Agatka Goślińska
Moderatorzy: crestwood, Migotka
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Wszystko się udało - mamy już nawet wyniki! Na szczęście grupa A, ale na nieszczęście nigdzie jej nie ma, także koncentratu:/ Mamy jednak w odwodzie Czarnolda -
Jeszcze jednak nie ogłaszamy alarmu, bo czekamy na wynik ręcznego rozmazu - 24 h bezpieczeństwa powinien dać nam także steryd... Fe w normie - akurat to nie cieszy, bo mieliśmy cichą nadzieję na anemię z powodu niedoboru tego pierwiastka...
Kurcze, musi się udać, wszyscy się tak starają, spotyka nas tyle bezinteresownej życzliwości (lekarze, pracownicy laboratorium) - Agatko - WALCZ!!!!!

Jeszcze jednak nie ogłaszamy alarmu, bo czekamy na wynik ręcznego rozmazu - 24 h bezpieczeństwa powinien dać nam także steryd... Fe w normie - akurat to nie cieszy, bo mieliśmy cichą nadzieję na anemię z powodu niedoboru tego pierwiastka...
Kurcze, musi się udać, wszyscy się tak starają, spotyka nas tyle bezinteresownej życzliwości (lekarze, pracownicy laboratorium) - Agatko - WALCZ!!!!!
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Ech, nie wiem, od czego zacząć... Czego tu nie ma - chyba łatwiej byłoby wymienić:/ Obraz krwi jest tak niespecyficzny i skomplikowany, że hematolog siedzi od wczoraj w literaturze światowej i myśli... Agatka ma np. limfocyty kwiatkowe, które u kotów występują skrajnie rzadko, a świadczą o... białaczce - dlatego test fiv/felv to będzie jedna z rzeczy, którą będziemy robić we wtorek. Są ciałka Heinza - ale to pryszcz - bo je już miała i wiemy, jak z tym walczyć, a świadczą o... podtruciu. I milijon innych rzeczy - generalnie anemia jest nieregeneratywna - czyli szpik nie odpowiada tak, jak powinien...
Znowu czekamy, a we wtorek pewnie będziemy robić jeszcze badania...
Znowu czekamy, a we wtorek pewnie będziemy robić jeszcze badania...
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Obraz usg jest... nie najgorszy! Widać zmiany w okolicach trzustki, ale najprawdopodobniej są one pochodzenia pozapalnego - to coś z czym można walczyć. Najprawdopodobniej to też nie FIP - a tego baliśmy się najbardziej, ale w ogóle nawet nie chciałam wymieniać wcześniej tego cholerstwa (natomiast trzeba pamiętać, że koronawirus daje takie nietypowe sytuacje, że...). No i tyle - czyli tak naprawdę nie za dużo, bo nadal nie mamy przyczyny anemii... Teraz czekamy z bólami na morfologię i wynik testów, reszta najwcześniej jutro...
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń
Testy - UJEMNE!!!
A morfa - LEPSZA!!!! Na tyle, że widmo transfuzji póki co się oddaliło, choć oczywiście anemia wciąż grasuje w organizmie...
Na pierwsze miejsce w diagnostyce wysunęły się zaburzenia wchłaniania - po wszystkich wynikach badania krwi powinno wyjść, czy anemia jest z nimi związana czy też jest to coś zupełnie dodatkowego - trzymajcie kciuki!!!!
A morfa - LEPSZA!!!! Na tyle, że widmo transfuzji póki co się oddaliło, choć oczywiście anemia wciąż grasuje w organizmie...
Na pierwsze miejsce w diagnostyce wysunęły się zaburzenia wchłaniania - po wszystkich wynikach badania krwi powinno wyjść, czy anemia jest z nimi związana czy też jest to coś zupełnie dodatkowego - trzymajcie kciuki!!!!
- kotekmamrotek
- Posty: 13578
- Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
- Lokalizacja: Luboń