Dzieciaki spod Opery

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

misiosoft pisze:mi to bardziej wygląda, jakby Norek planował wakacje w tropikach :)
Domem z palmami Norek nie pogardzi. Tylko żeby tam był przynajmniej jeszcze jeden kot, z którym będzie można się po tych palmach gonić. Norek uwielbia inne koty :hug2:
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Ten króciutki film pokazuje wiecznie zdziwione wielkie oczy Basika i uzasadnia, dlaczego Norek jest Norkiem, a nie Tenorkiem w domu:
https://www.youtube.com/watch?v=EVDY2i5MpK0
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

::
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Jeszcze jeden obraz o tym, jak dwóch braci ma zupełnie inne charaktery.
Norek bez innych kotów żyć nie może. Najlepsze spanie, to w pełnym przytuleniu.
Basik natomiast to kot na dystans. Obserwator świata. On się dołączy do kociego towarzystwa tylko wtedy, gdy będzie sam chciał.

Obrazek
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Basik zmienił ostatnio swoje ulubione miejsce na drzemkę. Teraz jest to hamaczek na drapaku.
Obrazek
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Byliśmy na wycieczce upiększającej :twisted: :oops: :oops:
Okazuje się, że kocurki dobrze wiedzą, gdzie jest ich dom. Wracamy, wchodzimy na klatkę schodową, wspinamy się po schodach i... nagle w transporterach zaczyna się ruch :lol: A jeszcze chwilę wcześniej ktosie udawały, że ich tam nie ma :twisted: W gościnie transporterów nie opuszczamy, bo my tam nie u siebie, a blisko domu to już chcemy wyjść, my się spieszymy :cool:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Basik pięknie współpracował i podawał łapki do manicure :D
Tenorek trochę się zapierał łapeczkami ale też bez problemu, szybko i sprawnie pozbawiliśmy go nadmiaru pazurków ::
Chłopaki mają piękne futerka, lśniące i gładkie :)
Jagienka jednak nie dała się zwieść urodzie młodzieńców, osyczała Norka siedzącego w transporterku i schowała się pod łożkiem :lol:
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

Cynamon co Ty za magię stosujesz, że one dają Ci się obsługiwać? :shock:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

kikin, to nie magia ::
Po prostu filo z nimi do nas przyjeżdża :) Koteczki czują się nieswojo na nowym terenie, bo nie wiedzą gdzie można by się schować i przy przytrzymaniu asekuracyjnym przez Monikę można spokojnie obciąć im pazurki a nawet pogłaskać :aniolek: A są niezwykle grzeczne i nie przejawiają ani grama agresji.
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

:modly:
Cynamon pisze:kikin, to nie magia ::
Po prostu filo z nimi do nas przyjeżdża :) Koteczki czują się nieswojo na nowym terenie, bo nie wiedzą gdzie można by się schować i przy przytrzymaniu asekuracyjnym przez Monikę można spokojnie obciąć im pazurki a nawet pogłaskać :aniolek: A są niezwykle grzeczne i nie przejawiają ani grama agresji.
:modly: ::
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Basika prawie nie musiałam trzymać. Tylko ustawiłam go we właściwej pozycji.
Było też widać, że ze mną się czuje bezpiecznie. Jak ja go głaskałam, to normalnie obserwował świat. Jak głaskała go Cynamon, to jednak się kulił. Nawet taki niedotykalski kotek jednak potrafi się zżyć z człowiekiem i pozwoli przekonać, że przy swoim człowieku można się czuć bezpiecznie.
Norka już trochę bardziej trzeba trzymać, ale on generalnie zawsze bardziej, niż brat, lubi zamanifestować swój punkt widzenia.
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Do czego, według kota, służą wazony z kwiatami:
Obrazek

U mnie wazon z kwiatami zawsze stoi w zlewie. Bo na stole to mu się zdarza przewrócić :roll:
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

ja mam to samo:)
Awatar użytkownika
Nadira
Posty: 3974
Rejestracja: 05 paź 2013, 12:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nadira »

Ja dlatego nie uznaję wazonów ani kwiatów xD
filo
Posty: 3722
Rejestracja: 23 wrz 2010, 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post autor: filo »

Basio mówi dobranoc. Dzisiaj taka deszczowa pogoda była, że aż się zmęczył.

Obrazek
ODPOWIEDZ