Kolorowe kruszynki

[anastasia]

Jest ciężko, ciężej niż myślałam maluchy bure miały dzisiaj zrobione testy wyszedł negatywny ale to może oznaczać, że PP jest w fazie rozwoju u nich. Zaryzykowałyśmy i dostały surowicę. teraz leżą i śpią mam nadzieję, że się dźwigną. Carita dzisiaj rano zjadła kurczaka jej bracia niestety nie:(

Niestety Otello gaśnie na moich oczach, PP wygrywa strasznie smuto to jest taki "mój" maluch...

Dziękuję wszystkim za kciuki, mam nadzieję że to się wreszcie odwróci i zaczniemy wygrywać.

[anastasia]

Otello zgasł [']

[fuerstathos]

To jest jakiś koszmar

[Katka]

Aga nie wyobrażam sobie nawet co czujesz...strasznie mi przykro...dałaś tym kociakom tyle ciepła...na pewno o tym wiedziały...dobrze, ze ostatnie chwile były bezpieczne...ten głupi swiat sprawiedliwy nigdy nie był

[margoko]

A bezmyślni, bezduszni ludzie siedzą sobie przy telewizorach i wygłaszają mądrości na każdy temat.
Tylko garstka wrażliwych zapaleńców robi co może, aby pomóc nieszczęśnikom, którym się w życiu nieudało.
Anastazjo ! To napewno jest dramat !! Okropne doświadczenie !!
Ale to co robiłaś jest naprawdę bezcenne.
Teraz do końca się nieudało, ale przyjdą jeszcze sukcesy, napewno !!
Łzy się leją, gdy czytam kolejne wpisy
Potrzebne są dobre wiadomości, które dają energię działania !!
Może już niedługo ??
pozdrawiam Wszystkich

[anastasia]

Na razie czekamy Carita i Iwo jedzą same, bawią się, zachowują jak zdrowe kociaki. Sasza ma wyraźne tyły i niestety biegunkę. Nawadniamy go podskórnie, mały sam tez pije i trochę skubnie kurczaka ale to za mało, więc dokarmiam go do pyszczka. Jest z nim lepiej niż wczoraj ale w tej sytuacji wszystko może się zdarzyć, mam nadzieję że mały wygra

[Ania Z]

i za to trzymam

[kaory]

dopiero przeczytałam i włosy mi się zjeżyły na całym ciele

biedne, śliczne maleństwa ['] ['] [']

boje się tym bardziej, bo sama mam u siebie maleństwa w tym samym wieku

Anastazjo! Bardzo współczuję przede wszystkim tego, że patrzyłaś jak maluchy gasną
robiłaś wszystko, żeby temu zapobiec, niestety to bardzo paskudna choroba
trzymaj się, a ja trzymam kciuki za resztę kociaków, oby surowica dała dobre rezultaty

[AgataB]

Rowniez trzymam kciuki, oby juz teraz tylko do przodu. Powodzenia

[Ania]

również się dołaczam, nie wiem wprost co napisać...
Oby to juz koniec PP w tym roku i w ogóle...

[anastasia]

Wczoraj wieczorem było naprawdę kiepsko, do biegunki doszły wymioty pojechaliśmy z małym do veta dostał antybiotyk na wstrzymanie tego wszystkiego bo preparaty doustne zwracał . Dzisiaj rano obudził mnie wrzask głodnego kotka mam nadzieję, że teraz idziemy już w dobrą stronę i maluchy wygrają.

[Ania Z]

małe uff by nie zapeszyć
wg. mnie surowica powinna zadziałać bo została w miarę wcześnie podana
i tego się trzymajmy

za maluchy

[Kri]

ZA MALUCHY!!!!!

[Kri]

I ZA CIEBIE

[margoko]

I pojawiło się światełko w tunelu
To duży krok , a nawet skok.
Może wreszcie nastąpiło przełamanie !!!

Wciąż żal ściska, ale jest nadzieja, że nie będzie to najsmutniejszy wątek na forum.
Szaraczki !!! Do przodu !!!

Anastazjo