Afryka

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Sam zemdlał biedny? Jak to dobrze, że ktoś wysunął pomocną dłoń/łapkę.
Niezły z niej łakomczuszek. Ale żeby papier? :shock:
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
Lili
Posty: 148
Rejestracja: 31 sie 2015, 14:49
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Lili »

Afrynia uznała, że Pani jest piękna i nie potrzebuje kosmetyków;) więc zrzuciła je wszystkie z półki z łazienki. Część się rozsypała po całej podłodze- mam więc niesamowicie błyszczące płytki. I dumnego kota ;)
Od wejścia jakoś podejrzanie biegała w kółko i miauczała... Jak weszłam do łazienki to się załamałam. Niestety nie może dostać szlabanu bo śpi tylko w wannie.
Tak, wyturlała się w tym, co się wykruszyło ;) :aniolek:
Obrazek
Awatar użytkownika
jaggal
Posty: 5513
Rejestracja: 13 cze 2015, 18:08
Lokalizacja: Poznań, Winogrady

Post autor: jaggal »

musi Cię bardzo kochać - chce, żebyście były do siebie jak najbardziej podobne! :D
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Awatar użytkownika
Lili
Posty: 148
Rejestracja: 31 sie 2015, 14:49
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Lili »

Afryka nie dość, że jest piękna to jeszcze bardzo mądra. Jestem pod wrażeniem, bo potrafi odróżnić, czy jestem bardzo zajęta- i mi nie przeszkadza, i wie również kiedy może sobie pozwolić wskoczyć mi na głowę;) rano jest taka słodziutka <3 uwielbia weekendy wolne od uczelni- wtedy może się popisać skokami z parapetu na łóżko, pod stół, wypatrzyć jakiś okruszek, skoczyć na niego z krzykiem i patrzeć, czy patrzę;) wtedy przybiega znów, strzela baranka i zachowuje się, jakby była zakochana :)no i wtedy jemy razem śniadanko i ona jest szczęśliwa, bo aż ćwierka :)

Ale ma też dni, kiedy śpi i śpi je i śpi na zmianę: kaloryfer, parapet, podłoga.


Zwracam się do Was z prośbą o pomoc z nią na święta.. Chcę jechać do rodziców, niestety nie mam najmniejszej możliwości by jechała ze mną :( Myślicie, że jest jakaś szansa by jakiś dawny dom tymczasowy,który teraz nie ma żadnego kociaka przygarnął ją na te 10 dni?
Obrazek
Ostatnio zmieniony 24 lip 2017, 23:09 przez Lili, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Właśnie wróciłam z karmienia Afruni - ale to słodziasta, puszysta kuleczka:)
Ale, ale - to nie tłuścioch, tylko ma taką miękką sierść:) Było widać, że to nie na mnie czekała... Ale po paru minutach - zdecydowanie szybciej niż wczoraj - już barankowała, ogon zresztą cały czas miała uniesiony!
Trochę pojadła, ale tak naprawdę Ona potrzebuje człowieka - też do gadania - no gaduła z Niej wyjątkowa:)
No i zabawa - za wędkę, wydaje mi się, że oddałaby wszystko - nawet chrupki Sanabelle, które wręcz uwielbia! Ciekawe, co takiego ma TotW, że go nawet nie spróbuje...
Udało mi się pstryknąć kilka fotek - zobaczycie, jaka to pięknota...
Awatar użytkownika
Lili
Posty: 148
Rejestracja: 31 sie 2015, 14:49
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Lili »

Właśnie obejrzałam nowe zdjęcia- jaki smutny pyszczek :(
Największym marzeniem Afry byłoby mieć zawsze człowieka blisko. Mógłby chodzić do pracy, by miał pieniążki na kurczaczka, ale każdej nocy powinien dawać Jej poczucie bezpieczeństwa.
Tej kotce nie zależy na jedzeniu. Nie było mnie dwa dni, przychodziła KotekMamrotek uzupełniać miseczki i przytulać się troszkę. Jednak dla Afro to za mało. Jej wystarczy móc widzieć opiekuna, leży wtedy grzecznie wpatrzona, a co sobie myśli- nie wie nikt;)
Powitała mnie wielkim wrzaskiem, byleby tylko pękło mi serce. Nie chciała jeść, chciała na rączki, wystrzelała tysiąc baranków. Później wpadła do wanny z wodą, miała więc mokry brzuszek i pretensje do świata, które nasiliły się o 1 w nocy.
Oto zdjęcie smutnej kici:
Obrazek
Ostatnio zmieniony 24 lip 2017, 23:09 przez Lili, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Ale Ona tu czaiła się na zabawkę:)))
a tu jak się bawi - to kociak w ciele dorosłej koteczki!
https://www.youtube.com/watch?v=-KIWCnr ... e=youtu.be
Awatar użytkownika
Lili
Posty: 148
Rejestracja: 31 sie 2015, 14:49
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Lili »

