Zuzia

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Olu, zapytaj, czy na te mdłości Zuzia nie mogłaby dostawać np. Famidyny...
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

Kciukowe pozdrowienia
Awatar użytkownika
Nadira
Posty: 3974
Rejestracja: 05 paź 2013, 12:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nadira »

Trzymamy mocno kciuki nadal!!!
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

juhuuuuuuuuuuuuuu - Zuzia dziś na śniadanko wciągnęła całą porcję wątróbki!!!! Mało tego - zjadła calutką dokładkę, a z drugiej zostawiła tylko dwa maciupkie kawałeczki ::
Dodatkowo - przywitała mnie wstając, wyprężyła ogon, ocierała się pyszczkiem o meble a później o moje ręce, na koniec protestowała, kiedy Ja wkładałam do transportera - no normalnie zmartwychwstanie!
Nawet Pani Doktor stwierdziła, ze kot zachowuje się i wygląda zupełnie inaczej, niż wczoraj...Oczywiście to jeszcze o niczym nie świadczy, może to być tylko reakcja na tak intensywne kroplówkowanie etc. - ALE JEST JAKAŚ NADZIEJA!
Zuzia musi jeździć niestety - jest tak mocno nawadniana, że może to być dla Niej niebezpieczne - powinna być pod kontrolą lekarską... Ale dziś zaczęła miaukać dopiero pod koniec drogi - widzę, że się Maluda przyzwyczaja:)

Famidynę dostaje już w kroplówce.

Zuzelka jutro będzie miała pobraną krew - wyniki w poniedziałek rano...
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

:banan:
Awatar użytkownika
saszka
Babcia Wierzba
Posty: 7123
Rejestracja: 30 wrz 2015, 19:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: saszka »

Twarda z niej babka! Tak trzymać :hura:
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

:jump:
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
GatosDePau
Posty: 414
Rejestracja: 10 lis 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: GatosDePau »

Nadal ciągniemy za ogon, aż wyciągniemy z kryzysu. :P
Zuzia dostaje cały czas również glukozę w kroplówce (nawet jak już je)?
Zbyt mało Don Kichotów,
Zbyt wiele wiatraków.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Walcz! Biegnij w naszą stronę, nie w ta druga!! My biegniemy kolo ciebie
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

GatosDePau pisze:Nadal ciągniemy za ogon, aż wyciągniemy z kryzysu. :P
Zuzia dostaje cały czas również glukozę w kroplówce (nawet jak już je)?
tak - dostaje, bo na Jej chudość i wyniszczenie to wciąż za mało...
Awatar użytkownika
GatosDePau
Posty: 414
Rejestracja: 10 lis 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: GatosDePau »

Na Barfnym przy Lawendzie pisali mi, ze glukoza może wywołać efekt rezurekcyjny i tak u niej było. Nagły, ale chwilowy przypływ sił.

Jak się Zuzia teraz czuje? Jak u niej z apetytem i energią?
Zbyt mało Don Kichotów,
Zbyt wiele wiatraków.
Awatar użytkownika
kotekmamrotek
Posty: 13578
Rejestracja: 08 cze 2014, 15:04
Lokalizacja: Luboń

Post autor: kotekmamrotek »

energia jest, apetyt - kiszka;( Glukozę dostaje od poniedziałku, inaczej chyba by już Jej nie było z nami...
Awatar użytkownika
GatosDePau
Posty: 414
Rejestracja: 10 lis 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: GatosDePau »

Wiele osób trzyma kciuki za Chudzinkę. Póki walczy, póty jest nadzieja. :glaszcze: Ja mam dużo nadziei, bo należy jej się, kurka wodna, happy end.
Zbyt mało Don Kichotów,
Zbyt wiele wiatraków.
felinity
Posty: 1177
Rejestracja: 29 mar 2013, 15:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: felinity »

Olu, wiem ile Was to kosztuje nerwów, stresu i troski. Jestem z Wami myślami cały czas.
Walczcie, póki jest nadzieja. Zasługujecie na najlepsze.
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Olu, tak mi do głowy przyszło... A jak stan jej pyszczka? Jak tam wygląda?
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
ODPOWIEDZ