Norek uwielbia wchodzenie tam, gdzie by się wydawało, że nie da rady łapy zmieścić. Im węższy drążek, tym lepszy. Basio zazwyczaj kibicuje mu z dołu czekając kiedy brat spadnie i da się go pogonić albo poddusić.
No i się dostosowali
Od dwóch dni bliźniaki się zabunkrowały, jakby to ich codziennie do weta woziła. Wyłażą po nocy. W sobotę nawet na żarcie się nie pojawili.
Kocia solidarność
Oj to faktycznie Ci ładnie strajkują
Myślałam, że tylko miziaka-rezydenta zabierasz na wyprawę do weta, ale rozumiem, że przy okazji panowie też się załapali
To jak już mniej się będą bunkrować to wygłaskaj je ode mnie
Najlepsze zabawki, to wcale nie są skomplikowane, super edukacyjne, wysoko technologiczne i nie wiadomo co jeszcze, urządzenia. Najlepsza zabawka, to na przykład papierek od cukierka:
Basio już tak ma, że zabawkę odda bratu. Ale czasem, jak brat sobie nagrabi, to go pogoni tak, że żadna kamera nie nadąży za zwiewającym Norkiem