Obrazek
Panna Afryka już nie koncertuje nocami ;) Nawet przeszły jej foszki- zaczęła znów spać ze mną :) Zamiast przerażającego wrzasku wydaje z siebie takie przyjemne purpur :love: .
Na początku wątku wielu z Was było rozkochanych w jej barankach-teraz są również mokre ;)

Niżej na zdjęciu typowy pyszczek dla "człowiek dajdajdajdajdajdajdajdaj"

Obrazek



i..kiedy staje w ten sposób:
Obrazek


Kojarzy mi się z rycerzem (prowizoryczna wizualizacja :D )


Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

pięknie :brawo:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Rycerz Afryka na koszulkę! ::
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

Afryka jest boska:) Ona ma niespożytą energię - jest tak zmęczona polowaniem na wędkę z piórkami, że aż zieje, a i tak przynosi ją w pyszczku - byle tylko się bawić:))) Jaka Ona chora???? Przecie Ona jak dwa kociaki w jednym - jeden się zmęczy - do zabawy rusza ten drugi...
Jedzenie??? No trochę przekąsi, ale kiedy zauważyła, że moje zainteresowanie kuwetą minęło - znowu wędka do pyszczka i do zabawy! A ile się przy tym nagada - o matkobosko - toż Ona powinna gaduła się nazywać :: No i to piękne, mięciutkie, aksamitne, błyszczące i czarne jak smoła futerko - CUDO!!!!!!!!!!!!!!!!
Afryka - łowca:
Obrazek

Afryka - pięknota:
Obrazek
Awatar użytkownika
Lili
Posty: 148
Rejestracja: 31 sie 2015, 14:49
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Lili »

Hej hej!:)

Źli ludzie mówią, że koty nie mają uczuć.
Całą moją nieobecność wmawiałam sobie, że Afryczka nie ma przecież kalendarza i nie wie, czy nie ma mnie dwa dni czy więcej...

A mam wrażenie, że KotekMamrotek :serce: :serce: podmieniła koty!
Afro dotychczas zdystansowana zaczęła wchodzić mi pod kołdrę, ugniatać szyję, włazić na laptopa, na głowę, kilka razy w nocy barankować (boli!) wącha mój nos i jest taka kochana!
Przez te jej lovki przypaliłam ciasto.
Obrazek
Awatar użytkownika
Cotleone
Posty: 2820
Rejestracja: 11 maja 2015, 18:37
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cotleone »

Czym jest przypalone ciasto w zestawieniu z wielką puchatą miłością? Kto by się przejmował...
Też miałam okazję się przekonać, jak intensywne są te baranki :: Afryka jest cudowna.
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Awatar użytkownika
Lili
Posty: 148
Rejestracja: 31 sie 2015, 14:49
Lokalizacja: Luboń

Post autor: Lili »

Ta nasza Afryka jest niemożliwa.
Jakiś czas temu uznała, że jestem piękna i nie potrzebuję kosmetyków.
Teraz, że ładnie pachnę i spokojnie można zrzucić moje perfumy, które radośnie roztłukły się w pokoju. Dobrze, że to tylko tester ;]
Ale to nic.
Ostatnio miałam wielki problem z jej krzyczeniem w nocy. W dzień jest kochana, miauknie sobie czasem, co jest zupełnie słodkie. Ale tylko, gdy kładłam się spać ona wpadała w szał- dźwięki jakby miała rujkę. Darła się tak, dopóki nie zaczęłam do niej mówić, zasypiałam, znów koncert.
Czasem przychodziła na głaskanie, nieraz zasnęłam głową w dół a ona dalej się darła.

Co się okazało?

AFRYCZKA BOI SIĘ CIEMNOŚCI.

Wczoraj pogasiłam światła, ona zaczęła krzyczeć :rzygi: , zmęczona, wściekła, chora i bezradna zapaliłam jej światło w przedpokoju i w końcu przespałam całą noc w ciszy i błogości. ;>
Jest taka głupiutka i słodka <3
"Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."

Jerzy Pilch
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

NIE WIERZĘ.... Ale w sumie - coś w tym jest chyba - teraz właśnie sobie uświadomiłam, ze czasem jak wychodziłam od Was to Afryka miauczała przeraźliwie - a innym razem żegnało mnie kompletne milczenie - nie zwróciłam na to uwagi, ale być może fakt ten powiązany jest właśnie ze światłem:)
ODPOWIEDZ