnie trochę bo Gapa coś rozwolnienie dzisiaj dostała, a cały czas je to samo, więc to nie zmiana pożywienia.

No i mój kaszel też mnie martwi. Właściwie się już półtora tygodnia ciągnie a zaczął w niedzielę w nocy :/ W sumie poza kaszlem nie mam żadnych objawów przeziębienia (co lekarz stwierdził). Jako dziecko byłam uczulona na sierść, ale później alergia mi przeszła (potwierdzone badaniami). Co zresztą potwierdziło się, gdy w domku były koty i pies. Tylko teraz mi ten kaszel nie daje spokoju i nie wiem co jest grane. Czekam :(
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

Ewka pisze:Martwi mnie trochę bo Gapa coś rozwolnienie dzisiaj dostała, a cały czas je to samo, więc to nie zmiana pożywienia.
ona ma już termin kolejnego odrobaczania.
jeśli nie robaki, spróbuj jej podać lakcid / lakcidofil.

no, oby to alergia nie była. :neutral:
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 118
Rejestracja: 26 lip 2007, 20:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ewka »

Wiem, w weekend oba stwory dostaną na robaki.

Ja też mam taką nadzieję, oby mi szybko przeszło, bo coś za długo się ciągnie :/
ODPOWIEDZ