Dzień dobry
Zgłasza się nowy dom Madame, kotka wprowadziła się do nas wczoraj wieczorem i pomyśleliśmy że warto się na forum przedstawić i napisać krótką relacje z "przeprowadzki".
Madame upodobała sobie sypialnię, a dokładnie strefę przy-, pod- wokół-łóżkową jako centrum dowodzenia. Na początku wolała samotność, ale po kilku chwilach (i po misce jedzenia) była już bardziej towarzyska. Bez problemu daje się pogłaskać, było kilka krótkich sesji miziania, ale zachowuje jeszcze dystans. W nocy kilka razy zwiedzała całe mieszkanie, najbardziej interesowało ją wszystko co było "na górze", tak więc zwiedziła już blat kuchenny, kanapę i chyba biurko (wnioskując po zostawionej sierści), ale nadal centrum dowodzenia pozostaje strefa łóżka:) Bez problemu odnalazła też kuwetę
Nie wydaje się być zlękniona, nie ucieka przed nami, troszkę niepokoją ją chyba odgłosy z klatki w bloku, ale na to chyba trzeba jeszcze troszkę czasu.
Z jedzeniem nie ma problemu, jedyne co nas niepokoi to woda, nic nie piła od wczoraj, raz czy dwa widziałam jak wącha wodę w miseczce ,ale nie pije. Nie wiem czy panikujemy, czy może nasza woda jej nie odpowiada, może coś zmienić? Miseczka z wodą stoi cały czas w jej zasięgu, próbowaliśmy jej podsunąć pod nosek, ale nic się nie napiła.
Mamy nadzieję, że nasze skromne lokum sprosta wymaganiom celebrytki, postaramy się przesyłać informacje o tym jak Madame się u nas odnajduje:)
Pozdrawiamy!